Ja wilkami interesuję się od maleńkości. Nawet w sumie nie wiem czemu.. jakoś zawsze mnie fascynowały. Jak byłem młodszy (coś koło 5-6 lat) święcie wierzyłem, że jestem wilkołakiem tylko jeszcze moje zdolności się nie ujawniły i niedługo bede mógł się przemieniać w wilka..Ogoniasta pisze:Pięknie...Obcowanie z takimi zwierzakami musi być fantastyczne. Nie jestem taką ogromną fanką wilków, ale dla mnie takie spotkanie byłoby niesamowitym przeżyciem.
Ja tak marzę o pływaniu z delfinami...
Stąd moje ciągłe chodzenie na czworakach po domu i warczenie pod stolikiem w przedszkolu.. 
Rodzina do dziś mi wypomina, jakim byłem nienormalnym dzieckiem Mam znajomą, która też marzy o pływaniu, ale z orkami. Zna chyba wszystkie orki które są w niewoli, imiona, znaki szczególne, historię.. szok po prostu. Ja bym chyba nie mógł, mam okropną aquafobię.. Chociaż kto wie, może przy zwierzętach bym przezwyciężył xP
To jedź! xDigig pisze:Ja też chce! Może, kiedyś w lecie uda mi się namówić rodziców? Fajnie by było...
Sheeruun, a może załapiesz się na jakieś lipcowe spotkanie krakowskie?
Spotkanie? Jakby było, why not? Fajnie tak by było się spotkać ze szczuromaniakami, normalnie to najwyżej sam do siebie mogę gadać o szczurach, bo nikt nie chce słuchać..
Nin, po co ta fatyga? I tak zwykle wszyscy ściągają buty bo nogi bolą, nie lepiej iść od razu na boso?Nina pisze:Za godzine jade do Wro po buty na studniówke
to na informatykach możecie siedzieć w necie?
)
