Maluchy <3
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Maluchy <3
No więc tak trzeba kiedyś założyć temat o moich głupolach , zdjęć mam niewiele raczej słabej jakości
Yoite
Dokupiłam go w sklepie (tym samym co Mikado) jak tylko dostałam Mikado,miałam nadzieje na brak problemów w łączeniu.
Moje małe strachliwe dziecko ^^ Mały dzikusek nie lubi być dotykany w klatce chociaż na ręku rozpłaszcza się( chyba jeszcze ze strachu ;P). Mieszka sam w klatce:a właściwie dwóch o wymiarach: 55(wys)x58(dl)x36(szer) + 30(wys)x53(dl)x36(szer), na podściółkę żwirek ostatnio Cat's Dream. Je moją własną mieszankę i powiem szczerze ,że jak na takiego żarłoka to wygląda szczuplutko . Ma zwyczaj wyrywać z ręki i zwiewać z jedzeniem, chociaż jak przyjdę z jogurtem to posiedzi i zje ^^. Ogólnie nie boi się ręki sam chętnie ją dotyka podskubuje,rzadziej wchodzi na nią ( z klatki sam nie wyjdzie) ale jak się go dotyka to nie lubi i potrafi mocniej dziabnąć (nigdy do krwi). Bardzo uległy.
Choroby: miał wszy, dostał zastrzyki i jest ok , aczkolwiek dzisiaj zauważyłam,że coś się drapał chyba za często, ale mam nadzieje,że to moja paranoja już.
Mikado
http://www.youtube.com/user/StripFeelings <- filmiki na których jest Mikado ^^
Dostałam go, jest niestety z zoologa.Nie mam żadnego ,dobrego, jego zdjęcia. Jak robiłam Yoite to ten akurat siedział pod szmatką ,no! Takie żywe sreberko z charakterkiem, powiedzmy ,że odkąd go mam dziabnął mnie już dwa razy do krwi i przez niego bałam się trochę szczurów. Nie boi się ręki, ale gdy nie chcę ,żeby go dotykać to potrafi dziabnąć mocniej (już nie do krwi). Spokojnie łazi po rękach wychodzi z klatki spaceruje po człowieku,aczkolwiek to taka wiercipięta,że najchętniej poleciałby gdzieś indziej a nie będzie po mnie chodził . Siedzi sam w klatce: dwóch 44(wys)x60(dl)x37(szer) i 36(wys)x51(dl)x31(szer), na spód tak samo żwirek ostatnio Cat's Dream, je tą samą mieszankę co Yoite.
Choroby: miał wycinanego guza pod lewą łapką,teraz trochę pokichuje i nie wiedzieć czemu łysieje O.o
Jak już przedstawiam chłopaków to może i reszta się dołączy
Spajki (Spice)
Łobuz mały Kundelek, ma jakieś 5 lat *nie chce jej się lecieć po książeczkę zdrowia, żeby sprawdzić*
Nie lubi i nie umie chodzić na smyczy, gdy jest sam w domu wyje, robi prze-naj-słodsze minki na świecie, w domu uważany jest za przygłupa, ale jak chce to potrafi Uwielbia wszystkie zwierzęta w domu( nie wiem czy na zasadzie zjem cię czy przytul-przytul <- nie będziemy próbować, podejrzewam, że krzywdy zrobić nie chce , ale strasznie jest podniecony widokiem np szczurków no i cóż ciężko się powstrzymać ) Niedługo planujemy jego kastracje, ponieważ zdarza mu się zwiać i wrócić koło 5 rano ujadając na całe osiedle( a nie mówiłam ,że jak chce to potrafi? XD) Ogólnie nie lubi dzieci i osób starszych , potrafi ugryźć. Pies jest bardziej mój jak siostry.
