[INNE] przebialczenie

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Strupy na skórze.

Post autor: Paul_Julian »

Ja bym się wstrzymał z wodą utlenioną. Lepszy jest rywanol albo tribiotic (jest chyba bez recepty).

Takie coś faktycznie może być martwicą (to taka reakcja uczuleniowa po zastrzyku) lub może po ugryzieniu , zadrapaniu . Zatsrzyków sie chyba nie robi na żebra - najczesciej kark , łopatki , tylne nózki (udko)
Wspominasz o "krwistej plamie". Czy to jest taki krwiaczek jak "malinka" , czy po prostu mówisz o rozmiarze strupa ?
Może któryś ugryzł szczurka ? Taka "malinka" to moze być mocne uszczypniecie ząbkami , albo początek martwicy . Martwice pojawiaja sie 1-2 tygodnie po zastrzyku.

Nie dostaje za duzo sera czy twarozku ? Czesciej niż raz na tydzien ? Strupki też mogą być od przebiałczenia.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Karina
Posty: 21
Rejestracja: pt sty 29, 2010 12:40 pm

Re: Strupy na skórze.

Post autor: Karina »

z jego skórką mogło być coś nie tak więc sie drapał i stąd strupy ::)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Strupy na skórze.

Post autor: Paul_Julian »

Może to było uczulenie, które przeszło czy coś . W kazdym razie obserwuj i smaruj rywanolem albo tribiotyciem.
Jezeli zauwazysz jakies pogorszenie stanu zdrowia , osowiałość , chudniecie itd . idz do weta . Strupki powinny sie ładnie wygoic i odpasc za max 2-3 tygodnie . Jesli sie nie będą goić , i nie wyleczą do tego czasu , to też idz do weta.
Najwazniejsze , zeby tego nie zakazić :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: Strupy na skórze.

Post autor: nausicaa »

Paul_Julian, a czemu wstrzymywać się z wodą utlenioną? zastanawiam się, skąd taki pogląd...moja wetka (dobra, zaszczurzona) zawsze mi mówi, że wodą utlenioną zawsze można przemyć, o rivanol się nie pytałam, ale to pewnie taki sam efekt. odradzała za to azulan i inne takie rumiankowe płyny. dlatego się dziwię
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Strupy na skórze.

Post autor: Paul_Julian »

Nie neguję uzywania wody utlenionej, ale uwazam że riwanol i tribiotic są lepsze.
Rumianku nie uzywam i wody utlenionej tez nie, mam po prostu bardzo złe doświadczenia ( na własnej skórze, nie na szczurzej) i wiem, ze te środki nie są np. polecane do odkażania miejsca przekłuć (kolczyki).
Osobiście mam wrazenie, że i rumianek i woda utleniona utrzymują ranę w wilgoci zamiast ją delikatnie podsuszyć.
Może to tylko takie wrażenie, ale zawsze po wodzie utlenionej sie babrało, wolałem już przemyć ranę solą fizjologiczną , albo ostatecznie nawet wodą z szarym mydłem (nie u szczura oczywiscie).
Bardzo dobry jest też nadmanganiam potasu , ale z tym trzeba ostroznie.
Oczywiście woda utleniona jest 100% lepsza od spirytusu. Azulanu wogóle nie znam.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Pawwwle
Posty: 140
Rejestracja: pn cze 22, 2009 9:26 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Strupy na skórze.

Post autor: Pawwwle »

Też miałem szczura co miał strupy na skórze. Takie sterczące, niby ropne, niby nie ropne. Głównie na grzbiecie. Pomógł zastrzyk, a właściwie dwa, bo po tygodniu dostała drugi. Mogło to być coś podobnego do świerzba, ale tego się już nie dowiem, bo weterynarz jednoznacznie tego nie zdiagnozował. Wiem, że dał zastrzyki, jak przy świerzbie się robi. Też skupił się na diecie, ale to nie pomogło. Tak było u mnie, ale wiadomo - każdy przypadek może być trochę inny.

Kolejny szczur miał jeden taki strupek, po kilku dniach sam się zagoił.

Co do jedzenia... No cóż. Żółtego sera nie podawaj. Zwłaszcza świeżego, miękkiego, który zamula jelita, pomijam już fakt, że zawiera pełno konserwantów. Takie rzeczy to tylko w bajkach. Podobnie z mięsem - im mniej konserwantów, tym lepiej. Ja daję tylko gotowane mięso oraz to, co jest w kupowanej karmie. "Papierka" z jogurtów do wylizania również nie dawaj - to co się na nich wytwarza poprzez połączenie mleka+aluminium jest niezdrowe także dla człowieka. Czym innym jest dać zgotowanego kartofla z garnka, a czym innym takiego wyjętego z własnego talerza, gdzie już sobie wszystko popieprzymy i posolimy i sosem polejemy - przyprawy odpadają, te ostre wręcz surowo zabronione.
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Strupy na skórze.

