Milka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Paproch.Psychopata
Posty: 63
Rejestracja: sob lis 28, 2009 7:23 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Milka

Post autor: Paproch.Psychopata »

o rany rany :P sporo się u nas ostatnio działo :P


niedawno przez Toffi przeżyłam mały zawał serca :P jak zwykle puściłam wszystkie trzy panny co by sobie pobiegały po łóżku - obserwowałam je siedząc przy kompie :P po jakimś czasie stwierdziłam, że pasowałoby nam iść spać ... znalazłam Milke - siup do klatki, Raveena - siup do klatki :) ale gdzie Toffi?! ??? przeszukałam wszystkie poszwy, pod poduszkami, kołdrami i kocem - nie ma! :o gdy odsunęłam ostatnią poduszkę - zobaczyłam szparę miedzy łózkim a ścianą.. nieźle się już zdenerwowałam... stwierdziłam że chyba będę musiała odsunąć łóżko... już oczywiście widziałam najstraszniejsze scenariusze :( wsadziłam rękę za łóżko i trafiłam na coś zimnego i miękkiego... :o ależ się wystraszyłam!!! od razu cofnęłam rękę, ale po chwili się przemogłam i złapałam to coś i wyciągnęłam zza łózka... to była...skarpetka XD zanurkowałam jeszcze raz i po chwili poczułam jak coś mnie niufa po ręce :D ucieszona wyciągnęłam Toffi zza łóżka :D nie wiem która z nas była bardziej wystraszona :-[ :P
Dałam ją do klatki i od razu przysunęłam łóżko do ściany - co by uniknąć podobnych sytuacji :)



Co jeszcze... Babli - musze Ci powiedzieć że Twoja szczurcia jest bardzo żywiołowa :P i przy okazji - raczej niczego się nie boi - jak się wystraszy to ucieka ale po chwili znow przybiega i to w podskokach :D to chyba trochę Milke denerwuje ale na razie nie jest między nimi źle :) wczoraj miałam z Raveeny ubaw - bawiłyśmy się z nią i co chwile przybiegała, zaczepiała, skakałai robiła tunele pomiędzy poduszkami ;) tak że mam nadzieję że już niedługo będziecie się mogły razem bawić ;)
An diesem dunklen Ort wirst Du eines Tages sein
Ich schicke Dir das Feuer und dann höre ich Dich schreien ...

Obrazek
Paproch.Psychopata
Posty: 63
Rejestracja: sob lis 28, 2009 7:23 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Milka

Post autor: Paproch.Psychopata »

Szczurzy kołnierzyk ;)

Obrazek

Po lewej - Milka i Raveena; po prawej - Toffi :)
An diesem dunklen Ort wirst Du eines Tages sein
Ich schicke Dir das Feuer und dann höre ich Dich schreien ...

Obrazek
Awatar użytkownika
renutka90
Posty: 128
Rejestracja: wt paź 28, 2008 9:14 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz/Nowy sacz

Re: Milka

Post autor: renutka90 »

Raveena ma to samo co jej starsza siostra Zuzka ;) tez ucieka ale wraca, nieraz tak ja "meczymy" miziamy wiec sie wyrywa i ucieka ale zanim sie obejrzymy znowu zaczepia wykonujac skoki po rekach,przez glowe itd :)
Czochranko dla wszystkich lasek ;)
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!” Obrazek
Paproch.Psychopata
Posty: 63
Rejestracja: sob lis 28, 2009 7:23 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Milka

Post autor: Paproch.Psychopata »

Dziś odeszła od nas Raveena... spokojnie spokojnie - nie za Tęczowy Most ;) Przyjechała dziś po nią Babli :) Kurcze...dziwnie tak jakoś jak przechodze obok klatki i patrzą na mnie tylko dwa noski a nie trzy :(

Raveena jeszcze się przed odjazdem załapała na 'obiad' ze mna i rodziną ;) sałatka, pomidorek, ogórek i ciemna pieczywo - ledwo się jej cos dało a już znikało w pyszczku xD :D
An diesem dunklen Ort wirst Du eines Tages sein
Ich schicke Dir das Feuer und dann höre ich Dich schreien ...