Inka
Miałam być DT dla niej, ale dziewczyna się rozmyśliła , a mamie serce zmiękło i została ;)Mała dama, ma już coś koło 10 lat , jest wysterylizowana( a właściwie nie bo zostały jajniki-> przygłup wet " niech sobie poszaleje" :/szczegół,że dla kotki to nic przyjemnego). Ogólnie mówiąc mały grubas , jeśli psa nazwać przygłupem to kotka zdecydowanie jest dumną księżniczką. Jak to kot chodzi własnymi drogami, jak ma ochotę to włazi na kolana, a wtedy każdy oby się nie ruszyć, bo wreszcie przyszła Ogólnie straszy głodomór otwierasz lodówkę *tętent jakby biegło stado słoni* i przeraźliwe miauczenie. Potrafi wybrzydzać , a raczej zawsze to robi. Śpi w łóżku albo u mnie albo u siostry w nogach ^^ Zachowuje się jak pies łazi za człowiekiem jak wyjdzie na dwór , włazi na drzewo i drze się wniebogłosy ,jak zechcesz ją ściągnąć to najpierw parę razy oberwiesz ^^'. Ogólnie jest mądrym kotkiem swojego czasu piła wodę z kranu w WC. Kiedyś była bardziej przywiązana do mnie ( nawet kociaki przynosiła mi do łóżka ,co powiedzmy szczerze nie było zbyt bezpieczne ^^'), ale ponieważ siostra jak była mała to chciała z nią zasypiać a ja pozwalałam na to ( miało się wybór? -.-;) to się wzięła obraziła Kot bardziej siostry jak mój
Sakura
<- tak ona żyje
Myszoskoczek, jedna z dzieci moich skoczków( nie ma to jak dostać dwóch samców). Swojego czasu miałam w domu sztuk 20 , przy czym pamiętałam każde imię. Teraz została mi już tylko ona , ostatnio odeszły jej dwie siostry( nie tak ostatnio, trochę już minęło...). Sama jest już dosyć stara...chociaż na wybiegu nadal żywotna. Niczego się nie boi mieszka w akwario-klatce 85(wys)x35(dl)x24(szer) nie jest to klatka marzeń,ale niestety tylko taką dało się wykombinować. Znowu małe srebro i zdjęć za bardzo nie mam.
Aktualnie przeprowadzam łączenie, prześledzić można je można tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149&start=825 ostatnie chyba 3 czy 2 strony ^^ Mam nadzieje ,że gdy uda mi się je połączyć to zbuduje im wypasioną klatkę na cała szafkę którą mam w domu i może przygarnę jeszcze jednego malucha ( aczkolwiek jest parę powodów dla których nie jestem pewna czy to dobry pomysł...) ^^ Trzymajcie kciuki !
Jutro pododaje jeszcze parę fotek i mam nadzieje uda mi się pstryknąć Mikado i Sakurę ^^
Yoite
Dokupiłam go w sklepie (tym samym co Mikado) jak tylko dostałam Mikado,miałam nadzieje na brak problemów w łączeniu.
Moje małe strachliwe dziecko ^^ Mały dzikusek nie lubi być dotykany w klatce chociaż na ręku rozpłaszcza się( chyba jeszcze ze strachu ;P). Mieszka sam w klatce:a właściwie dwóch o wymiarach: 55(wys)x58(dl)x36(szer) + 30(wys)x53(dl)x36(szer), na podściółkę żwirek ostatnio Cat's Dream. Je moją własną mieszankę i powiem szczerze ,że jak na takiego żarłoka to wygląda szczuplutko . Ma zwyczaj wyrywać z ręki i zwiewać z jedzeniem, chociaż jak przyjdę z jogurtem to posiedzi i zje ^^. Ogólnie nie boi się ręki sam chętnie ją dotyka podskubuje,rzadziej wchodzi na nią ( z klatki sam nie wyjdzie) ale jak się go dotyka to nie lubi i potrafi mocniej dziabnąć (nigdy do krwi). Bardzo uległy.
Choroby: miał wszy, dostał zastrzyki i jest ok , aczkolwiek dzisiaj zauważyłam,że coś się drapał chyba za często, ale mam nadzieje,że to moja paranoja już.
