Szczur w akademiku
Moderator: Junior Moderator
Szczur w akademiku
Próbowałam znaleźć informację dotyczącą tego, czy można trzymać takie zwierzę jak szczur w akademiku? Mój szczurasek ma okolo półtora roku wiec jeszcze sobie ze mną pożyje. Nie chciałabym się z nim rozstawać stad takie pytanie. Bardzo proszę o odpowiedz, gdyż jeszcze jest czas by sprawę jakoś przemyśleć w razie czego ... niedługo wybieram się na studia już.
Re: Szczur w akademiku
formalnie zwierząt się w akademiku nie trzyma. ale ludzie i tak trzymają
dlaczego szczurek jest sam?
dlaczego szczurek jest sam?
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Szczur w akademiku
Hmm...znam ludzi, którzy mieli szczury w akademikach, ale to wszystko zależy od akademika no i współspaczy. Raczej bym zaczęła myślec o stancji, no i przede wszystkim czemu jeden szczurek?
Z nami: Velma, Daphne, Jannette Jr., Midnight, Galileo, Secret, Astrid, Swiftstick
Po drugiej stronie: Jannette...
Człowiek zrównoważony ma szczury na obu ramionach
Po drugiej stronie: Jannette...
Człowiek zrównoważony ma szczury na obu ramionach
Re: Szczur w akademiku
Mama zagroziła wyrzuceniem z domu jak przyniosę jeszcze jednego spędzam z nim bardzo dużo czasu nie wyobrażam sobie życia bez niego ma ktoś może takie doświadczenia w akademiku w Krakowie? na stancje mnie nie stać.
Re: Szczur w akademiku
W nocy też spędzasz z nim czas?Alicja91 pisze:Mama zagroziła wyrzuceniem z domu jak przyniosę jeszcze jednego spędzam z nim bardzo dużo czasu nie wyobrażam sobie życia bez niego ma ktoś może takie doświadczenia w akademiku w Krakowie? na stancje mnie nie stać.
Re: Szczur w akademiku
w nocy on spi w dzien ze mna buszuje jak jestem w domu. w sumie ja malo sypiam chetnie bym sprowadzila juz daawno kolege, ale no coz. rodzice sila wyzsza. moj problem jednak dotyczy tego, czy jest moze ktos w krakowie w akademiku i trzyma zwierzatko legalnie?
Re: Szczur w akademiku
Na legalnie, to bym nie liczyła:) Prawdopodobnie bedziesz musiała zobaczyc kogo masz w pokoju, pogadac z nimi i dopiero przywiezc sculasa... Wiesz, nie wszyscy są w stanie przejsc spokojnie kolo ogona. Trzymajmy kciuki, ze trafisz na szczurolubnych i bedziesz mogla sobie przeszmuglowac swego przyjaciela:) Pomyslalam moze, ze lepiej nawet "wladz akademika" nie pytac, bo bedziesz pod obserwacja, a odpowiedz raczej na pewno bedzie nie. A i tak musisz go wziac ze soba i tak...chyba tylko przeszmuglowanie zostalo. Tylko tak jak mowilam, ze wspolspaczami ustal a jak nie beda szczurolubni, to moze pokoj sie uda zmienic?
Z nami: Velma, Daphne, Jannette Jr., Midnight, Galileo, Secret, Astrid, Swiftstick
Po drugiej stronie: Jannette...
Człowiek zrównoważony ma szczury na obu ramionach
Po drugiej stronie: Jannette...
Człowiek zrównoważony ma szczury na obu ramionach
Re: Szczur w akademiku
Znajoma przemyciła klaciorę a potem szczurki w bluzie, oczywiście za zgodą współlokatora. Mieszka w akademiku już 4 lata (już któreś z kolei szczurki ma) a o ciurach wciąż nikt nie wie (nikt z "góry"). więc czy się da - wszystko się da, trzeba tylko wiedzieć jak
Ja mam teraz ten sam problem, w sumie nawet o tyle większy, iż mimo, że mieszkać będę z chłopakiem, to problem nie leży w tym że to akademik, ale w tym że chłopak nie życzy sobie smrodu szczurów w klitce 2x3 tym bardziej w zimie kiedy okna nie można otworzyć... Jak na razie próbuję przekonywać że będę sprzątać choćby 3 razy dziennie, może w końcu ulegnie, bo chłopaki będą miały w październiku około 1,5 roku więc jeszcze trochę ze mną pobędą.
Ja mam teraz ten sam problem, w sumie nawet o tyle większy, iż mimo, że mieszkać będę z chłopakiem, to problem nie leży w tym że to akademik, ale w tym że chłopak nie życzy sobie smrodu szczurów w klitce 2x3 tym bardziej w zimie kiedy okna nie można otworzyć... Jak na razie próbuję przekonywać że będę sprzątać choćby 3 razy dziennie, może w końcu ulegnie, bo chłopaki będą miały w październiku około 1,5 roku więc jeszcze trochę ze mną pobędą.
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Re: Szczur w akademiku
tyle ze mieszkam w Poznaniu a to jednak kawalek. w domu sie szczura boja to go karmic raczej nie beda chyba ze mu u znajomych znajde dom tymczasowy az sie znajdzie odpowiednie miejsce. misiu jest wyjatkowo grzeczny w nowym miejscu, jakby czul ze ma zrobic dobre wrazenie mam kolezanke co byc moze przygarnie na troche szczurka choc nie wiem czy z jej szczurem sie moj polubi
Re: Szczur w akademiku
sory za spamowanie ale nie znalazlam opcji edytuj hmm.. jest ktos moze z krakowa i moglby zaoferowac tymczasowa pomoc w okresie mniej wiecej koniec wrzesnia az do znalezienia odpowiedniego miejsca?
Re: Szczur w akademiku
Ale załatw mu koniecznie kolegę
Ze mną: już żaden szczurek...
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
-
- Posty: 799
- Rejestracja: sob kwie 10, 2010 2:48 pm
- Lokalizacja: Poznań
Re: Szczur w akademiku
No jak już będziesz w tym akademiku z tym szczurkiem to możesz załatwić mu kolegę. Rodzice w tym wypadku nie wyrzucą cię z domu i nie muszą wiedzieć o tym.
Re: Szczur w akademiku
a czy jest on w stanie sie zaprzyjaznic z kolega? hehe samolub mógł się z niego zrobic. a tak serio nie wiem czy wyskrobie cos na wieksza klatke. bo trooche urosl ten maluszek musialabym spotkac bylego nauczyciela z pdst bo mi oferowal taka za free po swince morskiej
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Szczur w akademiku
poczytaj forum. jak dobrze połączysz to będzie ok i się polubią. temat klatek też jest, zobacz jaka jest odpowiednia na 2 szczury a szczur MUSI mieć conajmniej jednego towarzysza swojej płci, gdy jest sam bardzo cierpi, więc tu nie ma co się zastanawiać. albo sprawisz mu przyjaciela, albo lepiej byłoby go oddac komuś, kto będzie mógł pozwolić sobie na więcej szczurków
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Szczur w akademiku
W Wlkp jest taka wiocha - Czacz. Tam jest po prostu ogroooomny targ staroci i pełno klatek. Ja tam znalazłam króliczówkę, ogromną, w świetnym stanie za 50zł . Możesz się tam kiedyś wybrać, tam jest wielki wybór klatek.
Ze mną: już żaden szczurek...
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]