Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Byłam teraz u weta najbliższego, ponieważ jestem dzisiaj bez auta a na dworzu ziąb straszny i Szczurci nie chciałam jeszcze do tego wszystkiego narażać na długie zimno
![:cry:](https://cdn.jsdelivr.net/gh/s9e/emoji-assets-twemoji@11.2/dist/svgz/1f622.svgz)
Dostała jakiś antybiotyk i chyba steryd ( :?: ), bo jak to nie guz, to może jej pomóc, jeżeli do jutra poczuje się troche lepiej, to trzeba będzie chyba ją naciąć (w miejscu guza) i zobaczyć co to jest na 100%. Powiedzcie mi w jakim momencie już lepiej szczurka uśpić, aby nie cierpiał. Kiedy jest sens leczyć ewentualnego guza :?: