ja myślę, że jakiś wacik też tak tęskniAkka pisze:Ol. jak patrze na jujki to też mnie zbiera tęsknota za wacikiem
W ramach uzmysławiania Hermanowi jak działają prawa rządzące przyrodą – nieunipaks pisze:biedny kochany grzmot!
mam nadzieję , że odsiecz przybyła ?
(Choć również dlatego, że pojęcia nie miałam gdzie w domu znajduje się zagłębie fistaszków
Teraz już wiem, bo następnego dnia prostoduszne czubisko wypuszczone na przedpokój z miejsca skierowało się ku wiaderku na ziemniaki, w którym jakimś sposobem uchowało się jeszcze kilka orzeszków.)
Smaczku tej i wielu podobnym historiom dodaje fakt, że Herman jest rzekomą alfą szczupakowa.
Tyle już razy ograny przez gawiedź, sobie tylko znanym sposobem zachowuje autorytet głównodowodzącego.
Ale dobrze, że tak jest. Dzięki temu, że Herman nie robi wielkiego halo ze swojego sprawowania władzy, ustrój szczupakowa pozostaje bliski demokracji: szczury nie zaznaczają swojej dominacji w jakiś wyraźny sposób, nie egzekwują pierwszeństwa przy misce, ani na hamaku. Każdy ma prawo powkurzać każdego i nie ma prawa się skarżyć kiedy sam wyląduje na łopatkach
. Na kamiennej tablicy nie jest napisane „nie pożądaj kąska bliźniego swego” - pokusić się można o wszystko co akurat wpadnie w oko, a jeśli się ma szczęście, trochę sprytu lub krztę bezczelności - da się zdobyć
(No, jedynie wyciąganie czegokolwiek jadalnego z rąk Dżuma jest kuszeniem losu jest ) Tamtego wieczora po obrabowaniu Herman nie był długo markotny - w pierwszej chwili tylko trudno mu było zaakceptować prawa dżungli. Rychło godność swą podreperował myjąc pyszczek i zajął się innymi sprawami.
A to trzy relacje z tego czym Herman czasami się zajmuje:
http://www.youtube.com/watch?v=6m30IFF3nQE
http://www.youtube.com/watch?v=gc2DRH7iFyM
i dla odmiany:
http://www.youtube.com/watch?v=fD-w9ZWYtTM
