
Wytarmoszę, niech się tylko trochę zaaklimatyzują

Moderator: Junior Moderator
no miejmy nadzieję, że tata zakocha się w ogonkachSheeruun pisze:Mama wie, tata jeszcze nie, jego się najbardziej boję - ale Japka zobaczył po dwóch miesiącach, więc..![]()
Wytarmoszę, niech się tylko trochę zaaklimatyzują
Nio, one takie nierozłączne sąSheeruun pisze: Labisie właśnie leżą wtulone w siebie i jedzą kawałek jabłka
aaale! zazdroszczęęę!no mój tata z kolei zakochany w szczurach totalnie, nieraz nie mogę go z pokoju wywalić, bo siedzi mi z nimi, gada do nich i w ogóle xD
a labisie są kochane, wczoraj mimo, że mnie nie znały, dały się pogłaskać i w ogóle. takie to to spokojne, ale w sumie moich labisi też nie widać i nie słychać (no, czasem, jak zaczynają chrumczeć..).
Tak, labinki są nierozłączne. Tak jak pisała mi Cyklo, jedzą razem jeden kawałek i żaden nie zabiera dla siebie. Leżą razem, chodzą razem..Takie szczurki nierozłączkiNio, one takie nierozłączne są
Teraz jest już spokój, nie stawiają się. Śpią wszyscy. Tylko Aki jest trochę brutalny w swoim iskaniu i ciągle popiskiwanie słychać, ale on tak ma, muszą się maluchy przyzwyczaić..maluchy się coś wczoraj stawiały do labiśków, chyba huskuś nawet najbardziej z tego co widziałam w transporterze, ale teraz to już musi być miłość
Taaak!Sheeruun pisze: No powiedzcie, czyż Aleksander nie wygląda tu jak karmiąca mamusia?![]()