
ta łapka na pleckach
 
 
"stań do ściany i ręce za głowę!"
 
 
"następna do spadania proszę do kolejki"

Moderator: Junior Moderator
 
		
		

Skok.Nakasha pisze:To było spadanie czy skok?
 Duże Królewny wykorzystywały każdy moment, żeby zwiać z kanapy i nie przebywać z pędrakami.
 Duże Królewny wykorzystywały każdy moment, żeby zwiać z kanapy i nie przebywać z pędrakami.  
 a jak tam po nocy? Maluchy całe
 a jak tam po nocy? Maluchy całe  ?
?
Już drugą noc spędziły razem i wszystkie całe.Nakasha pisze: a jak tam po nocy? Maluchy całe?
 Wczoraj wyszorowałam cały pokój - łącznie z praniem łóżka
 Wczoraj wyszorowałam cały pokój - łącznie z praniem łóżka   i wieczorem próbowałam wspólnych wybiegów..jednak bez większych sukcesów.
 i wieczorem próbowałam wspólnych wybiegów..jednak bez większych sukcesów.   Na łóżku, meblach było ok, ale jak tylko Rossa zeszła na podłogę, to zebrała porządnie od Vilemo.
 Na łóżku, meblach było ok, ale jak tylko Rossa zeszła na podłogę, to zebrała porządnie od Vilemo.   Od razu wylądowały spowrotem w klatce.
 Od razu wylądowały spowrotem w klatce.  
  Na szczęście prócz odrobiny pisków i stresu krzywda się żadnej nie dzieje. Oby już było tylko lepiej...
 Na szczęście prócz odrobiny pisków i stresu krzywda się żadnej nie dzieje. Oby już było tylko lepiej... Bo na różowej się nie da
 Bo na różowej się nie da  

Na to wygląda..odbija sobie na słabszym. Pakuda uchata!!Nakasha pisze:Może właśnie dlatego Vilemo wyładowuje swoją frustrację na Rosce.Bo na różowej się nie da

 Jeżeli za bardzo wchodzą jej na głowę, to podnosi wrzask i ma spokój.
 Jeżeli za bardzo wchodzą jej na głowę, to podnosi wrzask i ma spokój. 
 Z Celicą jest ok, bo Celica się stawia i nie daje sobie w kaszę dmuchać.
  Z Celicą jest ok, bo Celica się stawia i nie daje sobie w kaszę dmuchać.  Rossiątko natomiast daje sobą pomiatać..
 Rossiątko natomiast daje sobą pomiatać..   a ja już nie mam pomysłów.
 a ja już nie mam pomysłów.   W klatce jest ok. Poza klatką mała jest tarmoszona, gryziona, podrzucana.
 W klatce jest ok. Poza klatką mała jest tarmoszona, gryziona, podrzucana.   To nie jest dominacja! To jest przemoc w rodzinie! Znęcanie się nad słabszym!
  To nie jest dominacja! To jest przemoc w rodzinie! Znęcanie się nad słabszym!   Paskudny klops uchaty..ma szczęście że tak mocno ją kocham, bo już by była wypchaną durnostojką.
  Paskudny klops uchaty..ma szczęście że tak mocno ją kocham, bo już by była wypchaną durnostojką.  
 Może podziała i u Ciebie?
  Może podziała i u Ciebie?  

 )
) 
  Może coś źle zrobiłam? Może za mało wysmarowałam? ..ale jak inaczej? przecież ich nie zanurzę w tym olejku
 Może coś źle zrobiłam? Może za mało wysmarowałam? ..ale jak inaczej? przecież ich nie zanurzę w tym olejku   i tak cały czas pachną ciasteczkowo
 i tak cały czas pachną ciasteczkowo  
 ale to już stres maksymalny
  ale to już stres maksymalny   więc chyba pozostaje cierpliwie czekać aż Rosska podrośnie, nabierze odwagi i zacznie się bronić...chyba jedyny sposób na Vilemo
  więc chyba pozostaje cierpliwie czekać aż Rosska podrośnie, nabierze odwagi i zacznie się bronić...chyba jedyny sposób na Vilemo  
 
 Chyba tak zrobię. Tylko czekam na cieplejszy dzień, bo ostatnio zimno strasznie.Anka. pisze:A może wrzuć je w transporter i zróbcie rundkę po osiedlu
 
  ...więc pewnie w transporterze będzie ok, a po wyciągnięciu znowu to samo.
  ...więc pewnie w transporterze będzie ok, a po wyciągnięciu znowu to samo.  