Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Agrafki? To trzeba było dać kilka zwykłych kolczyków Mniej widać .
Dla mnie duze tunele to po prostu niezdrowa moda emo :/ Nie wszystkim pasują , a spora część rozpycha zbyt szybko. Bo potem moda przeminie , i co wtedy ? ;p Albo jest party za 3 tygodnie , a "ja niemam tunelu !!!111!!"
^___^
Nie emo nie obrażać mi się tu A emo nie ciąć się mydłem, bo zamienimy na mydło w płynie
A tak wogóle to jakoś gapowato kupiłem te osotatnie kolczyki z allegro, bo ten 1.6 to wygląda jak 2 mm , i pewnie 1.2 byłby lepszy ;p Wejśc i tak wejdą, ale ciensze były lepsze
Paul_Julian pisze:A tak wogóle to jakoś gapowato kupiłem te osotatnie kolczyki z allegro, bo ten 1.6 to wygląda jak 2 mm , i pewnie 1.2 byłby lepszy ;p Wejśc i tak wejdą, ale ciensze były lepsze
nie marudź, jak wejdzie to nie jest źle
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
heh no szczerze mówiąc, to też zauważylam w ostanim czasie taki wielki boom na te tunele... jak wcześniej praktycznie w ogóle ich nie spotykałam (jedynie chyba w tv), to teraz co chwile kogoś z tunelem widzę...
Jeśli ktoś go robi świadomie, dla siebie, to jestem jak najbardziej za, ale współczuje tym, co to zrobili, "bo modne"- jak przyjdzie moda na coś innego
ja zaczęłam rozpychać już dawno. zobaczyłam u swojego piercera i strasznie mi się spodobały. i nikt ich nie widzi, zawsze są pod włosami, są dla mnie właśnie. w sumie nawet większa część rodziny o nich nie wie
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
No bo w sumie z tunelem to chyba jak z tatuażem - nawet jakby Ci sie znudził,to już chyba nic z tym nie zrobisz... Bo chyba już do dawnej postaci ucho nie wróci?
Paul_Julian pisze:A tak wogóle to jakoś gapowato kupiłem te osotatnie kolczyki z allegro, bo ten 1.6 to wygląda jak 2 mm , i pewnie 1.2 byłby lepszy ;p Wejśc i tak wejdą, ale ciensze były lepsze
nie marudź, jak wejdzie to nie jest źle
Wejsc wejdą , ale teraz jest zimno, a ja bardzo żle znoszę grubsze kolczyki w zimie zanim sie ucho "uspokoi" . Czekam na cieplejsze dni, żeby rozepchać 2mm do 3mm . Bo mam tak 2.5mm, ale 3 nie wejdzie :/ Nawet po kąpieli i pomasowaniu oliwką .
Jak robiłem industrial , to akurat mnie naszło w mróz tak jak teraz. Nie polecam, chociaż wrażenie jest niesamowite ;p
Pajton , moda jest własnie najgorsza, bo przemija , i potem dziewczyny zostają z dziurami po "medusie" (kolczyk nad wargą ). Piercingowe kolczyki są kilka razy grubsze od zwykłych jakie były kiedyś i zostawiają dziurę jak po ospie :/
A wogole już pomijam "samoroby"...
Tunele do 5mm same się zmniejszą , zostawiając bliznę lub drobną dziurę . Wieksze - obcina sie "zwis" chirurgicznie i zszywa ucho.
Zmieniając troche temat.
Kolczyki - co dla Was wazniejsze ? Modnie czy wygodnie ?
(dla mnie wygodnie)
do 10 mm max powinno się zejść spowrotem. większe rozmiary już całkiem się nie zejdą.
ale tunele to przemyślany wybór, wiem co będzie, póki co nie planuję wyciągać
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Pajton pisze:No bo w sumie z tunelem to chyba jak z tatuażem - nawet jakby Ci sie znudził,to już chyba nic z tym nie zrobisz... Bo chyba już do dawnej postaci ucho nie wróci?
Tatuaż czarny bardzo ładnie schodzi po kilku wizytach na laserze (chyba rubinowy , nie pamiętam) . jedna wizyta na kawałek ok 15cm x 10 cm kosztował mnie 800 zł . Tatuaz w tym miejscu jakies 13 -14 lat temu kosztował mnie chyba 80-100 zł.
Przyznam , ze efekt jest super. Naprawdę rozbija kolor. Ale pozostawia blizny. Drugi tatuaż jest kolorowy , tez zbiło kolor , ale duzo gorzej i grube blizny .
Zabieg jest bardziej bolesny niż tatuaż , takie non stop "kopanie prądem".
Klimejszyn Ja też wiele lat temu wiedziałem co będzie jak zrobie tatuaż i twierdziłem , że nigdy mi sie znudzi
Jeśli ktoś go robi świadomie, dla siebie, to jestem jak najbardziej za, ale współczuje tym, co to zrobili, "bo modne"- jak przyjdzie moda na coś innego
Ja w ogóle nie rozumiem robienia/noszenia czegoś bo jest modne. Nie wyobrażam sobie żebym mógł coś takiego zrobić. A podejście typu "nie podoba mi się ale założę/zrobię bo modne/będę fajny" jest już w ogóle..chore.
Stworzenie bezszczurowe.
Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
Paul_Julian pisze:
Klimejszyn Ja też wiele lat temu wiedziałem co będzie jak zrobie tatuaż i twierdziłem , że nigdy mi sie znudzi
a co tam wydziarane miałeś ?
Nie przyznam sie, bo to nie temat " Głupoty jakie popełniliśmy" ;p Nie, nie była to goła baba ,a tatuaże były bardzo ładnie wykonane. Dobrze , że z braku kasy nie popełniłem takich "głupot" w bardziej widocznych miejscach (te są na ramionach).
jakieś imiona ?
ale jak były ładnie wykonane, to w sumie szkoda. nieraz ludzie noszą jakieś okropne wypociny piwnicznych artystów i się tym chwalą. a Ty pewnie miałeś jakieś arcydzieło, ale nie ubezpieczyłeś i bałeś się, że skradną, co ?
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..