
Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
Oj, szkoda... Moja Beza ciągle sobie wyskubuje futerko z łapek i piersi.. Choć ostatnio jak jej małe łyse pilnuje, to zaczyna zarastać futerkiem... Tyle, że to pewnie na krótką metę, bo nawyk to nawyk... 

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
Druga noc za nami , szwy nadal są!
Dobrze mieć w zanadrzu wolne „pooperacyjne” tak aby móc kontrolować rekonwalescenta . Dżuma choć nieszczególnie szczęśliwa , wygląda dobrze , ja zaś jestem cokolwiek „wczorajsza” , co odnotowałam robiąc sobie na szybkiego kanapkę ( ze szczurą w klateczce obok!) – wyjąwszy bochenek chleba z płócienka odkroiłam pajdkę , po czym … wsadziłam ją tam i zagubiona patrzyłam na nóż oraz bochen leżące przede mną na stole. Ponownie sięgnęłam po woreczek , wydostałam swoją kromkę , następnie stropiona odnotowałam pojawienie się w nim z kolei noża , podczas gdy bochenek leżał nadal na wierzchu . Zrobiłam w skołatanej głowie szybki konspekt i po raz trzeci ujęłam worek na pieczywko …
Obok Dżuma przypatrywała mi się w skupieniu, machinalnie drapiąc się za lewym uszkiem…
Pozwoliliśmy w nocy i dziś o świcie spotkać się siostrzyczkom na posłanym łóżku , panny obwąchały się uważnie i wzajemnie wyczyściły. Poranek spędziłam z Fini i Martinką za ścianą ; zostawiłam je na noc w stanie wolnym , ale pośród nocnej ciszy Martinka głośno i z zapałem uświadamiała wszystkim w sąsiedztwie swoją tam obecność , po bobrzemu obdzierając drzwi z wierzchniej warstwy
i niestety trzeba było dziewuszki zamknąć dając na osłodę po buziaczku na dobranoc . Rankiem brzegi odrzwi natarłam pieprzem i teraz jest cisza …
Niedawno Czarnulce przedstawiłam propozycję nie do odrzucenia i znalazła się na górze mebli , zabierając na pociechę do swojego koszyczka także i to, czym wymoszczone było mansardowe pudełko Dżumy , jej zaś położyłam za poduchy wydezynfekowaną apartamentową rurę przelotową spod okna , wyłożoną ręczniczkiem papierowym; resztę przestrzeni „zapoduchowej” zabezpieczając dobrze się sprawdzającymi niemowlęcymi podkładami higienicznymi. Dziewuszki śpią posikując melisą i ja chyba też krzynkę przysnę …
Trochę Dżumy pooperacyjnej:




Pozwoliliśmy w nocy i dziś o świcie spotkać się siostrzyczkom na posłanym łóżku , panny obwąchały się uważnie i wzajemnie wyczyściły. Poranek spędziłam z Fini i Martinką za ścianą ; zostawiłam je na noc w stanie wolnym , ale pośród nocnej ciszy Martinka głośno i z zapałem uświadamiała wszystkim w sąsiedztwie swoją tam obecność , po bobrzemu obdzierając drzwi z wierzchniej warstwy


Niedawno Czarnulce przedstawiłam propozycję nie do odrzucenia i znalazła się na górze mebli , zabierając na pociechę do swojego koszyczka także i to, czym wymoszczone było mansardowe pudełko Dżumy , jej zaś położyłam za poduchy wydezynfekowaną apartamentową rurę przelotową spod okna , wyłożoną ręczniczkiem papierowym; resztę przestrzeni „zapoduchowej” zabezpieczając dobrze się sprawdzającymi niemowlęcymi podkładami higienicznymi. Dziewuszki śpią posikując melisą i ja chyba też krzynkę przysnę …










[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
http://img130.imageshack.us/i/img4968z.jpg/
do całowania słodkie nóżynki

ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia

ta niema prośba...taka prośba ze świadomością, że i tak się nie uda


gratulacje i wam i jej niezerwania szwów aż do teraz

...czyż nie dobija się koni...?
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
Nóżyny są tak smukłe i jasne jak jakiejś szlachcianki zażywającej odpoczynku
Ale w ogóle poruszyły mnie te zdjęcia, nigdy Dżumy takiej nie oglądaliśmy, jakże to inne oblicze od namansardowej królowej.
Ale co tam, drugi dzień, powtórzę za sssouzie - to Wasz wspólny sukces.
Chucham, niech się jeszcze szybciej goi

Ale w ogóle poruszyły mnie te zdjęcia, nigdy Dżumy takiej nie oglądaliśmy, jakże to inne oblicze od namansardowej królowej.
Ale co tam, drugi dzień, powtórzę za sssouzie - to Wasz wspólny sukces.
Chucham, niech się jeszcze szybciej goi

