Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
dusiaczek
Posty: 1775
Rejestracja: śr paź 28, 2009 11:00 pm
Lokalizacja: Żory/Opole
Kontakt:

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: dusiaczek »

Zalbi ma rację, to jest bezmyślność, zwłaszca po tym, jak już jakieś zwierzęta ze sklepu zdechły. to, że inny sklep nie znaczy, że zwierzęta pochodzą z innego miejsca. Nawet, jeśli w sklepie jest milusio i piękniusio. Trafiłałm wczoraj na post w tym temacie gdzieś z początku o tym jakoby pewien sklep w żorach był super bo mają tam ładnie... to ten sam sklep o którym pisałam kilka stron temu: kopulujące zwierzaki, 30 sztuk w akwarium 20x30. Owszem, w sklepi jest wręcz cudnie w porównaniu do innych, kolorowo, sprzedawca mówi, że zna się na zwierzętach, co nei znaczy, że nie są one tak samo chore (w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu) co zwierzęta z innych sklepów całej polski. A na forum bidulki czekają na właścicieli...
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."

~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: alken »

no cóż, jeśli to nie jest bezmyślność a pełna świadomość tego co się robi i premedytacja to chyba jeszcze gorzej :P

to że zwierzęta zakupione w zoologach są zaciążone, chore, mają różne traumy nie pozwalające na oswojenie, albo umierają w niewyjaśnionych okolicznościach to nie przypadek i wyjątek, a niemalże reguła.
nawet jeśli w sklepie jest ładnie i czysto.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Tili
Posty: 1251
Rejestracja: czw sty 28, 2010 10:55 am
Lokalizacja: Gdynia/Sosnowiec

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Tili »

Astharte jest swiezakiem na forum byc moze nie poczytala jeszcze jak wygladaja "hodowle" na potrzeby zoologow, dajmy jej szanse ;) Natomiast Ty slodziutka poczytaj pare artykulow i wowczas jesli sumienie Ci na to pozwoli upieraj sie przy zakupie zwierzat z zoologa.
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: zalbi »

przy wolnej chwili byłam w sklepie zoologicznym po ochotkę dla smoków. i.. o mało nie wyszłam z płaczem.

klatka imac yoyo - wygląda jak miniduna, ale jest mniejsza.. nie ma kratek i żadnej wentylacji.
i w tej klatce.. dwa wyrosnięte króliki miniaturki i trzy świnki morskie.. tż wyciągnął mnie ze sklepu zanim zdążyłam zacząc się kłócic..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Izold »

:-X
To jest już zaniedbanie, prawda?
I w takich przypadkach można już postraszyć TOZem?
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: zalbi »

wlasnie nie wiem. ale jak znam nasz toz to niczego nie zdziałają, już duzo razy pisałam, dzwoniłam i nic.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Izold »

Może nawet głupie powiedzenie ze sie tam zadzwoni podziała? Kuurde, nie mogę uwierzyć że ludzie są aż tacy głupi. niech zamkną się w kilka osób w windzie, fajnie będzie, przytulnie :-X
dusiaczek
Posty: 1775
Rejestracja: śr paź 28, 2009 11:00 pm
Lokalizacja: Żory/Opole
Kontakt:

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: dusiaczek »

Rybnik - Focus - sklep "4pet" - zwierzaki w akwariach przy szybie wystawowej, podeszłam tak przelotem i jak zobaczyłam, że te akwaria są od góry zamknięte i zostawiona jest tylko szczelina na 0,5 cm to aż się łezka w oku zakręciła... Niestety sklep był już zamknięty, fotek też nie mogłam zrobić. Innym zwierzętom się nie przyglądałam, spojrzałam tylko do szczurków - 4 maleństwa, na pewno jeszcze za małe na odłączenie od matki, 2 skulone w jednym kącie, na przeciwko leżał trzeci, a czwarty skakał chyba szukając zabawy... Myślałam że ten trzeci śpi, aczkolwiek jak zobaczyłam jak tamten stara się go zaczepić z marnym skutkiem to byłam przerażona. Żył, ale wyglądał jakby był omdlały, albo tylko tak mi się zdawało, bo zaraz miałam myśli że to przez tą "wentylację", chociaż w sumie bardzo możliwe.
Po ostatnich nieskutecznych próbach kontaktu z TOZem apropos naszego żorskiego sklepu, teraz szczerze się już poddałam... Jak już mówiłam, sklep był zamknięty więc nawet nie porozmawiałam ze sprzedawcą, ale też wątpię czy coś by to dało, bo przecież jak to kiedyś usłyszałam "taki mamy wystrój sklepu więc po co go zmieniać".
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."