Obrazek
Awatar użytkownika
renutka90
Posty: 128
Rejestracja: wt paź 28, 2008 9:14 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz/Nowy sacz

Re: Milka

Post autor: renutka90 »

Ich siostrzyczki powoli znalazly nowe domy i tez mi smutno bo przyzwyczailam sie do tak duzej gromadki i przez pewien czas sadzilam ze zonatana na zawsze u mnie a tu jednak opuszczaja kolejno :(
Ale nie pisze w tej sprawie- co slychac u Toffi??? opowiadaj :D co u Ravi sie dzieje sledze na bierzaco a u Ciebie i dziewczyn??
Mizianko od nas ;D
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!” Obrazek
Paproch.Psychopata
Posty: 63
Rejestracja: sob lis 28, 2009 7:23 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Milka

Post autor: Paproch.Psychopata »

o rany :( wiem co czujesz :P ja co prawda miałam mniejszą gromadkę jak jeszcze Raveena z nami była ale jak już Babli ją odebrała to jakos tak dziwnie pusto :P


A co słychać u Toffi - strasznie się rozbrykała :P wystarczy, że uchylę drzwiczki klatki a już gdzieś wyłazi :P albo po mnie albo po kaltce :P nie to co Milka - wyciągnie się ją z klatki i posadzi na ramieniu mając na sobie bluze z kaptyrem to wchodzi do niego i usypia :P Toffi posiedzi chwile i już gdzieś łazi XD
Milka juz się chyba do niej przyzwyczaiła i śpią w hamaczku :) może się zastanowię czy nie oddać im domek który im wzięłam z powodu "to jest moje!" Milki :P
Obie znalazły sposób jak wymusić dropsy :< :P siadają przy drzwiczkach od klatki i chwytają pręty w pyszczek (nie tyle gryzą je co chwytają) a tak siedzą dopóki nie dam :P
Podczas ostatniej wycieczki na łóżko Toffi stwierdziła, że nie podoba jej się moja tapeta na ścianie i probowała ją nadszarpnąć ząbkami -_- xD

hmmmm co jeszcze... :P Jeśli chodzi o jedzonko to Toffi jest bardzo wybredna ::) hmmm to ma też swoje dobre strony bo Milka sie cieszy że moze wszystko dla siebie mieć :P za to jedno mają wspólne - nie cierpią kolby z leśnymi owocami - nie wiem czemu ::)
An diesem dunklen Ort wirst Du eines Tages sein
Ich schicke Dir das Feuer und dann höre ich Dich schreien ...

Obrazek
Paproch.Psychopata
Posty: 63
Rejestracja: sob lis 28, 2009 7:23 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Milka

Post autor: Paproch.Psychopata »

Dziś w nocy Toffi wycięła mi niezły...numer... :( Obudziłam się koło 4:30 i oczywiście - pudełko z jedzeniem zrzuciły na podłogę >:( no trudno... :P posprzątałam i wyszłam na chwile z pokoju (nie patrzyłam wcześniej na klatkę). Wracam i coś mnie pikło - spoglądam na klatkę - patrzę a tu...drzwiczki otwarte :o patrze - Milka jest. Gdzie Toffi? ??? :o Obejrzałam klatkę ze wszystkich stron - no nie ma... przeszperałam moje łóżko (które jest obok szafki na którek stoi klatka) - a Toffi dalej nie ma :o przejrzałam cały pokój... nie ma... w końcu odsunęłam łóżko - wsadziłam rękę w szpatę i... po chwili coś zaczęło mnie smyrać po ręce :D wyciągnęłam ją i włóżyłam do klatki :) później od razu poszła spać ;D ciekawi mnie tylko jak otworzyła klatkę? ::) jestem na 100000% pewna, że na noc ją zamknęłam :P
An diesem dunklen Ort wirst Du eines Tages sein
Ich schicke Dir das Feuer und dann höre ich Dich schreien ...

Obrazek
Awatar użytkownika
Krejzoolek
Posty: 731
Rejestracja: pn kwie 06, 2009 1:44 pm
Lokalizacja: Mosina.

Re: Milka

Post autor: Krejzoolek »

Heh miałam podobną historie i to dwa razy. :P
Kiki, Dusia [*][/color][/size]
Paproch.Psychopata
Posty: 63
Rejestracja: sob lis 28, 2009 7:23 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Milka

Post autor: Paproch.Psychopata »

Milka i jej widok zza krat klatki ^^

Obrazek


I Toffi i jej widoczek ^^

Obrazek


A co tam u nas...? hmmm ostatnio mi nie wywinęła żadna numery ;) Jedno mnie zastanawia - poprzednie szczurki jak i te dwie Panny umyśliły sobie jedno miejsce w klatce które obgryzają ??? hmmm ???



co oprócz tego... :P w sumie chyba nic takiego :) a! mama ostatnio pokazywała psu szczurzaki (trzymała go na tękach i pokazywała szczurki przez kraty klatki) :
- Tofi złapała go za wąsy i nie chciała puścić xD
- Milka podeszła i polizała go po nosie :D
An diesem dunklen Ort wirst Du eines Tages sein
Ich schicke Dir das Feuer und dann höre ich Dich schreien ...

