Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

JEST, JEST, JEST!!!
Jest klatka! A raczej klaciora!

Obrazek


Chłopaki narazie zszokowani jej rozmiarami - tak jak ja;)
Biorę się zaraz za urządzanie:D
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Wstępnie zagospodarowana klatka:)

Obrazek


Pomysł na domek ukradziony od Jessici - po raz kolejny powtarzam - GENIALNY! Denis zachwycony(na zdjęciu go nie ma bo już okupuje domek) a doniczka aż 3zł kosztowała:)

A tak poza tematem domku - wybrałam się na zakupy, bo jutro sklepy nieczynne - z przerażeniem w domu stwierdziłam, że kupiłam 2x więcej szczurzych przysmaków niż jedzenia ludzkiego;p
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: manianera »

Klaciocha fajna, teraz będą mieli gdzie się rozciągnąć i poskakać!
Shigella pisze:...ale mnie się boi, bardzo boi. Albo mnie nie lubi ja nie wiem. Staram się nie robić gwałtownych ruchów, nie straszyć go niczym, obchodzę się jak ze szkłem conajmniej....a on? A on nic ...ale ja najlepiej jakbym tylko karmiła i sprzątała - nic więcej. Wiem, że to tylko 4-ty dzień... Ale okropnie się czuję w roli wroga:( Zdaję sobie sprawę z tego, że oswojenie wymaga czasu i pracy. Wiem też, że i tak duży sukces , że chłopaki się lubią i akceptują. Ale czuję się trochę odrzucana przez malucha :'(
Shigella, spokojnie! U nas Stefanek była na początku taka sama - obłęd w oczach, "niech nikt mnie nie dotyka", łapanie po wybiegu na łóżku to była łapanka. I w sumie, to miałam myśli podobne do Twoich, ale potem sobie zaczęłam na spokojnie rozważać. I wyszło mi, że nie ma za co mnie nie lubić, przyjęłam więc, że taki z niej wypłosz i koniec, moja rola polega na tym, żeby to zaakceptować i tak organizować wszystko, żeby bała się jak najmniej. Krótko mówiąc miłość bezwarunkowa ;) .
I co? Okazało się, że jak ja nie mam nastawienia, że musi być idealnie, to jestem spokojniejsza i szczuraska też. Stefanek nadal ma ADHD i nie przepada za głaskaniem, ale biega za nami jak piesek, przybiega na imię, włazi pod każde ubranie, czasem nawet liże palce.
Podsumowując moje osobiste przemyślenia i doświadczenia totalnym banałem - kochaj szczura takiego jakim jest i nie chciej go zmieniać, to może się odpłaci tym samym. A jak nie, to nie będzie już takie ważne, bo i tak zaakceptowałaś już go takim jakim jest ;) .

Się rozpisałam... Pewnie dlatego, że to co napisałaś sama przeszłam.
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
marie_chan
Posty: 68
Rejestracja: śr maja 12, 2010 4:05 pm
Lokalizacja: Pawłowice/ Ząbkowice Śląskie/ Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: marie_chan »

Klaciore mają wspaniałą, teraz to dopiero będzie im się mieszkać :). Domek też pierwsza klasa, po co wydawał nie wiadomo ile kasy, jak można im za grosze wygodną hacjendę sprawić ;) . A co do zachowania Denisa to spokojnie, moja Yuki ma podobnie. Rzadko sama podejdzie, jak próbuję wziąć ją na ręce to czasami wpada w taki pisk, że aż pozostałe dziewczyny nie wiedzą, co robić. Jak wezmę ją na kolana to schowa się pod bluzę, potrafi siedzieć tam przez długi czas i noska nie wychylać. Jak chcę ją wyciągnąć to też czasem zapiszczy, ale potem w miarę spokojnie siedzi. A jak oddam ją do klatki i potem znowu chcę wyciągać - wszystko od nowa, piski i ucieczka po całej klatce. Myślę że im to przejdzie, na pewno nie będzie tak, że cały czas będą odczuwały strach wobec nas. Zuza też była takim dzikusem, a teraz podejdzie, da się wymiziać przez kilka sekund i dalej biegnie zajmować się swoimi sprawami ;) . No ale grunt że się nie boi :) . Z Denisem będzie tak samo, zobaczysz ;) .
Obecnie: Zuzia, Jula, Yuki
W nowych domach: Miś, Akemi ABRAXAS, Arisa, Kirara HAPPY FEET :)
Za TM: Sakura, Malutka ;(
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=26524
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Dzięki dziewczyny za pocieszenie :)
Faktycznie chyba trochę przesadzam - chciałabym wszystko na już a tak się przecież nie da - mały potrzebuje czasu, to czas dostanie.
Wczoraj wieczorem odnieśliśmy minimalny sukces - przez chwileczkę w bluzie zgodził się na mizianie, nawet ząbkami zgrzytnął parę razy - heh potem sobie przypomniał, że ja jednak jestem wielkim strasznym potworem i zaczął uciekać jak poparzony - ale jakby nie patrzeć choć chwilę było ok ;)

A jak noc w nowej klatce? Przerażająco cicho! Nie było nawet żadnej wielkiej demolki - tylko miski latały w różne miejsca;) Tak więc jestem z chłopaków dumna bo dali mi się wyspać:)