~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Dorota88
Posty: 1
Rejestracja: czw maja 27, 2010 8:50 pm

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Dorota88 »

Witajcie!
Jestem z Lublina i tu też jest wiele sklepów, w których zwierzaki trzymane są w terrariach, zawsze przykrytych wiekiem, kwestia tylko czy to drewnianym, metalowym czy plastikowym i z jak dużym 'otworem' wentylacyjnym. Chyba wszyscy wiedzą, że szczególnie w hipermarketach jest suche i ciepłe powietrze (lepiej już mają te gryzonie w małych sklepach zoo.) i jest to dla mnie niewyobrażalne, dlaczego żaden pracownik nie wyobrazi sobie, że w tych terrariach musi być naprawdę duszno. Zresztą, prawie zawsze widzę, jak szczurki (i nie tylko) przyklejają się do szyby, stają na dwóch łapkach, żeby być wyżej wieka i zażyć trochę powietrza. Poza tym, myszy i szczury z natury są energiczne, żwawe, a w sklepach tylko leżą, ew. maluszki wykazują jakieś oznaki życia.
I teraz nasuwa się myśl - staramy się odradzać kupowania szczurów ze sklepów, żeby zniechęcić 'producentów' do ich masowej hodowli, ale tym samym - dlaczego pozwalamy na ich męczarnie w ciasnych pomieszczeniach? Kupując je, można też w jakiś sposób uratować statystycznie np. 1 na 100. To jest pytanie, które zadaję sama sobie, nie wiem, które 'zło' wybrać.
W życiu miałam kilka szczurów, część była ze sklepu, a część z domowych hodowli. Na szczęście w obu przypadkach trafiłam na zdrowe zwierzątka, które dożywały ok. 2-3 lat (niestety, dla mnie za krótko).
Niedawno byłam w jednym z takich hipermarketów, zajrzałam do zoologicznego i zobaczyłam cudownego szczura, właśnie jednego z takich leżących, smutnych i 'gotujących się' za szybą. Od kilku dni myślę o tym, żeby go stamtąd zabrać. Jestem wręcz zdecydowana, ale jeżeli to zrobię, wiadomo - wesprę coś, co staramy się 'zbojkotować'.
Pewnie nie ja jedna mam ten problem, ale jestem bardziej ZA kupnem tego szczura i chociaż teraz gryzie mnie sumienie, to później będę szczęśliwa, że uwolniłam to biedne stworzonko przed takim strasznym sklepowym życiem.
P.S. zapomniałam dodać, że ten piękny srebrzysty szczur wygląda na osobnika dorosłego i dlatego chcę dać mu dom, bo nikt inny się nim nie zainteresuje :(
Awatar użytkownika
Niamey
Posty: 613
Rejestracja: pt gru 26, 2008 11:30 pm

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Niamey »

Jeśli chcesz pomóc szczurom w sklepie, strasz tozem, bądź upierdliwym klientem, zwracaj uwagę, nagłaśniaj sprawę, edukuj znajomych. Ale nie kupuj. Kupując pogarszasz sytuację szczurów - dzięki tobie więcej szczurów trafi do tych ciasnych, dusznych akwariów. Kupując wspierasz nieetyczny biznes. Kupując szczura, na pewno pomagasz temu jednemu, ale szkodzi wszystkim innym. To bardzo egoistyczne
matrix360
Posty: 2385
Rejestracja: pn paź 26, 2009 8:34 pm

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: matrix360 »

Dopowiem tylko, że im kupujemy starszego szczura z zoologa to tym bardziej jest dziki, ponieważ nikt się tam o niego nie troszczy. Rolą osób w zoologu jest tylko utrzymanie ich przy życiu, tzn. daj jeść, posprzątaj i daj pić. Tam nikt nie bierze ich na ręcę, nie wypuszcza je, żeby połaziły po sklepie.
Dużo razy gryzło mnie sumienie patrząc na szczurki w zoologach, ale w końcu przestałam patrzeć na te teraria.
magda_black3
Posty: 54
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 10:53 am

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: magda_black3 »

Ostatnio byłam w sklepie zoologicznym w Legionowie- miejscowość pod warszawą
co co zobaczyłam przeraziło mnie...