Obrazek
Awatar użytkownika
renutka90
Posty: 128
Rejestracja: wt paź 28, 2008 9:14 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz/Nowy sacz

Re: Milka

Post autor: renutka90 »

Toffi chyba wzrostem dogonila Milke :D
Czyli poznanie kolegi psa bylo dla nich ciekawym doswiadczeniem ;) mnie dzis podkusilo zeby Altka pokazac Kropce i Mysi oczywiscie przez kratki- efekt taki ze Mysia z zainteresowaniem usilowala go obwachac a Kropka lapala lapkami i probowala przeciagnac go przez kratki piszczac i probojac ugzysc to tez zaczelam sie zastanawiac czy kastracja chlopakow do dobry pomysl ???
Wyczochraj dziewczyny od nas ;D
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!” Obrazek
Paproch.Psychopata
Posty: 63
Rejestracja: sob lis 28, 2009 7:23 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Milka

Post autor: Paproch.Psychopata »

Jeszcze nie dogoniła ;) dużo więcej się rusza :P


To ciekawie maiłaś :P Hmmm... no właśnie nie wiem co myśleć o kartracji... hmmm...


A Ty od nas wyczochraj swoje Ciurki ^^ :D
An diesem dunklen Ort wirst Du eines Tages sein
Ich schicke Dir das Feuer und dann höre ich Dich schreien ...

Obrazek
Awatar użytkownika
renutka90
Posty: 128
Rejestracja: wt paź 28, 2008 9:14 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz/Nowy sacz

Re: Milka

Post autor: renutka90 »

Ale wsumie po kastracji chlopaki troche sie zmieniaja, dodatkowym plusem moze byc ze Mysia wkoncu stanie sie bardziej "szczurnieta"niz jest teraz(narazie zazdrosc o Kropke posuwa ja do rzeczy ktorych wczesniej nie robila jak np. wskoczyc na kolana, sa dni kiedy wogole nie interesuje ja co sie wokol klatki dzieje)
Dziewczyny i chlopaki wymiziane ;D
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!” Obrazek
Paproch.Psychopata
Posty: 63
Rejestracja: sob lis 28, 2009 7:23 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Milka

Post autor: Paproch.Psychopata »

trochę mnie nie było :P

spieszę donieść, że Ciurzaste czują się dobrze ^^ Milka, jak to Milka, dalej taki leń i trudno ją zmusić do wyjścia poza klatkę, bo najchętniej to by leżała z swoim hamaczku :P
za to Toffi... jak im wczoraj otworzyłam klatkę (ktora stoi na szafce) to połaziła chwilę po niej i wokół po czym... zeskoczyła z niej i później chwile trwało zanim ją namówiłam żeby grzecznie wyszła z za łóżka i przyszła do mnie :P ale koniec końców przyszła :P później wywinęła inny numer :P chciałam mame przestraszyć i położyłam Toffi na skraju wanny (mama prysznic brała), mama się ciut przestraszyła ALE co zrobiła Toffi? podeszła do mydła i chciała je zjeść X__x złapałam ją w momencie jak zdążyła je raz polizać X__x a później się poślizgnęła i ... 'wleciała' do wanny :P dobrze, że mama kąpieli nie brała (choc wiem, że szczury pływać umieją to jednak... :P ) tak że Toffi zaliczyła prysznic ;) spokojnie - do uszek się nic nie nalało a po wyjściu została dobrze wysuszona :)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

A później obie z Milką dostały po chrupku :)
An diesem dunklen Ort wirst Du eines Tages sein
Ich schicke Dir das Feuer und dann höre ich Dich schreien ...

Obrazek
Awatar użytkownika
Vicka211
Posty: 1698
Rejestracja: ndz mar 22, 2009 6:36 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Milka

Post autor: Vicka211 »

Wszystkiego najlepszego! :)
Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Milka

Post autor: alken »

sto lat!
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”