odmienna pisze:a Misiu chłodnika na pewno dostał?

Bo dokumentacji na to brak....
za moment będzie dokumentacja, robiona specjalnie z myślą o odmiennej
denewa pisze:A może objawy świstów od dłuższego czasu są sercowe a nie płucne...
Diesel ma takie...
całkiem możliwe, chociaż do tej pory po antybiotykach dźwięki znikały, więc może to było i t i to
dzięki Ci za namiary na lekarkę, mam nadzieję, że już jutro będzie zdjęcie i będzie można dzałać; kilka osób ma już się zaangażować w sprawę Baruszka, również dzięki unipaks, za co serdecznie dziękuję
ale mam świadomość, że będzie trzeba znaleźć kogoś, kto go poprwadzi tu na miejscu, jak mówi Anka, na dobierze leki i będzie monitorował stan; sądząc po dotychczasowym pechu do weterynarzy, nie będzie to proste

zobaczymy
Póki co
Dżum przybył do szczupakowa 14 czerwca, ale roczek świętowaliśmy dziś
Lekko - truskawkowo-poziomkowo-jogurtowo, bo lekko dla Dżuma najlepsze
Mój olbrzym o zajęczym sercu
Nieobliczalny. Ale jest wyjątkowy, pomimo, a może właśnie z powodu swojego charakteru – obcując z Dżumem , jak z żadnym innym szczurem, ma się namiastkę dzikości, tego co w szczurach najbardziej pierwotne, instynktowne.
Jednocześnie kilka jego osobistych nawyków jest tak rozbrajających, że nie sposób nie wierzyć, że jakąś jednak wieź z człowiekiem stworzył. Dzik.
Dżum łasi się się jak kot, trąca pyszczkiem palce jakby chciał się na nie nanizać. Jeśli ma dobry dzień za każdym przestąpieniem mojej ręki znaczy mnie jako swoją, tylko on tak robi

Na ramieniu przylega płasko, jakby wokół padał grad pocisków. A wspina się na to ramię, kiedy mu tylko podsunąć z takim przejęciem, jakby jego życie od tego zależło.
Kiedy ma dobry dzień. I pod warunkiem, że nie dybię na jego jedzenie
Zdjęć tylko kilka, bo też chciałam sobie na nich spokojnie popatrzyć

- tutaj sssouzie masz obecne szczupakowo, rozpoczynając od godziny szóstej: Ulrika, Misiu, Dżum, Baruch i Herman
Ostatnie dokumentuje specjalnie dla Misiowego Anioła Stróża:
Przy okazji obchodów roczku dwa filmiki:
- jak to się zaczęło
http://www.youtube.com/watch?v=ddV5yblHODI (w mieszkaniu niżej trwał akurat remont i takimi dźwiękami nas od rana do wieczora katowano

)
- i Dżum obecnie (dokładnie wczoraj) ze swoim małym przyjacielem, o którym nie mniej dziś myślałam –
http://www.youtube.com/watch?v=s_MR6wAnZVk
Zachowaj mi ich losie jak najdłużej.