Na wstepie chcialabym bardzo przeprosic, bo przyznaje sie bez bicia przejrzalam spis tresci tego dzialu tylko po lebkach. Znalazlam jeden podobny temat ( a propo martwicy) ale nie mam pojecia czy to moze byc to. Poniewaz sprawa wydaje sie powazna nie chcialam dluzej zwlekac z pisaniem tego posta (stad tez moj pospiech przy przeszukiwaniu forum).
15 minut temu zauwazylam u swoich 2 z 3 szczurasow okropeczne rany na brzuszkach powyzej penisow (u obu prawie w tym samym miejscu).U trzeciege szczura nie ma zadnych ran ani skaleczen na calym cialku. Jeden z dwoch poranionych szczurow od 3 dni ma na brzuchu dluga szrame wygladajaca jak przecieta pazurami. Ponizej zamieszczam zdjecia. Rany sa glebokie, a jeden ze szczurkow ma wrecz opuchlizne pod ta rana, wygladajaca jak guz (podejrzewam, ze to pierwsze poniewaz rany prawdopodobnie sa swieze pomimo, zabliznienia). Dam sobie reke uciac, ze wczoraj rano ich jeszcze nie bylo. Nie mam pojecia skad sie mogly wziac.
Do calego opisu moge dodac, ze wszystkie nasze szczurasy to chlopcy i niekastrowani. Zyja w dwoch, duzych, polaczonych ze soba klatkach. Tydzien temu (piatek 28.05) zostala zakonczona kuracja przeciwpasozytnicza przy uzyciu leku Ivermectin 50. Wszystkie szczury dostawaly dawke tego leku 3 razy w odstepach 2 tygodni kazda.
Bardzo prosze o pomoc. Jesli potrzeba wiecej informacji to chetnie odpowiem na wszystkie pytania.
![Obrazek](http://img175.imageshack.us/img175/227/img0783o.th.jpg)
![Obrazek](http://img514.imageshack.us/img514/4228/img0784j.th.jpg)
![Obrazek](http://img189.imageshack.us/img189/623/img0785nv.th.jpg)
![Obrazek](http://img704.imageshack.us/img704/7541/img0786km.th.jpg)