Pierwszy szczur, pierwsze oswajanie.

[*Delilah*]

Zawsze byłam zwolenniczką oswajania " na siłę" (nie ma to oczywiscie nic wspólnego z przemocą")
Raczej skazaniem szczurka na nasze towarzystwo (za frak i na ramię, albo jeszcze lepiej pod bluzę+dropsik;) )i tak całymi dniami. Szczurek w końcu poczuje, ze jesteś bezpieczną przystanią , ktorą wprawdzie sowicie obsika i obkupka, ale następnie zacznie traktować jako schronienie. Bedzie automatycznie kojarzyła Twój zapach z bezpieczeństwem i nie problem z wychodzeniem będzie powoli zanikał.
Wiadomo, to wymaga czasu . Mow tez do szczurzynki duzo, zauwazylam ,ze moje szczurzaki najpierw reagowały na swoje imię, a dopiero później oswajały się .

[rhilla]

nie wiem czy to bylo to "podgryzanie", ale przygryzala moja reke lekko przy tym "wibrujac". Nie bylo to ani speclalnie delikatnie, ale mocno tez nie. Potem tak jakby polizala mnie pare razy, ale trudno okreslic na pewno, bo siedzi ciagle w rekawie.

[unipaks]

nie cofaj ręki
może ona tak właśnie cię iska , niezbyt delikatnie ale i mocno też nie
No ,to teraz rękaw albo z rękawa pod bluzę i zaprzyjaźniać się , zaprzyjaźniać! Miłego oswajania i powodzenia!

[rhilla]

Nie cofam, nie cofam, znowuż az tak nie boli, gdyby nie ten pierwszy strach, to moznaby uznac to za przyjemne uczucie.
Dzieki za slowa pociechy i rady!

[rhilla]

Nie wiem, naprawdę nie wiem jak mam to interpretować. "Podgryza" - o ile do tego to się zalicza - moją rękę kiedy biega w rękawie, nie gryzie specjalnie mocno, ani dotkliwie, kiedy dałam jej do powąchania dłoń również "podgryzała", ale trochę mocniej, kiedy była wystraszona odeszła od ręki w ogóle i nic, a nic ją ona nie interesowała (wyściubia nos z rękawa i "podgryza podstawioną jej dloń) Mimo to w palec potrafi "podgryźć" dosyć mocno (wiadomo nie do krwi). Pojęcia nie mam czy traktuje mnie jako kogoś bliższego jej serduszku, sprawdza czy ja to aby nie żarcie, czy zwyczajnie podgryza.

[con3x]

Ktoś na forum już pisał, że szczur tak poznaje otoczenie. Jak małe dziecko musi wziąć wszystko do ręki, tak szczur musi wziąć w ząbki. Nie bądź taka w gorącej wodzie kąpana. Spokojnie. Nie dziś to jutro. Za bardzo się wszystkim przejmujesz. Świat biegnie, dlatego wszystko chcieli byśmy na już, ale ten pęd cywilizacyjny zwierząt nie dotyczy. One nie muszą szybciej. To my musimy zdać sobie z tego sprawę i przynajmniej w kontaktach z nimi "zwolnić". Warto zdać sobie z tego sprawę

[*Delilah*]

Też przypuszczam, ze to rodzaj poznawania otaczającego świata...
A może i iskanie (tak jak opisałaś to delikatne podgryzianie plus wibrowanie)

Chyba Cie lubi