Wentzowa pisze:Ojeeeeeeeeeej, jaki słodki pycholek!Pozwolisz, że sobie to zdjęcie skopiuję i będę godzinami wpatrywać gały w to cudeńko?
Misio brunatny!![]()
Powiększaj swoje wojsko! ;>
jasne Wentzowa ze mozesz, jestem dumna z tego, ze moje swinki tak sie podobaja:) sa naprawde cudowne, moi mali pocieszyciele, ostatnio mnie oblezli i wymiziali jak siedzialam smutna na podlodze:)
Droga Rhenatko! Oczywiscie, urosl, tu i owdzie, apetyt ma straszliwy, wprowadzam diety co jakis czas, zauwazylam ze obaj ostatnio urosli, Glutek przybral troche cialka, a Donek, ledwo sie miesci w domku, maja wybiegi codziennie po kilka godzin, ale lubia sie zaszyc w swoich kryjowkach gdzie smacznie spia. Glutek tez ostatnio strasznie żebra, przylazi do kuchni, wdrapuje sie na nas, lazi za mna jak gotuje, dwa dni temu zostal zdeptany, ale co tam, nie zniecheca sie chlopak:)