Post autor: Nue »

Azulan to alkoholowy roztwór z rumianku, więc do przemywania raczej też się nie nadaje, chyba że mocno rozcieńczony.
Woda utleniona rzeczywiście zbyt mocno działa, dobra do jednorazowej dezynfekcji ranki, ale nie do przemywania czy smarowania, może doprowadzić do łuszczenia się naskórka i używana przez dłuższy czas w tym samym miejscu powoduje pieczenie, więc szczur dodatkowo będzie się drapał. Riwanol jest o wiele lepszy.
Do babrających się ran, typu rozdrapany strup po martwicy, świetny jest chitopan, do kupienia u weta.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
Rodzynka
Posty: 159
Rejestracja: wt cze 09, 2009 5:38 pm
Lokalizacja: Śląsk

Re: Strupy na skórze.

Post autor: Rodzynka »

Mam w domu tymczasowicza z podejrzeniem alergii/przebiałczenia. Strupki są umiejscowione pod pyszczkiem, na boczkach, kawałek za uszami i na grzbiecie. Nie ma ich na tyłeczku i brzuszku. Byłam u weterynarza ale u innego niż zwykle, więc nie ufam jej w 100% i zasugerowała mi ona jeszcze alergię na ściółkę. Obejrzała i obmacała szczura, i powiedziała, że nie ma powiększonych węzłów chłonnych.
Benek, bo tak się nazywa szczur nie ma żadnych zmian na uszach, wydaje mi się, że gdyby to był świerzb to byłby in już mocno zaawansowany i uszka też byłyby zajęte.
Był karmiony tym co swoja właścicielka = wszystkim co ona sama miała na talerzu oraz "tymi jego ziarenkami". Wiem, że lubi szynkę i ser :roll:
Poza tym jestem niemal pewna że mieszkał w trocinach, jak zobaczył żwirek to bał się zejść z półki. MIał też kontakt z sianem, dostałam go w kartoniku po butach wypełnionym sianem (a było 0*C, dobrze że miałam transporter z termoforem) i wątpię, żeby jego właścicielka kupowała jakieś specjalne firmowe siano i trociny.
Benek się nie drapie, szczerze powiedziawszy drapie się dużo mniej niż moje zdrowe panienki! Ja też bym się w sumie też nie drapała, żeby nie rozdrapać tych strupów...
Wątpię, żeby to były pogryzienia, bo benek mieszkał ze szczurzą dziewczyną (główny powód dla którego jest teraz u mnie a nie u poprzedniej właścicielki).Chyba , że pogryzło go zwierzę innego gatunku, bo wiem, że tamta dziewczyna ma sporo innych zwierzaków, jakich ciężko ustalić.
Karmię go mieszanką Versele Raga Rat Complete której skład to
Zboża ( min. 34% ), produkty pochodzenia roślinnego, warzywne ekstrakty proteinowe, warzywa ( min. 6,5% z czego 7% marchwi, 7,5% pomidorów i 7,5% papryki ), orzechy ( min. 6% z czego 80% orzeszki ziemne ), ziarna ( min. 5,5% z czego 51,5% siemię lniane ), owoce ( min. 5% z czego 18,5% jabłko, 18,5% banan, 18,5% papaja, 18,5% owoc dzikiej róży i 18,5% rodzynki ), oleje i tłuszcze, minerały, drożdże, FOS, ekstrakt z aksamitki wyniosłej, algi, ekstrakt z juki, zioła, MOS, ekstrakt z pestek winogron
Mieszanka zawiera 17,5% białka surowego,
Do tego dostał gotowane warzywa (brokuł, marchew, kukurydza) z odrobiną oliwy z oliwek i suchy chleb. Dziś dam mu kaszy gryczanej z kilkoma kroplami oliwy (kwasy tłuszczowe omega 3,6).
Napiszcie mi czy tak może być czy jeszcze coś zmienić.
Ile mniej więcej trwa zaleczenie przebiałczenia?

Jeszcze jedno pytanie poza tematem. Czy ktoś wie, czy takie niewiadomego pochodzenia zmiany skórne są dużym przeciwwskazaniem do kastracji? Czy najpierw trzeba by je wyleczyć w 100% czy wystarczy ogólne zaleczenie.
Benek prawie na pewno będzie szukał nowego domu, ale na wszelki wypadek wolę zapytać, bo a nuż zechcę go sobie zostawić.
Szczur podobno ma 4 miesiące. Waży 310g ale nie jest wychudzony. Jest jedynym młodym, który przeżył z miotu.
Więcej o nim nie wiem.
Ze mną: Bobek, Ślepcio
Za TM: Śliwka, Pan Mysz, Partyzant, Spidi, Chicha, Gogo
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”