Sołzowy szubrawiec

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: sssouzie »

nie chcę zapeszać, ale czujemy się lepiej.. tylko te przednie łapki jakieś niezręczne...
apetyt dopisuje, zapomniałam, że powinna ścierać ząbki, zaczęła mi zahaczać o książkę,
podany suchy chlebek przyjęła z entuzjazmem.

czekamy na dalsze poprawy. i dziękujemy za kciuki :-*
...czyż nie dobija się koni...?
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: StasiMalgosia »

Biedna Mu
Dużo siły na przezwyciężenie choróbska życzymy i trzymamy kciuki z całych sił.
Obrazek
Awatar użytkownika
denewa
Posty: 1502
Rejestracja: pt sie 07, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Pruszków

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: denewa »

Wpadamy na chwilkę dodać otuchy
Trzymaj się Suz, a Mu niech wraca do zdrowia!
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: sssouzie »

szlag mnie trafia.
chyba się będę musiała nauczyć robienia samodzielnych zastrzyków.
znienawidzony przez pół Nasielska weterynarz stwierdził, że on jest tak baaardzo chory, że nie ma siły robić zastrzyków.
oczywiście, że mógłby. ale nie lubi szczurów.

baytrillu muszę szukać dalej gdzieś. jeszcze mam jedną nadzieję polecę do lecznicy gdzie leczą gołębie. może tam mają.

a w ogóle to nie wierzę tamtemu weterynarzowi z Bema. chciałabym wierzyć, że miał rację, ale coś po przeczytaniu tematu dochodzę do wniosku, że mamy do czynienia z mykoplazmozą. czy dobrze to napisałam? nie wiem, ale wpadłam do domu na szybko i piszę. i lecę dalej..
Mu maleńka się skurczyła mi, śpi pod kołdrą.


tradycyjnie dziękujemy za pamięć :-*
...czyż nie dobija się koni...?
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: StasiMalgosia »

Baytrill a to nie to samo co Enroxil? jedno i drugie to enrofloksacyna. Więc jakbyś co my enro mamy i możemy użyczyć.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: Jessica »

sssouzie pisze: tradycyjnie dziękujemy za pamięć :-*
zawsze mozesz na nas liczyc :-*
buziaczki dla Mu
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: Sysa »

Jeśli byłaś naprawdę u tego weterynarza, co ja z Tową, a lecznica zgadza się na pewno, to on się na szczurkach nie zna, tylko im podaje taką dawkę leków ratującą życie do czasu aż zajmie się tym szczurkowy weterynarz.
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: sssouzie »

StasiMalgosia pisze:Baytrill a to nie to samo co Enroxil? jedno i drugie to enrofloksacyna. Więc jakbyś co my enro mamy i możemy użyczyć.
tak właśnie enrofloksacyny nam trzeba.
jutro jeszcze zobaczę, czy uda mi się ją na drugim końcu miasta dostać, jeśli nie to i tak wybiorę się do Hematowetu.
nie ma co czekać na lepsze ot tak.

mówiłam już, że podejrzewam że mam do czynienia z mykoplazmą.

okazuje się, że i tu użyteczna jest echinacea, więc na razie wspomagamy się nią, betaG oraz kupiłam witaminę B. complex.

dziękuję więc StasiMalgosia za chęć pomocy, ale i tak powinnam się wybrać do "fachowca" a tam już na miejscu wszystko będą mieli.

tosiakks pisze:
sssouzie pisze: tradycyjnie dziękujemy za pamięć :-*
zawsze mozesz na nas liczyc :-*
buziaczki dla Mu
:) cieszę się niezmiernie, że was mam. nawet nie wiecie jak bardzo!
Sysa pisze:Jeśli byłaś naprawdę u tego weterynarza, co ja z Tową, a lecznica zgadza się na pewno, to on się na szczurkach nie zna, tylko im podaje taką dawkę leków ratującą życie do czasu aż zajmie się tym szczurkowy weterynarz.
zastanawia mnie więc, czemu się od razu nie przyznają :-X
zapytanie, czy zajmuje się szczurkami "tak". no więc się znaj!!!

no dobrze, przesadziłam. pierwsze zastrzyki bardzo nam były potrzebne przecież..
...czyż nie dobija się koni...?
Awatar użytkownika
Zyzia
Posty: 207
Rejestracja: pn lip 20, 2009 11:34 am
Lokalizacja: Leeds - UK

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: Zyzia »

Moja Niunka ma myko i dostawala Baytrill w polaczeniu z jeszcze czyms ale teraz juz nie pamietam z czym. Weci w UK zalecaja dodawac Baytrill do wody w poidelku, ale wyczytalam na Fancy Rats ze mozna podawac z sokiem (Luna jest jeszcze szkrabem i nie powinna pic takiej wody).