Mikado
http://www.youtube.com/user/StripFeelings <- filmiki na których jest Mikado ^^
Dostałam go, jest niestety z zoologa.Nie mam żadnego ,dobrego, jego zdjęcia. Jak robiłam Yoite to ten akurat siedział pod szmatką ,no! Takie żywe sreberko z charakterkiem, powiedzmy ,że odkąd go mam dziabnął mnie już dwa razy do krwi i przez niego bałam się trochę szczurów. Nie boi się ręki, ale gdy nie chcę ,żeby go dotykać to potrafi dziabnąć mocniej (już nie do krwi). Spokojnie łazi po rękach wychodzi z klatki spaceruje po człowieku,aczkolwiek to taka wiercipięta,że najchętniej poleciałby gdzieś indziej a nie będzie po mnie chodził . Siedzi sam w klatce: dwóch 44(wys)x60(dl)x37(szer) i 36(wys)x51(dl)x31(szer), na spód tak samo żwirek ostatnio Cat's Dream, je tą samą mieszankę co Yoite.
Choroby: miał wycinanego guza pod lewą łapką,teraz trochę pokichuje i nie wiedzieć czemu łysieje O.o
Jak już przedstawiam chłopaków to może i reszta się dołączy
Spajki (Spice)
Łobuz mały Kundelek, ma jakieś 5 lat *nie chce jej się lecieć po książeczkę zdrowia, żeby sprawdzić*
Nie lubi i nie umie chodzić na smyczy, gdy jest sam w domu wyje, robi prze-naj-słodsze minki na świecie, w domu uważany jest za przygłupa, ale jak chce to potrafi Uwielbia wszystkie zwierzęta w domu( nie wiem czy na zasadzie zjem cię czy przytul-przytul <- nie będziemy próbować, podejrzewam, że krzywdy zrobić nie chce , ale strasznie jest podniecony widokiem np szczurków no i cóż ciężko się powstrzymać ) Niedługo planujemy jego kastracje, ponieważ zdarza mu się zwiać i wrócić koło 5 rano ujadając na całe osiedle( a nie mówiłam ,że jak chce to potrafi? XD) Ogólnie nie lubi dzieci i osób starszych , potrafi ugryźć. Pies jest bardziej mój jak siostry.
Inka
Miałam być DT dla niej, ale dziewczyna się rozmyśliła , a mamie serce zmiękło i została ;)Mała dama, ma już coś koło 10 lat , jest wysterylizowana( a właściwie nie bo zostały jajniki-> przygłup wet " niech sobie poszaleje" :/szczegół,że dla kotki to nic przyjemnego). Ogólnie mówiąc mały grubas , jeśli psa nazwać przygłupem to kotka zdecydowanie jest dumną księżniczką. Jak to kot chodzi własnymi drogami, jak ma ochotę to włazi na kolana, a wtedy każdy oby się nie ruszyć, bo wreszcie przyszła Ogólnie straszy głodomór otwierasz lodówkę *tętent jakby biegło stado słoni* i przeraźliwe miauczenie. Potrafi wybrzydzać , a raczej zawsze to robi. Śpi w łóżku albo u mnie albo u siostry w nogach ^^ Zachowuje się jak pies łazi za człowiekiem jak wyjdzie na dwór , włazi na drzewo i drze się wniebogłosy ,jak zechcesz ją ściągnąć to najpierw parę razy oberwiesz ^^'. Ogólnie jest mądrym kotkiem swojego czasu piła wodę z kranu w WC. Kiedyś była bardziej przywiązana do mnie ( nawet kociaki przynosiła mi do łóżka ,co powiedzmy szczerze nie było zbyt bezpieczne ^^'), ale ponieważ siostra jak była mała to chciała z nią zasypiać a ja pozwalałam na to ( miało się wybór? -.-;) to się wzięła obraziła Kot bardziej siostry jak mój
Sakura
<- tak ona żyje
Myszoskoczek, jedna z dzieci moich skoczków( nie ma to jak dostać dwóch samców). Swojego czasu miałam w domu sztuk 20 , przy czym pamiętałam każde imię. Teraz została mi już tylko ona , ostatnio odeszły jej dwie siostry( nie tak ostatnio, trochę już minęło...). Sama jest już dosyć stara...chociaż na wybiegu nadal żywotna. Niczego się nie boi mieszka w akwario-klatce 85(wys)x35(dl)x24(szer) nie jest to klatka marzeń,ale niestety tylko taką dało się wykombinować. Znowu małe srebro i zdjęć za bardzo nie mam.