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
Hahaha zbawienne działanie pieprzu...unipaks pisze:Rankiem brzegi odrzwi natarłam pieprzem i teraz jest cisza …![]()



Ten opis ol. pasuje jak ulałol. pisze:Nóżyny są tak smukłe i jasne jak jakiejś szlachcianki zażywającej odpoczynku![]()

http://img130.imageshack.us/i/img4968z.jpg/
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
Jak by tu powiedzieć ..hmmm... dzisiejszy pieprz chyba nie ma mocy dawnych ziaren , szybko coś wietrzeje...!
Szwy wciąż są na swoim miejscu , choć myliłam się sądząc , że teraz będzie koniec dozoru – najwyraźniej zaczyna się proces gojenia i swędzi , więc uwaga poświęcona Dżumie jakoś nie maleje. Nadal potrzebne kciuki
Niemniej jednak nie żałuję rezygnacji z kołnierza – nigdy nie widziałam szczury tak przerażonej i walczącej z taką desperacją jak wówczas w domu , kiedy we trójkę (!) usiłowaliśmy zrobić z niej tę nieszczęsną lampkę z abażurem...
Dziewuszki w pokoju obok tak się cieszą kiedy któreś z nas z nimi siedzi , że coś niesamowitego ; Finlandia gramoli mi się na kolana i rozpłaszcza pod głaskami , nie mając dość i nadstawiając ten swój śmietankowy brzuszek , a czekoladowa buźka naprawdę rozpływa się w szczurzym uśmiechu. Martinka dołącza doń i, więc tak miziam i czochram dwie naraz , ciepłe pulchne kulki , pchające pod dłoń swoje pyszczki i strzelające w sufit różowymi rakietkami łapek udostępniając gładzącym palcom bezbronne słodkie brzusie ...
Dwa – trzy razy dziennie odwiedza je Czarnulka ale dziś reagują nań zgoła inaczej – jakby już wykluczyły ją ze swojego małego stadka ; Fini próbuje ucapić ją ząbkami , nawet Martini gania ją jak intruza i próbuje zaatakować – raz udało jej się przewrócić gościa na plecki i choć zaraz została odepchnięta , zdziwiona i chyba rozczarowana Czarna Pląsawica dość szybko zaczęła wystawać pod drzwiami pragnąc powrotu do Dżumy.
Ta zaś każdorazowo obwąchuje uważnie siostrę i jej futerko przestaje być gładkie , a szczura zaczyna ni stąd , ni zowąd myć swoją główkę i łapki , a potem resztę ciała – jakby to ona była tam z nimi w pokoju. Przez dwa tygodnie będzie brała te Kalmaid , mam nadzieję , że będą tak oczekiwane przeze mnie efekty...


Szwy wciąż są na swoim miejscu , choć myliłam się sądząc , że teraz będzie koniec dozoru – najwyraźniej zaczyna się proces gojenia i swędzi , więc uwaga poświęcona Dżumie jakoś nie maleje. Nadal potrzebne kciuki

Niemniej jednak nie żałuję rezygnacji z kołnierza – nigdy nie widziałam szczury tak przerażonej i walczącej z taką desperacją jak wówczas w domu , kiedy we trójkę (!) usiłowaliśmy zrobić z niej tę nieszczęsną lampkę z abażurem...
Dziewuszki w pokoju obok tak się cieszą kiedy któreś z nas z nimi siedzi , że coś niesamowitego ; Finlandia gramoli mi się na kolana i rozpłaszcza pod głaskami , nie mając dość i nadstawiając ten swój śmietankowy brzuszek , a czekoladowa buźka naprawdę rozpływa się w szczurzym uśmiechu. Martinka dołącza doń i, więc tak miziam i czochram dwie naraz , ciepłe pulchne kulki , pchające pod dłoń swoje pyszczki i strzelające w sufit różowymi rakietkami łapek udostępniając gładzącym palcom bezbronne słodkie brzusie ...

Dwa – trzy razy dziennie odwiedza je Czarnulka ale dziś reagują nań zgoła inaczej – jakby już wykluczyły ją ze swojego małego stadka ; Fini próbuje ucapić ją ząbkami , nawet Martini gania ją jak intruza i próbuje zaatakować – raz udało jej się przewrócić gościa na plecki i choć zaraz została odepchnięta , zdziwiona i chyba rozczarowana Czarna Pląsawica dość szybko zaczęła wystawać pod drzwiami pragnąc powrotu do Dżumy.

