![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Całą trójkę kocham, moje trzy szczęścia
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
Vicki, NyanNyan dziękuję...Wycałuję i wymiziam
Moderator: Junior Moderator
ale fajnie...zazdroszcze...przygarnelabym chetnie jakas mordke... ale jak tak sobie patrze na moje slicznosci dwa, i chce mi sie ryczec, bo przeciez juz wiekowe i pewnie niedlugo mnie opuszcza...to straszne, nie wiem co robic, brac kolejne czy juz sobie odpuscic...kurcze, czemu tak krotko mozemy sie cieszyc ich obecnoscia? /retor.../zocha pisze:Jogi a ja jestem szczęśliwa, że zdecydowałaś się na jego oddanie. Bardzo się cieszę, że do nas trafił. Jest kochanym szczurkiem, taka przylepa z niego. Jak tylko otwieram rano klatkę od razu wychodzi i widać, jak się cieszy, podchodzi do mnie, pod ręce i czasem wydaje mi się, że jak by mógł to by merdał ogonkiem
. Co chwila chodzi przy nodze, gdzie się nie ruszymy on idzie za nami. Czasami mnie denerwuje, że tak się plącze
. Naprawdę trzeba uważać pod nogi, bo wszędzie go pełno
. Ale kocham to nasze maleństwo za to, że daje mi tyle miłości od siebie i tyle szczęścia. Moja mała przytulaśna kruszyna.
Całą trójkę kocham, moje trzy szczęścia![]()
Vicki, NyanNyan dziękuję...Wycałuję i wymiziam
Przeczyta.zocha pisze:Dobra starczy tego pisania (ciekawe czy ktoś w ogóle to przeczyta).
To samo mu powiedziałamDorotka96 pisze:Oj, Młody, Młody. Nie wycinaj takich numerów więcej...
Nikomu tego nie życzę... ja też od razu panika i wyobrażam sobie najgorsze. Chociaż wiem, że trzeba zachować spokój.(łatwo powiedzieć)Akka pisze:całe szczęście że nie miałam nigdy takiej sytuacji... Jak czytam wasze opisy to myślę że wpadła bym w panikę.
Zapraszamy... jak najbardziejJogi pisze:Ucaluj urwisy ode mnie, mam nadzieje, ze kiedys dam rade was odwiedzic, o ile mozna
No właśnie tym się pocieszałam, że oddycha, więc myślałam sobie nie jest źle. Ale zawsze strach i jakieś obawy są. Młody chciał później zejść z fotela i gdzieś się ukryć, ale stwierdziłam, że wole mieć go na widoku i nie ma mowy, żeby gdzieś się zaszył i nie będę wiedziała co z nim się dzieję.Oj narobił mi strachaol. pisze:Jeśli szczurek ma tylko te odruchy wymiotne, ale jest w miarę spokojny, nie rzuca się to znaczy, że może oddychać - światło tchawicy nie jest całkiem zablokowane, wtedy najlepiej mieć go przy sobie ale dać spokój, powinien sam wykrztusić. Gorzej jeśli robi się nerwowy i widać, że nie może oddychać, wtedy się radzi, żeby go tak strzepnąć głową w dół z większej wysokości.
To mam dla Ciebie kolejny, coś podobnegool. pisze:Znów obejrzałam ten filmik gdzie Twoja dwójka podskakuje w papierze jak te piłeczki pimpomgowe - radość w czystej postaci![]()
nie zeszłabyś! odpowiedzialnośc i miłość do naszych podopiecznych dodaje nam matkom niewyobrażalne siły i opanowanie w sytuacjach, gdy jest ono najbardziej potrzebneJessica pisze:mi się dzięki Bogu nic takiego nie przytrafilo- bo gwarantuje zeszlabym na zawal
O tym nie wiedziałam, dobrze wiedzieć, tak na przyszłość.sssouzie pisze:instynktownie też masowałam małej podgardle jak kotu po przyjęciu tabletek![]()
Właśnie pani wet u której byliśmy w sobotę (akurat mieliśmy zapisaną wizytę z Norkiem) też się pytała czy nic mu takiego nie dawaliśmy do jedzenia, bo mogło mu się coś tam przykleić lub zrobić jedna wielka "klucha", ale on przed tym jadł suchą karmę i myślę, że po prostu mu coś tam utknęło (może słonecznik lub coś podobnego). Młody je dość szybko i łapczywie, bo zawsze się boi, że mu PJ przeszkodzi w jedzeniu. Dlatego jak wychodzi z klatki to daje mu jedzenie osobno, żeby mógł w spokoju zjeść.sssouzie pisze:nie wiem czy wiesz, ale właśnie dlatego należy unikać wszelkich skórek od owoców lub warzyw oraz namoczonych płatków kukurydzianych
miziańska ślę
Tak to prawda, w takich chwilach jesteśmy do wszystkiego zdolni i zrobimy rzeczy których byśmy się nawet nie spodziewalisssouzie pisze:odpowiedzialnośc i miłość do naszych podopiecznych dodaje nam matkom niewyobrażalne siły i opanowanie w sytuacjach, gdy jest ono najbardziej potrzebne[/size]