Aktualnie przeprowadzam łączenie, prześledzić można je można tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149&start=825 ostatnie chyba 3 czy 2 strony ^^ Mam nadzieje ,że gdy uda mi się je połączyć to zbuduje im wypasioną klatkę na cała szafkę którą mam w domu i może przygarnę jeszcze jednego malucha ( aczkolwiek jest parę powodów dla których nie jestem pewna czy to dobry pomysł...) ^^ Trzymajcie kciuki !
Jutro pododaje jeszcze parę fotek i mam nadzieje uda mi się pstryknąć Mikado i Sakurę ^^
Re: Maluchy <3
Śliczne! Też mam myszoskoczki, kochane zwierzaki
Ze mną: już żaden szczurek...
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Re: Maluchy <3
ładne zwierzaczki. dlaczego szczurek mieszka sam?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Maluchy <3
Śliczny masz zwierzyniec...Yoite i Mikado cudni.
Jessica jak dobrze zrozumiałam to oba szczurki są na razie same bo trwa łączenie.Jessica pisze:dlaczego szczurek mieszka sam?
Re: Maluchy <3
Dziękuje i nie tylko ja ale całe zoo
Tak trwa łączenie, wcześniej były razem no ale ponieważ jeden chyba przechodził jakiś okres buntu to się gryzły teraz znowu próbuje ,żeby były razem ^^
Tak trwa łączenie, wcześniej były razem no ale ponieważ jeden chyba przechodził jakiś okres buntu to się gryzły teraz znowu próbuje ,żeby były razem ^^
Re: Maluchy <3
fajne to twoje zoo, nie będą się chłopaki nudziły z pewnością!
Niech się szybko i prawdziwie zaprzyjaźnią z sobą i resztą zwierzyńca
Wyczochraj milusińskich od nas!
Niech się szybko i prawdziwie zaprzyjaźnią z sobą i resztą zwierzyńca
Wyczochraj milusińskich od nas!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Maluchy <3
Dawno nic nie pisałam, zwierzaki wyczochrane Mikado zrobiła się jakaś gulka na pyszczku , ale później zniknęła. Ostatnio pokichują (znowu -.-) więc dostają Vibovit, aczkolwiek niezbyt im smakuje chyba ^^' W poniedziałek wybiera się do mnie szkolna myszka na wakacje. konkretnie. Łącznie musiałam przerwać z powodu braku czasu( koniec roku szkolnego). Wznawiamy pełną parą na wakacjach.
Zdjęć trochę:
Ostatnio narobiłam maluchom dużo zdjęć , ale większość jest rozmazana Dodam w najbliższym czasie jeszcze parę fotek ^^
Zdjęć trochę:
Ostatnio narobiłam maluchom dużo zdjęć , ale większość jest rozmazana Dodam w najbliższym czasie jeszcze parę fotek ^^
Re: Maluchy <3
Miło zobaczyć Twój wątek
A jak łączenie dalej poszło... było gorzej?
Bo wydawało się, że nie będzie większych problemów...
Kocur jest rozkoszny - uwielbiam
http://img269.imageshack.us/i/p260510154605.jpg/
A jak łączenie dalej poszło... było gorzej?
Bo wydawało się, że nie będzie większych problemów...
