Pacek dołączył do Farina...[*]

[Adeline]

Pacek chorował od jakiegoś czasu... Od 2 dni dostawał antybiotyk w zastrzykach... Miał z tego wyjść...


Wczoraj wieczorem nie chciał wrócić do klatki. Był strasznie osłabiony, ale pomimo tego wyrywał się i wracał z powrotem na moje ramię. Przesiedziałam z nim całą noc. Wtulał się we mnie ostatkiem sił. Słyszałam jego ostatnie świszczące oddechy, ostatnie uderzenia tego małego schorowanego serduszka...
O godz. 6:53 umarł mi na rękach... ;(((




Don Ciastko jest w szoku. Siedzi mi na ramieniu i nawet się nie rusza. A ja płaczę. Cały czas od 6:53, kiedy zgasła ostatnia nadzieja...



Kazałam Packowi pozdrowić Farina. Pewnie już sobie razem biegają za tęczowym mostem...
Moje kochane szczurcie... ;(;(;(;(;(


Na zawsze moim sercu [*][*][/b]

[klimejszyn]

przykro mi..
[*]

[*Delilah*]

Baw się dobrze Packu, z TM..<'>

[You]

Oby im było dobrze za TM [*][*]
Przykro mi bardzo z tego powodu. Ech nawet nie wiem co mogę napisać aby Cię jakoś pocieszyć:<

[wesola]

Tak mi przykro,
Packu mały -niech Ci teraz będzie dobrze i zdrowo...[*]

[Jessica]

[*]

[PaweliAla]

dla szczuraska[*]

[aneczka1-13]

co za bidulek [*]

[paulinka93]

Dla Packa [*]

[LaCoka]

Strasznie mi przykro
Wiem jak to jest kiedy ogon umiera na Twoich rękach, potworne uczucie
[*] dla Pacusia

[Venefico]

Wiem jak to jest, bardzo Ci współczuje [*]

[Dorotka96]

(*) dla Pacusia.
Biegaj sobie za TM.

[pin3ska]

[*]

[Magdusia]

(*) Powodzenia za tenczowym mostem

[ol.]

[^]