Heh choć tym razem kto inny różki pokazał - mianowicie Rika, która nie cierpi Amora(dżungarek siostry) - musiałam małego przenieść do siebie do pokoju bo siostra pojechała do domu na długi weekend(ja oczywiście grzęznę w książkach). No i Rikunia jak tylko poczuje zapach Amora to ją szlag jasny trafia. Oboje są z niby jednej klatki w zoologu(nie wiedziałyśmy wtedy, że nie można i wcześniejsza moja Klarcia też była z zoologa). W każdym razie chomiczki są świetne, grzeczne - takie przylepy. Choć niestety do szczurków to im baaaardzo daleko. I co najważniejsze - Amor Rikunię lubi, Rikunia Amora nie cierpi - o czym mi dała znać dziś w nocy baaaardzo wyraźnie i głośno;p
No i Rikunia przeglądająca się w lusterku (tylko tak można jej zdjęcie zrobić bo za szybko się rusza)
Obrazek
Obrazek
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

No nie!
Co za małe diablisko!
Zajmuje jakąś 1/3 wielkości Tadeusza a praktycznie już go zdominował!
Dziś aż mnie zatkało jak zobaczyłam Tadzika na placach a młodego na nim!
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Jessica »

Shigella pisze:Pomysł na domek ukradziony od Jessici - po raz kolejny powtarzam - GENIALNY! Denis zachwycony(na zdjęciu go nie ma bo już okupuje domek) a doniczka aż 3zł kosztowała:)
niech się dobrze mieszka (zaprosisz na parapetówę ?? O0 ) ucałuj przystojniaków
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Chłopaki ucałowane:) Tadzio z tego całowania zachwycony, Denis trochę mniej ale wielkich sprzeciwów nie było;p

Wczoraj Tadeusz miał wycieczkę do parku pierwszy raz w życiu - co prawda nie na własnych łapkach a na swojej Pani ale zawsze to coś nie? A jak to powietrze pachnie dziiiwnie, i jak słoneczko fajnie grzeje... Tylko po co te psy szczekające się kręcą co?

Z Denisem minimalne postępy - jest w stanie 3minuty wysiedzieć u mnie na rękach. Sam jeszcze klatki nie opuszcza i większość czasu spędza w swojej rurze wełnianej schowany. Wyciągnąć się z klatki pozwala, ale sam nie podejdzie do ręki - nooooo chyba że mam jakieś jedzonko;) To wtedy co innego;) Heh ale łapie jedzonko i ucieka;p
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: ol. »

"lustereczko powiedz przecie ..." http://img695.imageshack.us/i/img0101oa.jpg/

ślicznotka :)
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Jessica »

Denisek napewno się oswoi
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Z Denisem z dnia na dzień coraz lepiej. Tzn coraz bardziej pokazuje mi, ze to jednak on jest górą;) Wczoraj np miały wybieg dwa razy. Szkoda mi było go nie puszczać podczas gdy Tadzisko lata po pokoju więc znów zaryzykowałam - i oczywiście znów zaszył się pod kanapę. Ale o dziwo po kilku godzinkach latania przyszedł do mojej ręki jak chciałam go zamknąć w klatce. Jak go łapałam lekko pisnął ale ogólnie nie zrobił jakiejś tragedii. No to ja szczęśliwa - puściłam panów też wieczorem na parę godzinek. I co? I maluch bawił się ze mną w berka. Tzn - złapać nie dał się wcale, a jak już mnie szlag trafił i postawiłam klatkę na ziemi, żeby wszedł sam do niej to bawiliśmy się w kto pierwszy ten lepszy - tzn Denis do klatki - ja się zrywam, żeby zamknąć drzwiczki - Denis z klatki pod kanapę - i tak w kółko. W końcu Tadeusz się wkurzył i zaciągnął malucha na łóżko pod kołdrę - gdzie mogłam się zaczaić i go złapać. Złapałam - a mały co? Buzi mi dał;) No czort mały! ;p

Nowa sesja zdjęciowa;)

Ta demolka w klatce to wcale nie nasza wina! Ufo przyleciało i tak nabrudziło! Co złe to nie my! Nie uwierzysz tym pięknym oczętom i niewinnym minkom? Nie...?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No wypuścisz nas wreszcie z tej klatki? My sobie pobiegamy, a Ty możesz ewentualnie posprzątać w klatce bo jakiś niewychowany ktoś nasikał nam na półeczkę, wiesz?
Obrazek
Obrazek
Obrazek


My się biliśmy? Ależ skąd! My jesteśmy grzeczni! Nawet nie staliśmy koło siebie!
Obrazek


Bo my się kochamy:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czasem też potrzebujemy czasu w samotności:
Obrazek
Obrazek
Co by tu zbroić...
Obrazek
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
dusiaczek
Posty: 1775
Rejestracja: śr paź 28, 2009 11:00 pm
Lokalizacja: Żory/Opole
Kontakt:

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: dusiaczek »

Ślicznie razem wyglądają, taki duży i mały :)
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."

~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Awatar użytkownika
bubu
Posty: 838
Rejestracja: śr lis 25, 2009 6:07 pm
Lokalizacja: Libiąż

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: bubu »

Słodziaki ! :-*
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: manianera »

Przystojniaki z Twoich panów, nic tylko miziać!
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Jessica »

rewelacyjnie razem wyglądają
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”