8 akwaria każde po 50, na 25 cm...
w jednym po dwie trzy świnki morskie/

później myszki, których było chyba z 50 sztuk???????????

na górnym pułapie były trzy akwaria po lewej były samiczki, po prawie samce...
a w środkowym była samica z małymi...............

tak mi się tych maluchów szkoda zrobiło....
yagoda
Posty: 62
Rejestracja: wt paź 28, 2008 7:11 pm
Lokalizacja: Łódź

szczury w kakadu

Post autor: yagoda »

Nie jestem pewna gdzie się do Was zwrocić w tej sprawie, w razie czego prosze przenieść temat. Dzis byłam w Kakadu w Porcie Łódź. Zauważyłam samczyki , młodziuchy - i zwyczajowo spytałam o samiczki, badając sprawę. Pracownik sklepu był całkowicie niedoinformowany, nie wiedział ani jaka płeć szczurów sprzedaje, ani w jakim wieku. Na próbę wyjasnienia sytuacji ( że zaraz się będą mogłyh rozmnażać, bo już jądreka widać) - zareagował lekceważącymi minami, ironią i uporem. Tak grubiańskiego, lekceważącego traktowania od dawna nie odczułam, ale mneijsza o to, zwierzęta ważniejsze. Dlatego daję znać, by ktoś jeszcze zrobił tam "szum" w tej sprawie. im nas więcej się dopytuje i ewentualnie sugeruje zmiany - tym chyba większa szansa na zmainę. W KAKADU W Manufakturze taką zmianę zauważyłam , nie wiem czy na długo, ale zwierzaki od jakiegoś czasu są rozdzielane. W Kakadu w POrcie - ów pracownik stwierdził, że "tu nei mają tyle miejsca". Trzeba przyznac, że zwierzaki mają domki, mają czysto. ale należałoby spytać, czy jesli nie będą miec miejsca, to zaczną szczury z kosztaniczkami i chomikami trzymać? w końcy też futerkowe... ???
Do Kakadu napisałam, ale na stronie sklepu jest tylko ogólny mail, nie ma na obsługę klienta, więc nie wiem, czy to ktokolwiek przeczyta. wiem, że to wojna z wiatrakami, ale nawet mały sukces, to już jakis sukces. Zauważcie, że Kakadu zaczyna wiele akcji - na stronie mają akcje adopcyjne, charytatywne i propozycje ... LEKCJI DLA DZIECI o najbardziej popularnych zwierzakach. należałoby się do tego odnosić, żądając konsekwencji i kompetencji. Pomijam, co myślimy o kupowaniu w marketch - bo nie chodzi o to. chodzi o to, by tym zwierzakom, co już tam są, pomóc
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: szczury w kakadu

Post autor: alken »

warto też by było przy okazji wizyty w sklepie poprosić o widzenie z kierownikiem sklepu i wyrazić swoje zdanie na ten temat, powiedzieć że zniechęca Cię to do robienia zakupów w ich sklepie i najlepiej namówić parę osób żeby poszło z podobna skargą, wtedy może się skapną, że coś jest nie tak.
pomijając fakt, że nie powinno się kupować szczurów w zoologach, to na pewno nikt, kto kupuje takiego szczura nie spodziewa się że po paru/parunastu dniach zrobi się ich 15 ::) to naprawdę nie w porządku w stosunku do klienta.
a jeśli nie mają miejsca, to tym bardziej nie powinni "produkować" tylu zwierząt.

przeniosę tez do odpowiedniego tematu ;)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Sheeruun »

najlepiej namówić parę osób żeby poszło z podobna skargą, wtedy może się skapną, że coś jest nie tak.
Powiem ci szczerze, Alken, że wątpię aby to się udało. Większość ludzi patrzy na mnie jak na wariata, kiedy mówię, że sklepy zoologiczne to zło i opowiadam dlaczego. Wg nich tak było zawsze i tak powinno być. A że zwierzęta są tam stłoczone, rozmnażają się jak i z kim popadnie, nie mają wody, jedzenia a często i powietrza? Co ich to obchodzi, przecież wszędzie tak jest.
Dlatego nie chodzę już do sklepów zoologicznych. Bo nie potrafię na to patrzeć.

Powinno się urządzić jakąś akcję, zacząć przekonywać ludzi że sklepy gdzie sprzedaje się zwierzęta oraz tzw "domowe hodowle" to nie miejsca w których kupuje się zwierzęta.
Choć zapewne wtedy zoologiczne podałyby uczestników takiej akcji do sądu za antyreklamę.
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”