![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/179/3a350acc73924f2em.jpg)
Przepraszam Słońce.. może mogłem podjąć inną decyzję, może jaszcze dało się Ciebie odratować.. Ale ja już nie mogłem patrzeć, jak się męczysz, na tą twoją ranę, która się nie goiła i na tworzące się następne.. Na to jak nie pozwalasz się dotknąć, popiskujesz w nocy i rzucasz na wszystko, co się do Ciebie zbliża.. Bałem się, że jeśli spróbujemy leczyć, wyciąć powiększającego się guza, to będziesz jeszcze bardziej cierpiał.. Przepraszam..
Trzymałem Cię na rękach do samego końca, widziałem jak powoli zaczynasz się robić senny, nie dajesz rady poruszać łapkami.. Jak na koniec leżałeś wtulony we mnie i oddychałeś coraz wolniej..
Kocham Cię, Książę..
[*]