moja Koka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Hugcia
Posty: 141
Rejestracja: sob paź 18, 2008 7:10 pm
Lokalizacja: Atenki

Re: moja Koka

Post autor: Hugcia »

no już sie doczekać nie mogę !
chciałabym uratować wszystkie szczurasy ale sie nie da :-[ :-\
Obrazek
Awatar użytkownika
kulek
Posty: 1812
Rejestracja: śr cze 10, 2009 8:25 pm
Lokalizacja: Chrzanów/Kraków

Re: moja Koka

Post autor: kulek »

Hugcia pisze:chciałabym uratować wszystkie szczurasy ale sie nie da :-[ :-\
Kto z nas by nie chciał? ::)
Za TM: Febe, Mizia, Armia, Doris, Dylema
Felicyta
Posty: 84
Rejestracja: wt sty 12, 2010 2:39 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: moja Koka

Post autor: Felicyta »

Też tak myślę -> że wszyscy chcieliby uratować ogonki ;) Było by to możliwe, gdyby nie ograniczenia fiansowe..
Awatar użytkownika
Hugcia
Posty: 141
Rejestracja: sob paź 18, 2008 7:10 pm
Lokalizacja: Atenki

Re: moja Koka

Post autor: Hugcia »

oj :'( :'( poszlam dzisiaj do sklepu ale facio powiedział ze mu jeszcze nie przywieźli i kazał zostawićfy numer telefonu xD
MOze jutro zadzwoni bo dzis w grecji sklepy tylko do 3 :(
Obrazek
Awatar użytkownika
kulek
Posty: 1812
Rejestracja: śr cze 10, 2009 8:25 pm
Lokalizacja: Chrzanów/Kraków

Re: moja Koka

Post autor: kulek »

Felicyta pisze:Było by to możliwe, gdyby nie ograniczenia fiansowe..

No nie wydaje mi się żeby było to możliwe.

Skoro Koka była przez pewien czas sama to dzień, dwa nie robią różnicy ;)
Za TM: Febe, Mizia, Armia, Doris, Dylema
Felicyta
Posty: 84
Rejestracja: wt sty 12, 2010 2:39 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: moja Koka

Post autor: Felicyta »

A mi się wydaję, że tak. Gdyby nie te ograniczenia, każdy mógłby mieć więcej ogonków. To zwiększyłoby szanse ;)
Awatar użytkownika
Hugcia
Posty: 141
Rejestracja: sob paź 18, 2008 7:10 pm
Lokalizacja: Atenki

Re: moja Koka

Post autor: Hugcia »

Wentzowa pisze:
Skoro Koka była przez pewien czas sama to dzień, dwa nie robią różnicy ;)
no raczej .... dzisiaj postaram sie wrzucić fotki mojej koki bo tak tu puściutko ??? :-[
Obrazek
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: moja Koka

Post autor: Kameliowa »

Bez urazy, to nic osobistego.

Wybaczcie, ale widać że tutaj panuje ciche przyzwolenia na kupowanie karmówki z zoologa. Rozumiem że może i nie ma gdzie kupić, ale gdzie się podziało ogólnoforumowe wzburzenie o KUPOWANIU SZCZURÓW z zoologa? O konsekwencji ? O spapranych genach i nakręcaniu interesów pseudohodowców? Tutaj sprawy nie ma, bo dziewczyna mieszka za granicą?
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Awatar użytkownika
Hugcia
Posty: 141
Rejestracja: sob paź 18, 2008 7:10 pm
Lokalizacja: Atenki

Re: moja Koka

Post autor: Hugcia »

to możne przyjedz do mnie i znajdź mi szczura z hodowli jak tu je wszyscy tępią ?
nie chce sie kłócić bo nie lubie
i nie chce zęby Koka byla sama już dużo wycierpiała w samotności :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: moja Koka

Post autor: Kameliowa »

DK! pisze:Bez urazy, to nic osobistego.
Hugcia pisze:to możne przyjedz do mnie i znajdź mi szczura z hodowli jak tu je wszyscy tępią ?
nie chce sie kłócić bo nie lubie
i nie chce zęby Koka byla sama już dużo wycierpiała w samotności :(


A ja się kłócić nie zamierzam, bo też nie ma o co. Potępiać nie potępiam.
W tej sprawie nie chodzi mi o Ciebie ani o Twoją szczurkę.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: moja Koka

Post autor: Sysa »

Jeśli w tym wypadku nie ma innego wyjścia, to myślę, że warto kupić nawet szczurka "karmówkę".. Zwłaszcza, że jeśli ludzie w Grecji naprawdę widzą w szczurach tylko szkodniki, to może takie dwa szczurki domowe w jakiś sposób wpłyną na to, że staną się one popularnymi pieszczochami i powstaną tam prawdziwe hodowle?
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: moja Koka

Post autor: smeg »

Jak już ktoś kiedyś napisał na forum - większym "przestępstwem" jest trzymanie szczura w samotności, niż kupno dla niego towarzysza w sklepie.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: moja Koka

Post autor: zyberka »

DK! pisze:Bez urazy, to nic osobistego.

Wybaczcie, ale widać że tutaj panuje ciche przyzwolenia na kupowanie karmówki z zoologa. Rozumiem że może i nie ma gdzie kupić, ale gdzie się podziało ogólnoforumowe wzburzenie o KUPOWANIU SZCZURÓW z zoologa? O konsekwencji ? O spapranych genach i nakręcaniu interesów pseudohodowców? Tutaj sprawy nie ma, bo dziewczyna mieszka za granicą?
Skąd w Tobie tyle złości? Bo Twoje zamiary nie zostały powszechnie poparte? Jej jako tako też nie.
Tu jest całkiem inna sprawa... Nikt z nas dziewczynie nie pomoże w adopcji szczura, bo takiej możliwości nie ma. Może stąd ten brak "wzburzenia" i "ciche pozwolenie", którego swoją drogą ja nie dostrzegam.
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: moja Koka

Post autor: Kameliowa »

Ile razy mam powtarzać, że nie ma nic do tej dziewczyny! Niech sobie kupi tego szczurka i będzie miała 2. Nie jej wina że mieszka za granicą.
Chodzi mi o zupełnie coś innego. W innym temacie co poniektóre osoby strasznie "plują się" na sklepy zoologiczne itd i sie pytam gdzie się nagle podziali. Wg nich to brak konsekwencji, przygarniać maluchy z zoologów bądź pseudohodlowli, bo to napędza niby rynek. Najlepiej zostawić szczury, niech skończą jako karmówka- w takim celu przyszły na świat.

Ja uważam, ze lepiej mieć 2 niz 1. A ze wyjścia nie ma, niech stanie na zoologu.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: moja Koka

Post autor: zyberka »

Ale przecież nikt nie mówi, że masz coś do Hugci...
A co do tej konsekwencji... Każdy się trzyma swoich poglądów i nie ma co tej konsekwencji od wszystkich wymagać bo i tak jakaś jednostka zrobi w końcu po swojemu. Takie jest moje zdanie.

Hugcia- życzę ciągłego powiększania stadka, a co za tym idzie dużo szczęścia ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”