Kocur jest rozkoszny - uwielbiam
http://img269.imageshack.us/i/p260510154605.jpg/
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Maluchy <3
Dziękuje
Powiedziałabym,że bez większych zmian. Ostatnio częściej się bili, ale prawdopodobnie dlatego ,że obaj dużo częściej byli niedaleko siebie. Ostatnia ich podróż w klatce razem też się bójką skończyła(bez uszczerbku na zdrowiu obu panów). Mam nadzieje,że w wakacje będzie więcej wolnego czasu i spotkania będą częstsze,aż się w końcu uda Chociaż pogoda ostatnio taka,że nie wiem jak ich przekonam do wyjścia z klatki w dzień
Powiedziałabym,że bez większych zmian. Ostatnio częściej się bili, ale prawdopodobnie dlatego ,że obaj dużo częściej byli niedaleko siebie. Ostatnia ich podróż w klatce razem też się bójką skończyła(bez uszczerbku na zdrowiu obu panów). Mam nadzieje,że w wakacje będzie więcej wolnego czasu i spotkania będą częstsze,aż się w końcu uda Chociaż pogoda ostatnio taka,że nie wiem jak ich przekonam do wyjścia z klatki w dzień
Re: Maluchy <3
Kurcze nie ma edycji.
Mam pytanie, bo widzę ,że coś ze zdjęciami zepsułam, wie ktoś jak zrobić ,żeby na forum były miniaturki ale gdy się kliknie duże zdjęcia?
Mam pytanie, bo widzę ,że coś ze zdjęciami zepsułam, wie ktoś jak zrobić ,żeby na forum były miniaturki ale gdy się kliknie duże zdjęcia?
Re: Maluchy <3
Nie wiem jak na imageshack - musisz pewnie poszukać linku do miniaturki na forum, na photobucket była ukryta. Możesz też poczytać technikalia, może ktoś opisywał tam ten problem
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Maluchy <3
Otwierasz wybrane zdjęcie (image detalis) i po prawej stronie masz do wyboru różne linki, jest "umieść miniatury tego obrazu" i tam kopiujesz adres z "forum" i wklejasz tu. Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam .AleXa17 pisze:Mam pytanie, bo widzę ,że coś ze zdjęciami zepsułam, wie ktoś jak zrobić ,żeby na forum były miniaturki ale gdy się kliknie duże zdjęcia?
Tylko teraz widzę, że dziwnie adres się wkleja, ale powinno być dobrze. Wklejają się miniaturki po kliknięciu wyskakuje duże zdjęcie.
A tak w ogóle to śliczny ten Twój zwierzyniec... psiak z kotkiem na jednej kanapie i te cudne szczurki...
Re: Maluchy <3
Dziękuje ^^ Popróbuje
Ahh, przypałętało nam się coś w postaci wszołów/wszy i leczymy to Biomectimem 1%. Dzisiaj dostały pierwszą dawkę i właśnie druga dawka jest za tydzień czy 10 dni? Bo raz tak było napisane raz tak. I co z otoczeniem szczurków?
Ahh, przypałętało nam się coś w postaci wszołów/wszy i leczymy to Biomectimem 1%. Dzisiaj dostały pierwszą dawkę i właśnie druga dawka jest za tydzień czy 10 dni? Bo raz tak było napisane raz tak. I co z otoczeniem szczurków?
Re: Maluchy <3
Ja też niedawno walczyłam z wszołami i zgodnie z zaleceniem wetki druga dawka miała być podana w ciągu 10-14 dni. Co do otoczenia - ja po prostu umyłam klatkę, rury, kuwetę, zmieniłam ściółkę i hamaczek (wystarczy go wyprać). Dywan, po którym biegają szczury, miękkie meble itd. zostały porządnie odkurzone. Wszoły przepadły, jak dotąd bezpowrotnie (odpukać), czego i Tobie życzęDzisiaj dostały pierwszą dawkę i właśnie druga dawka jest za tydzień czy 10 dni? Bo raz tak było napisane raz tak. I co z otoczeniem szczurków?
Aha, wydaje mi się, że gruntowne sprzątanie zaraz pierwszego dnia, kiedy szczury dostają biomectin, nie ma większego sensu, potrzeba trochę czasu, żeby lek wybił wszystkie. Ja uskuteczniałam sprzątanie następnego dnia wieczorem
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.