Mam zwinny nos, dam radęiwonakoziarska pisze:No małpa jedna no...Buzię Ci plastrem zakleję!!!A raczej paluchy poprzyklejam z dala od klawiatury...![]()

Moderator: Junior Moderator
Mam zwinny nos, dam radęiwonakoziarska pisze:No małpa jedna no...Buzię Ci plastrem zakleję!!!A raczej paluchy poprzyklejam z dala od klawiatury...![]()
BUHAHAHAHA!!!Wyobraziłam to sobie i zdechłam po prostu ze śmiechu...sr-ola pisze: Mam zwinny nos, dam radę![]()
Właśnie... Napisz koniecznie, bo się martwić zaczynam (Kola, 1/7 mojego ex-stadka, odszedł niedawno podczas kastracji...)sr-ola pisze:No i jak tam jajucha? Czekam i czekam na wieści i nic...
A co z wycmokiwaniem?iwonakoziarska pisze:Jak ktoś lubi pierdziufać swoim szczurasom w brzuchy,to niech sobie wyobrazi,jak się to robi na takim łysym brzucholu...Po prostu mega - brzucho - pierd...
Po Waszych ostatnich rozmowach o brzucho- pierdach zainspirowaliście mnie- wzięłam Łysolową i przytknęłam jej brzuszek do polika (nawet się nie wyrywała, chociaż zawsze woli rajdy po pokoju niż mizianie).. jaki gorący! Tego uczucia nie da się przyrównać do niczegoiwonakoziarska pisze:Jak ktoś lubi pierdziufać swoim szczurasom w brzuchy,to niech sobie wyobrazi,jak się to robi na takim łysym brzucholu...Po prostu mega - brzucho - pierd...
iwonakoziarska pisze:Tylko młodziaki musiałam zamknąć w Vivon-owej klatce,dałam im do towarzystwa niebieściaka i Kleosia,tak że mają się do kogo przytulić i poplotkować o dupach...![]()
No właśnie...To tak jakby przytulać się do brzuszka dziecka...Takie niesamowite ciepełko...Gładziutka skórka,cieplutka,mięciutka...sr-ola pisze: Po Waszych ostatnich rozmowach o brzucho- pierdach zainspirowaliście mnie- wzięłam Łysolową i przytknęłam jej brzuszek do polika (nawet się nie wyrywała, chociaż zawsze woli rajdy po pokoju niż mizianie).. jaki gorący! Tego uczucia nie da się przyrównać do niczego![]()
![]()
Trzymać kciuki proszę we wtorek przed południem...sr-ola pisze: A z jajuszkami będzie dobrze, chłop jak dąb, dobry wet, wykwalifikowana opiekunka- inaczej być nie może (ale kciuki i tak będą
)
Nietoperku- to rozumiem.iwonakoziarska pisze:Trzymać kciuki proszę we wtorek przed południem...
co się chyba tylko przypadkiem na końcu zdania przyplątało.iwonakoziarska pisze: