Ja kupiłam taki drewniany żwirek, coś jak Pigwa, ale we większej paczce, bo to głównie dla kota jest produkowane. Żwirek ten jest świetny - zawilgocony rozpada się w drobne trocinki, wspaniale chłonie wilgoć i jeszcze lepiej zapachy. Jest tylko jedno "ale" - szczurcia moja sika w zasadzie w jednym miejscu (tam gdzie śpi

) i wystarczy ten zuzyty żwirek wybrać łopatką i nasypać nowy. Ale kupki robi w różnych miejscach i później one "giną" pomiędzy tymi granulkami żwirku i trzeba je mozolnie wybierać.. Bo szkoda mi usuwać cały żwirek, skoro nasikane jest tylko w jednym miejscu. W ten sposób by mi szła cała paczka za 11 zł. w tydzień. Dlatego bedę szukać drobniejszego żwirku drewnianego (np. Cat's Best), gdzie szczurze kupki nie będą "ginąć" gdzieś w głębi i pozostaną dobrze widoczne na wierzchu, łatwe do wybrania....
PS. Wcześniej używałam Benka Compact, ale nie sprawdził się u mnie, bo szczur i tak dokopywał się prawie do dna, w związku z czym żwirek zamieniał się w błotko, przyklejał do kuwety i trzeba było go zeskrobywać. A i na dodatek nie pochłaniał za dobrze zapachów. Poprawiło się trochę, jak zaczęłam wraz z nim stosować taki proszek - odkażacz do kociej kuwety, no ale mimo wszystko Benek przegrał z tymi drewnianymi żwirkami.