Ooo nareszcie, mamy świeże zdjęcia jeszcze gorące, to się podzielimy
Dziewczyny mają motorki w pupach, więc Pańcia straciła 3h w najdziwniejszych pozycjach (swoją drogą najlepsze zdjęcia, wychodzą w najniewygodniejszych pozycjach...ciekawe)...
Po pierwsze primo!o! Ko-Ko ma zezika... moje scjenscje zezowate świecące

o tu na przykład...

ON się śmieje, że codziennie ją pastuję, bo błyszczy, aż razi
Kochane paszczaki kochają mojego ONego...bo je przekupia jedzeniem, podstępniak! o tu niżej dowód!

mmm, pychotka
Dziewoje już na dobre się oswoiły i na dźwięk otwieranej klatki wystawiają te swoje piękne nochalki:
A nim się obejrzę, smyr smyr i ciura niet!
Śmiać mi się z nich chce, bo na wolności krążą wokół klatki, byle nie za daleko, i najczęściej urzędują na jej szczycie... o tak:
Instrukcja do zdjęcia poniżej! Nie dajcie się zwieść urokowi, to mały diabełek prowodyr wszystkich ucieczek, walk i szkód!
Yum-Yum w swej cudowneeej okazałości, mniam
O tu na ten przykład, mały kieszonkowiec, mania kleptomania- grzebie Pańci w torebce (Palenie Szkodzi Zdrowiu- szczur ostrzega!)

moje ulubione, extra dżaga YumYum rozwałkowana

ciśnie się potworzyca... miała jakieś 8mm spłaszczenia
A teraz czas na moją Preszysss, łysą-niełysą, kochaną i całuśną.
Co się budzę, to wygląda inaczej, codziennie łysa gdzie indziej, mój kameleonik
Kameleonik w środowisku naturalnym
A tu jak zrozumiała, że grzebanie w kwiatkach jest be, spyla przed karnym paluszkiem Pańci
Nie macie pojęcia, jak się umęczyłam pisząc tego posta... zgrozo...spacja mi odmówiła posłuszeństwa
Jutro nareszcie wolne, więc trzeba ulepszyć próbną wersję klatki. Polecam sznur w casto (to pomarańczowe w klatce) szczury są zafascyszczurowane nim
Teraz się żegnamy, idę nakarmić dziołchy i spać.
Miziamy sredecznie, papa szczurów 102

...nie mów, że mnie lubisz,bo lubi się zupę pomidorową- a ludzi się kocha...