Na poczatku bardzo sie balam o Niunke, ale ten antybiotyk jest silny i juz dwa dni pozniej byla naprawde duza poprawa. Co do echinaceii to wetka powiedziala, ze mozna podawac ale dopiero po zakonczeniu antybiotyku. Szczerze mowiac nie wiem dlaczego tak.

Jeszcze raz zdrowka dla Mu. ;)
Angielskie panny - Niunia, Pixie, Luna, Dixie i Freya.
Kiedyś używano znaków interpunkcyjnych, teraz od tego są emoty.
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: Sysa »

sssouzie pisze: zastanawia mnie więc, czemu się od razu nie przyznają :-X
zapytanie, czy zajmuje się szczurkami "tak". no więc się znaj!!!
no dobrze, przesadziłam. pierwsze zastrzyki bardzo nam były potrzebne przecież..
Ten mój się akurat przyznał, że średnio się zna na szczurkach, ale i tak pomógł. Może tamten Twój faktycznie się znał, a może ten sam raz się zna, a raz nie.. Nie wiem, szczerze mówiąc, czy mają tam szczurkowego weta. Ja ich wybrałam wtedy tylko dlatego, ze potrzebowałam weta na już, a było po 24...

No ale ważne, żeby Mu była zdrowa, biedna malutka :-*
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: unipaks »

U nas Piasecki ,przepisawszy Scanomune , zalecił odstawić Echinacea - ale nie wiem dlaczego ???
Dalej trzymamy kciuki! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: sssouzie »

Zyziu, u nas Baytrill spotkałam jedynie w postaci zastrzyku ??? zastanawiam się czy istnieje jakaś inna forma tegoż?

na razie dostałyśmy antybiotyk raz, i niestety ze względów niezależnych ode mnie musiałam przerwać kurację-
te dni "bez" postanowiłam zastąpić echinaceą.

wiem, że beta Glukan należy podawać wraz z innym lekarstwem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... &start=480
( tutaj też pisałaś Unipaks :) )
nie wiem czemu uważałam, że można podać razem...
w każdym razie dziś o mały włos nie popłakałam się ze śmiechu nad swoją głupotą
( z tego przemęczenia smutkiem i zmartwieniem musiało to wybuchnąć kiedyś, tak na odreagowanie)
gdyż ....
zacznę od początku.
wróciłam w nastroju "nie-wiem-co-zastanę-w-pokoju" czyli strach o Mu, tradycyjnie.
napisałam najpierw posta i weszłam na górę,
patrzę, a tu Mu całkiem sprawnie pomyka po pokoju, moje malutkie przyspieszenie na cztery koła kochane :-*

ucieszyłam się niesamowicie, ale postanowiłam dać jeszcze echinacei i witaminy B.

i dałam. ale chyba przesadziłam z kroplami (nigdy nie miałam wyczucia co do spraw milimetrowych czy kroplowych)
Mu ze smakiem zjadła...i powróciły problemy z łapkami. no myślałam, że się popłaczę.
a potem zaskoczyło w sołzowym rozumku. alkohol. no tak ;D

czyli co? czyżbym upiła ją 3 raz z rzędu? od razu dodam, że ani nie specjalnie, ani nie wiem co...to było raptem pięć kropli na dosyć dużym chlebku. inna sprawa, że Mu wszamała całość na raz. nie wiem, czy śmiać się czy płakać.
nie wiem, czy cieszyć się nadzieją, że zachwiania łapkowe są od alkoholu, czy myśleć, że nie mogłam jej upić przecież i że to choroba.??

