Łączenie szczurasków- archiwalne
Moderator: Junior Moderator
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
A nie lepiej było poczekać, aż Twoja samiczka urodzi i wtedy zatrzymać sobie, któregoś ze szczurków. Bez sensu kupować w zoologicznym i napędzać chory biznes skoro i tak niedługo będziesz miał małe.
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem."
Arthur Schopenhauer
[*] Smrodzio - na zawsze w moim serduchu [*][/b] [/i][/color][/size]
Arthur Schopenhauer
[*] Smrodzio - na zawsze w moim serduchu [*][/b] [/i][/color][/size]
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Na male juz mam kupcow (zglosilo sie 11 osob...) wiec odpada. Jak urodzi, dokupie samiczke dla Moskwy. Jak szczurasy (samce) urosna bardziej i bedzie mozliwosc kastracji- wykastruje obu, kupie duza klatke i polacze cala 4.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Czyli wolisz sprzedać maluchy niż sobie któregoś zostawić? A potem i tak iść do zoologicznego kupić następnego szczura. Dziwny tok rozumowania. Swoją drogą szczury z wpadki się oddaje za darmo, a nie sprzedaje.
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem."
Arthur Schopenhauer
[*] Smrodzio - na zawsze w moim serduchu [*][/b] [/i][/color][/size]
Arthur Schopenhauer
[*] Smrodzio - na zawsze w moim serduchu [*][/b] [/i][/color][/size]
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Na 100% nie.Hmmm pisze:razem spedzimy te 3-4 lata.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
hey.
Polaczylam dzis szczurki 2(jedna ma okolo 8 miesiecy a druga z 4-5)+ 1 5 tygodni. I w sumie nie wiem co dalej bo tak na neutralnym gruncie Didi jej nie atakuje w ogole a w klatce to rzuca sie na nia co prawda krwi nie ma ale malutka wisi na kratach biedna
Powiedzcie szczerze zostawic je przez noc? Czy malutka wyjac?
Pozdrowka
Polaczylam dzis szczurki 2(jedna ma okolo 8 miesiecy a druga z 4-5)+ 1 5 tygodni. I w sumie nie wiem co dalej bo tak na neutralnym gruncie Didi jej nie atakuje w ogole a w klatce to rzuca sie na nia co prawda krwi nie ma ale malutka wisi na kratach biedna
Powiedzcie szczerze zostawic je przez noc? Czy malutka wyjac?
Pozdrowka
[*] Fifi, Didi Eli z nami już nie ma lecz w sercach zawsze pozostaną [*][/b]
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
zanim wpuściłaś wszystkie szczurki do klatki wyszorowałaś ją porządnie ? wszystkie półki, domki, rury, duperele, wymieniłaś hamaczki/szmatki na nowe ?
wszystko musi być dokładnie wyszorowane, jak nowe, inaczej starsze dziewczyny będą się czuły pewnie czując swój zapach, swoje terytorium.
wszystko musi być dokładnie wyszorowane, jak nowe, inaczej starsze dziewczyny będą się czuły pewnie czując swój zapach, swoje terytorium.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
wszystko wyszorowane bylo no i 3 nowe hamaczki a raczej norki do spania kazda spi w swojej oczywiscie sa bez jedzenia
[*] Fifi, Didi Eli z nami już nie ma lecz w sercach zawsze pozostaną [*][/b]
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
jeśli nie leci futro i krew się nie leje to zostaw je razem, tylko pilnuj, doglądaj.
u mnie po łączeniu przez 2-3 dni są czasem piski, każda śpi osobno, ale zawsze kończy się wspólnym spaniem
u mnie po łączeniu przez 2-3 dni są czasem piski, każda śpi osobno, ale zawsze kończy się wspólnym spaniem
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
futro nie leci ale jak tylko malutka idzie na doll napic sie to didi odrazu ja czuje nawet w spiworku ;p juz zaczyna kichac heh ;p i gni ja zobaczymy jutro co bedzie
[*] Fifi, Didi Eli z nami już nie ma lecz w sercach zawsze pozostaną [*][/b]
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
jeszcze ponad godzinka i dam im jedzonko ;p
[*] Fifi, Didi Eli z nami już nie ma lecz w sercach zawsze pozostaną [*][/b]
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Witam,
dziś jest pierwsza wspólna noc Gucia (mój dotychczasowy szczurek ok.5 mies) i Niuśka. Myślałem że będzie inna reakcja ale jak na razie mały cały czas zaczepia Gucia że aż ten popiskuje trochę poddenerwowany jestem
dziś jest pierwsza wspólna noc Gucia (mój dotychczasowy szczurek ok.5 mies) i Niuśka. Myślałem że będzie inna reakcja ale jak na razie mały cały czas zaczepia Gucia że aż ten popiskuje trochę poddenerwowany jestem
+++ GUCIO +++ 12.1.10 - 19.4.10
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Co rozumiesz przez... "Zaczepia"? podbiega do niego, trąca go łapką, przygryza (iska)? jeśli się nic nie dzieję, nie reaguj, to normalne zachowanie dla szczura który musi dzielić klatkę "z tym drugim". po pewnym czasie się polubią.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Tak dokładnie to robi, jak na razie jest spokój . Zobaczymy jak się akcja potoczy
+++ GUCIO +++ 12.1.10 - 19.4.10
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Co ja mogę powiedzieć, podpowiedzieć, opowiedzieć? Szczury mają się ze sobą już 1,5 miesiąca, stary i młode śpią w jednym domku, mimo, że mają do klatki włożone każde osobny domek. I w klatce i poza klatką jakoś się nie przyjaźnią, młode piszczą na starego, mimo, iż stary ich nie atakuje. Może tylko kwestia czasu, może nigdy nie będą się przyjaźnić, na razie tylko się tolerują i to tylko w domku najstarszego.