[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
Kciuki są nadal trzymane, żeby mniej swędziało i skoro tylko szwy zostaną zdjęte - miejsce szybko zarosło futerkiem i niepamięcią.
Ciężki to był tydzień dla Was wszystkich, mam nadzieję, że świeżość tego poranka da odetchnąć po trudach, głęboko i do syta.
Wiele się zmieniło, ale nie wiemy przecież czy na zawsze; tak czy owak, chciałabym mieć tyle siły, żeby z podobnej sytuacji wybrnąć obronną ręką.
Fini i Martinka, rozkoszniaki dwa
I dla Czarnulki nieco zdezorientowanej, specjalne głaski : )
Ciężki to był tydzień dla Was wszystkich, mam nadzieję, że świeżość tego poranka da odetchnąć po trudach, głęboko i do syta.
Wiele się zmieniło, ale nie wiemy przecież czy na zawsze; tak czy owak, chciałabym mieć tyle siły, żeby z podobnej sytuacji wybrnąć obronną ręką.
Fini i Martinka, rozkoszniaki dwa

I dla Czarnulki nieco zdezorientowanej, specjalne głaski : )
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
Kciuki są za Dżumkę!
Niech szybko się goi, bo Czarnula czeka na siostrzyczkę.

Niech szybko się goi, bo Czarnula czeka na siostrzyczkę.


Za TM: Febe, Mizia, Armia, Doris, Dylema
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
Dziękujemy za kciuki , kolejna noc z zwieńczona sukcesem! Czarnulkę na noc zostawiłam dziewuszkami w tamtym pokoju , bo nie chcę , aby odwykły od siebie – wszystkie trzy zgodnie przeszkadzały mi w sprzątaniu klatki ; dziś śpi razem z Dżumką za poduchami i obie wyglądają na zadowolone. Wczoraj pozwoliłam agutce pomoczyć stópki w miseczce , gdy się posilała groszkiem i skrawkami marchewki, bo i jej przecież dokucza ten upał. Po burzy była trochę zaniepokojona. Przyprowadziłabym do niej Martinkę i Fini , ale nie wiem , czy to byłby dobry pomysł...
Trochę fotek z odwiedzin u dziewczynek:
Przyszła Czarnulka , a czegóż ona tu od nas chce , mój skarbie? Trzeba zabezpieczyć front i tyły domu...
Trzeba też koniecznie na wszelki wypadek wciągnąć jeszcze troszkę żarełka , bo kto wie , czy coś później zostanie po odejściu gościa...
Teraz można spokojnie popatrzeć , jak niebieściak podąża za przybyłą bez zaproszenia czarną kapturą...
Ale gość jest chyba jednak w porządku , własną piersią broni polarków przed zakusami ekipy sprzątającej...
Za to należy się gościowi porządne iskanie...
I trzebaby to jeszcze uzmysłowić Martince , która najwyraźniej nie pojęła jeszcze czystości intencji gościa
Ale w końcu i ona dała się przekonać
No co – coś nie tak?!
Wcale nie jestem lizusem...!
Kto to widział tak zawstydzać miłego szczurka!
Po tym wszystkim Czarna Pląsawica musiała się solidnie umyć :

A tak w ogóle to padł nam chyba system w laptopie
Nie mam teraz GG , z netu korzystam gościnnie ... 
Trochę fotek z odwiedzin u dziewczynek:















Po tym wszystkim Czarna Pląsawica musiała się solidnie umyć :




A tak w ogóle to padł nam chyba system w laptopie


[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
http://img7.imageshack.us/i/obraz013mp.jpg/ ale noooochaaal piękny 

bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
taaak
mój mąż chyba jednak bardziej jest nim zachwycony niż ty , bo najczęściej odzywa się do Czarnulki w te słowa :
"- Noseczku mój przepiękny najmilszy...!" Nie muszę chyba dodawać , że takim nieco "szczurkowym" głosem

"- Noseczku mój przepiękny najmilszy...!" Nie muszę chyba dodawać , że takim nieco "szczurkowym" głosem

[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
Hahah, piękna historyjka ze szczurzych zdjęć
Nochalek rzeczywiście cudny


Nochalek rzeczywiście cudny


Za TM: Febe, Mizia, Armia, Doris, Dylema
Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet- Zmartwienia
o tak, szczurze historyjki lubimy najbardziej!
zupełnie inna jakość oglądania zdjęć- niemalże 3D
http://img31.imageshack.us/i/obraz034e.jpg/
jakie nieufne podchody
ja chyba tak samo wyglądam jak się do Kamizelki zbliżam
http://img638.imageshack.us/i/obraz020c.jpg/
o, obcas mi uciekł!
http://img819.imageshack.us/i/obraz015l.jpg/
kto to widział, ludzi straszyć w biały dzień!
całusy serdeczne przesyłamy
i buziaki w piękne nosy!
zupełnie inna jakość oglądania zdjęć- niemalże 3D

http://img31.imageshack.us/i/obraz034e.jpg/
jakie nieufne podchody


http://img638.imageshack.us/i/obraz020c.jpg/
o, obcas mi uciekł!

http://img819.imageshack.us/i/obraz015l.jpg/
kto to widział, ludzi straszyć w biały dzień!

całusy serdeczne przesyłamy

i buziaki w piękne nosy!

...czyż nie dobija się koni...?