Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Ciekawe zjawisko
Ja mialam u szczurka podobny problem, ale o innej genezie. Po bojce szczura stracila skore na 2cm koncowce ogona. To dopiero bylo obrzydliwe :/ Zgodnie z rada dr Wojtys czekalam jak sie sytuacja rozwinie (poprosilam tylko o antybiotyki na poczatku, gdy byla jeszcze rana). Z kikutem kosci chodzila trzy tygodnie. Obsechl, szczurka go wygryzla, az stal sie krociotki i organizm go ostatecznie odrzucil w stawie. To byl gorszy widok od samego kikuta Mam jednak nadzieje, ze juz za kilka dni odpadnie obecny strupek i ogonek bedzie caly rozowy
Pisze przy okazji tego tematu, bo moze ktos kiedys bedzie szukal takich informacji. Ja myslalam na poczatku, ze bez operacji sie nie obejdzie
Nie no oczywiscie, że dobrze, że piszesz ja ostatnio oglądałam na Animal Planet jakis weterynaryjny program i był przypadek szczurka, którego 6letni chlopiec zlapal za ogn i podniosl do gory... Szczurkowi zeszla skorka z ogonka - ok 3 cm, moze wiecej... Ojciec chlopca bardzo spokojnie i stanowczo wytlumaczyl malemu, ze tak nie wolno. A szczurek przeszedl operację amputacji, slicznie wybudzil sie z narkozy, a mlody wlasciciel chuchal na niego jak nie wiem co...
W moim przypadku to tylko 2 mm, ale i tak idę do doktor Wojtyś, bo maluchy za dlugo pokichują, a do tego Syfonek ma wycieki poryfirynki [drugi w ciagu tygodnia] i jest osowialy.
Podnoszę, bo u Orbitha wystąpił problem z końcówką ogona - ma wyraźnie końcówkę kości na wierzchu - nie jest to ani bolesne, ani nie towarzyszą temu żadne inne zmiany. Dla osób, które nie są zorientowane w sytuacji szczurka - kiedy był mały miał poważną kontuzję ogona, który w tej chwili jest władny mniej wiecej na 4 cm, potem nastepuje duza blizna i wyraźne przelamanie płaszczyzny ogona. Zauważyłam u szczurka wyraźne problemy przy skokach i wszelkich sytuacjach wymagających zachowania równowagi - jestem pewna, że nie dotyczy to schorzeń neurologicznych, bo szczurek byl badany w kazda strone zanim do mnie trafil.
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić co to może znaczyć? u mojego Felka na końcu ogonka wyrósł rasowy pazurek taki jak przy łapkach! sama nie wiem co to może znaczyć, bo wcześniej tego nie widziałam... martwię się czy to nie jest coś niepokojącego, czy może to normalne zjawisko, a ja po prostu słabo się wcześniej przyglądałam
Szczurki mają taki szpikulec często na koncu ogonka . Mozliwe że to kawaleczek kostki, ale bardziej prawdopodobne , ze to zrogowalaciała tkanka. Jest to prawidłowe, bez obaw To miejsce jest bardzo unerwione , i nie nalezy tego podskubywac.
Więc ogonek Felka wygląda tak: (nie jest to może najlepsze zdjęcie bo cały czas mi się wyrywał, ale możecie mi wierzyć na słowo że wygląda to nie na kawałek skóry, tylko na pazurek). Co o tym sądzicie?
link:
Ogonek Felka
mój Toto też ma "pazurek-kolec" na końcu ogona i z całą pewnością nie jest to zrogowaciały naskórek! Nie boli go to, nie interesuje się tym, jedyne to czasem "pazurek" ma lekkie przekrwienie przy nasadzie które znika po jakimś czasie. Jest "to" ostre, twarde i troszkę wygięte zupełnie jak normalny pazur - nie rośnie - przynajmniej tak mi się wydaje zobaczymy za pół roku. Nigdzie w internecie nie mogę namierzyć o co chodzi... po co mu to .... mój poprzedni nie miał takich cudów:) może ktoś jednak wie dlaczego?...