w każdym razie położyłam Mu w ciepluteńkim i bezpiecznym miejscu do spania, pobiegłam wstawić patelnię z obiadkiem i czytam na temat echinacei ( dowiaduję się dawkowania ::) w sumie przecież czytałam już wcześniej a teraz głupia zapomniałam) idę przemieszać obiadek a tu co?
czarne ziemiaczki i widelec:
Obrazek
stałam i śmiałam się do rozpuku. i tak nigdy nie lubiłam tego zestawu sztućców ;D
teraz się usztywnił, a wtedy był jeszcze taki fajny...złamas? :D :D :D

kolejna historia na rozweselenie.
mi wesoło nie było, ale jak tak patrzę wstecz, to musiało być przekomiczne.
budzę się nagle w nocy. pod uchem brzęk sprężyny? niemożliwe, przecież wszystko porządnie zaszyłam!
no tak. Enigma.
to małe szujstwo ma tak niesamowicie ułańską fantazję, nie dziwi mnie już jej radosna twórczość.
żeby tylko była tam Enigma. eh gdyby... Enigmę udało mi się wyciągnąć, i zamknąć w klatce.
zaspana przyłożyłam palca do "jaskini zbójców" gdzie przywitał mnie nietrafiony dziab.
oooooo..Kamizelka.
wyobraźcie sobie niewyspanego człowieka o 4 nad ranem proszącego szczura żeby łaskawie wyniósł tyłek ze sprężyn.
nie dała się norweżka, nie dałam się i ja. zrobiłam drugą dziurę (ahhh, aż fizycznie boli...dwie dziury do zszywania.. postawiłam materac na pion i wystukiwałam rytmy,od końca do dziury, tak, że po półgodzinnej orkiestrze brązowa torpeda wypadła z materaca i poleciała do komody.
miałam ją zamknąć w klatce razem z Enigmą, ale bałam się włożyć rękę do komody, była przecież z pewnością przerażona. zamknęłam więc szczelnie komodę, niech spędzi noc w komodzie.

rano powitały mnie dwie skruszone zołzy- jedna w klatce druga w komodzie. a my przespałyśmy resztę nocy z Mu na materacu, wzbogaconym o dwie kolejne dziury ::)
nie muszę mówić, że jestem tragicznie niewyspana? ;D

eh, nawet nie wiecie, jak myśl lekkiego przedawkowania echinacei mnie "ucieszyła".
albo raczej, zdjęła pewien ciężar z serca. nie jestem pewna, ale wolę mieć nadzieję

a nadzieja matką głupich 8)
...czyż nie dobija się koni...?
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: Sysa »

unipaks pisze:U nas Piasecki ,przepisawszy Scanomune , zalecił odstawić Echinacea - ale nie wiem dlaczego ???
Dalej trzymamy kciuki! :)
Pewnie dlatego, że oba środki są na wzmocnienie odporności, ale Scano znacznie skuteczniejszy, więc nie ma sensu brac obu naraz :)
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: sssouzie »

zdobyłam enrofloksacynę!
co prawda w postaci Enrofloxanu 10%, ale już się kontaktowałam z odpowiednią osobą i wiem, że mogę się bawić w rozcieńczanie.
jest to środek dopyszczny, więc nie będę musiała robić samodzielnie zastrzyków.uff

dziś będą zdjęcia bardzo zajętych szczurzych kuperków.
nie bardzo wiedziałam z której strony robić zdjęcia ;D
Obrazek ;D

zacznijmy jednak od początku ;)
Muszasta z apetytem :-*
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

do akcji wkracza Enigma pędziwiater
Obrazek Obrazek Obrazek

i przeniesiona kolacja:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

a ja cię i tak wyciągnę!
Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
na pewno mnie nie znajdzie. przecież takiej barykady nie zdobędzie nikt!żebyście widzieli jak się przedemną barykadowała :D :D :D Obrazek

chleb z ogonem
Obrazek

jedzenie bywa nużące; chodźmy się napić
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Enigma nabiera pewnych dziwnych podobnych złych nawyków jedzeniowych jakie mam i ja ;D
zawsze muszę sobie gdzieś wyżej nogi położyć (jedna nóżka Enigmy jest na wylewie) i pomaga sobie łapką (no ja czasem...ale nie piję rękoma! :D )Obrazek

no to co...wypada się pożegnać. Enigma tradycyjnie pomacha ;)
Obrazek
...czyż nie dobija się koni...?
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: wolna szczurza szuflandia

Post autor: alken »

http://img683.imageshack.us/i/dscf2131yb.jpg/ cóż to za mityczny stwór z dwoma tyłkami, ogonami i chlebową głową ;D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”