moje szczupaki kochane

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: Dorotka96 »

Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Awatar użytkownika
Vicka211
Posty: 1698
Rejestracja: ndz mar 22, 2009 6:36 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: Vicka211 »

Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: Anka. »

Cóż za urocze niewiniątko :-* http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C04687.jpg

Podoba mi się tym bardziej,że właśnie dziś pozaklejałam wszystkie dziury szczurzego autorstwa i mam łaciaty pokój.
ObrazekObrazek
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: ol. »

unipaks pisze: koniec oczywiście "zapętlony" bo nie umiem inaczej ;D
głupio mi, ale chyba nie zrozumiałam :-\

Anka. pisze:Cóż za urocze niewiniątko :-* http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C04687.jpg
dumna byłam z Misiaczka, dokonał tego w jakimś porywie twórczym w mniej niż minutę; tutaj już się zwraca po oklaski :D


dzięki Vicka, dzięki Dorotka :)
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: Anka. »

ol. pisze:



dumna byłam z Misiaczka, dokonał tego w jakimś porywie twórczym w mniej niż minutę; tutaj już się zwraca po oklaski :D


Haha, aktoreczka mała, emotki klaszczącej brakuje :D
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: Nue »

Obrazek
Wygląda znajomo... u nas już po remoncie ;D
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: Jessica »

http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C04698.jpg słodziak! wyglada jak taki placek :D mniam mniam O0
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: ol. »

Ja jednak poczekam aż cała tapeta ładnie zejdzie. Na razie powiedzmy, że przygotowuje się grunt pod remont.

Baruch znowu na antybiotyku.
Gruchał jak gołąb, okropnie. Po dwuch dawkach (wczoraj i dziś rano) - cisza :-\ . Ale cykl trzeba dokończyć...
A teraz zdaje się, że Ulrika się rozkręca. Jeśli do jutra jej nie przejdzie będzie trzeba i jej włączyć leki.
Nie podoba mi się to, ledwie trzy tygodnie temu jujki skończyły ostatnią kurację :( .

Kiedy Baruch wrócił wczoraj od lekarza, wpuszczając go do klatki skierowałam do koszyka, w którym siedzieli Herman, Dżum i Ulrika – wystraszony jujek bez namysłu wlazł pod Dżuma. Nie wybrał na orędownika komendanta Hermana ani siostry Ulriki, tylko dzikiego Dżuma ! (Dżum jest dziki, Dżum jest zły - śpiewam o nim z uwielbieniem ;) )
Dżum oczywiście dosyć szybko się z tego towarzystwa zniósł, ale w pierwszej chwili złapałam go na odruchu iskania małego :) . Pewnie sporo sobie dopowiadam, ale jak na mnie romans rozwija się w dobrym kierunku :D .
Awatar użytkownika
denewa
Posty: 1502
Rejestracja: pt sie 07, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Pruszków

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: denewa »

Hehe no może rzeczywiście jest coś na rzeczy ;D
Słodkie są te ich wspólne zdjęcia :D

Jakie śliczne zdjęcie!!! Cudeńko ::)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C04315.jpg

A Dżum to ma dzikość w oczach :D
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C04842.jpg

Herman widzę pozazdrościł Dżumowi kariery śpiewaka ;)
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C04507.jpg
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: *Delilah* »

przeciwienstwa się przyciągają, wiec kto wie :)
Moze urosnie z tego wielka milosc...
U mnie Kokarda też najbardziej pastwiła się nad mikrobem ...a teraz? zażyłośc kwitnie :D
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: Nue »

No właśnie, kto się czubi, ten się lubi! :P
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: StasiMalgosia »

Ja jednak poczekam aż cała tapeta ładnie zejdzie. Na razie powiedzmy, że przygotowuje się grunt pod remont.
My tak czekaliśmy z wymianą kanapy ;D
Dużo zdrówka dla jujków niech już nie szaleją z tym gruchaniem
Obrazek
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: ol. »

denewa pisze: A Dżum to ma dzikość w oczach :D
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C04842.jpg
to tutaj, to tylko jego uśmiech, denewo :P



Raport o stanie zdrowia: taki sobie ten stan.
W Baruchu chwilami trzeszczy jak w pudełku zapałek (dźwięki ewidentnie idą z nosa, ale ma się wrażenie, jakby żebra w piersiach o siebie postukiwały, upiorne), a chwilami cisza. Dziś w nocy było go słychać, po południu wcale, ale wiem już, że kryzysy przychodzą wieczorem. Samopoczucie małego na szczęście bardzo dobre, ostatnio jest najbardziej ruchliwy z całej szóstki. Pacjentem jest przekochanym, zjada bez marudzenia wszystko co należy.
Tylko kiedy to choróbstwo wyniesie się wreszcie >:(

Ulrika trzyma się na razie na samym betaglukanie, lekko psika.

Oby do wiosny, tak ?



Podzielę się jeszcze dziś kolejnymi płodami weekendowej radosnej tfu-rczości - tym razem na warsztat wzięty został Dżum :) :
http://crocodillus.wrzuta.pl/film/2UEhFTU8MSC/dzum
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: unipaks »

ol. pisze:
unipaks pisze: koniec oczywiście "zapętlony" bo nie umiem inaczej ;D
głupio mi, ale chyba nie zrozumiałam :-\
no chodziło mi o koniec filmiku z prześmiesznym "zapleczem" Hermana , znikającym w szparze wersalki :D Wyczochraj porządnie te jego tyły ;D

Baruchowi i Ulrice powiedz , żeby już przestały gruchać i trzeszczeć , mają być zdrowe! :)
Wszystkim szczupaczkom po buziiaczku ode mnie i dziewuszek :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: moje szczupaki kochane

Post autor: ol. »

unipaks pisze: no chodziło mi o koniec filmiku z prześmiesznym "zapleczem" Hermana , znikającym w szparze wersalki :D
aa... :D

Wyczochraj porządnie te jego tyły ;D
Na samą myśl oczy mi się zaświeciły. Niestety, ostatnio takie gesty wobec czuba grożą niełaską :-[ .
Od kilku dni Hermaństwo jest wybitnie niedotykalskie. Nieobecne na wybiegach. Ulubione zajęcia zaniedbuje. Swego majestatu skąpi, po kątach chowa. Jeśli się nawet wyłoni, ledwo muśnięte już robi woltę: "NIE LUBIĘ !"
Dezaprobata w jego żabich oczach jest taka, że aż się wstyd człowiekowi robi za swoje niecne postępki i już nic tylko się pod ziemię zapaść.
Nie dotykać. Nie patrzyć. Nawet myślą nie tykać !
Łysoogoniaste tabu ! :P

Okresowo przechodzi takie dziwne schizy. Poddanym pozostaje czekać aż łaskawie do łask przywróci :-\ .

A wtedy za wszystkie czasy wyczochramy !, wściskamy ! ... jak tę cytrynkę ;) :D .

Baruchowi i Ulrice powiedz , żeby już przestały gruchać i trzeszczeć , mają być zdrowe! :)
powtarzam codziennie, i wygląda jakby Baruch zaczął słuchać :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”