Mieliśmy zostać karmą dla węża

[Babli]

A to paskudy! dzieci się zachiało gnębić! Won z Cerratki i rodzeństwa!

[Ptaszica]

Dziś środa.

Czekamy na dobre wieści
(nie mogę się doczekać panienek xD )

[LaCoka]

Maluchy dostały po zastrzyku, za 10dni powtórka. W międzyczasie mam je czymś posypać ale będę musiała zadzwonić do wetki i zapytać kiedy dokładnie mam to zrobić (chyba za 3dni ale nie jestem pewna) bo dzisiaj podczas wizyty byłam tak rozkojarzona, że zapomniałam...

[Ptaszica]

Łojoj, będzie leczenie. <udaje, że myśli>
No nic, noski muszą być dzielne, pozdrów je ode mnie i powiedz, że pańcia się niecierpliwi (ale nie pogania, bo rozumie, jak się sprawy mają). Myślę, że pod koniec następnego tygodnia będę mogła zamawiać większy domek, raz dwa się umebluje i będą miały się czym zająć (znaczy co zniszczyć... ).

Zauważam tu pewną nielogikę w moim zachowaniu, ale macham na to ręką i dalej trzymam się swego.

Zastanawiam się jednak, czy woliera na pewno będzie odpowiednia, i czy nie lepiej kupić po prostu jakąś sporą klatkę...

Hmmm

To się rozpisałam (i nie posądzać mnie o offtopa, bo to jest nadal odnośnie tematowych szczurków, a dokładniej zapewnienia im odpowiednich warunków bytowych! O )

LaCoka, kiedy zdjęcia? Wiesz, że jak będą siedziały u Ciebie dłużej, to musisz karmić nas chociaż zdjęciami...? ;>

[Babli]

LaCoka, kiedy zdjęcia? Wiesz, że jak będą siedziały u Ciebie dłużej, to musisz karmić nas chociaż zdjęciami...? ;>

noo....

[LaCoka]

LaCoka, kiedy zdjęcia? Wiesz, że jak będą siedziały u Ciebie dłużej, to musisz karmić nas chociaż zdjęciami...? ;>

Dzisiaj nie dam rady. Po długiej walce musiałam uśpić Buzię w związku z czym non stop ryczę i mogę mieć problem z utrzymaniem aparatu bo mi się strasznie trzęsą ręce.

[Babli]

Nie musisz dzisiaj Jak się otrząśniesz.

[Ptaszica]

Przykro mi. Ciebie chyba ciągle coś niefajnego spotyka Losie, odpuść sobie.

Całkiem niedawno jestem po stracie Kolgrima i chyba ciągle będzie mi go brakowało. I te nawyki, co tu z kuchni mu zarąbać, co kupić w sklepie, by mu smakowało itd... (będąc w Bieszczadach martwiłam się, czy brat o niego dobrze dbał ;( )

Najlepiej połóż się, prześpij. Trzeba nabrać sił i dalej zmagać się z życiem.

A małe nam pokażesz kiedy indziej

[LaCoka]

Sprawy adopcyjne wyglądają następująco:

1) Maluchy zarezerwowane:
-nr 1 - Babli
-nr 2 i 9 - Vito Corleone
- nr 5 i 8 - Ptasznica
- dwie dziewczynki (obojętnie które) i mamusia - dziewczyna z SPSu

2) Wolne są (chciałabym żeby pozostała czwórka poszła do nowych domów parkami) :
- panowie nr 3 i 10
- panie nr 4, 6, 7 i 11 <- dwie z nich są zarezerwowane (wraz z mamusią) dla dziewczyny z SPSu ale powiedziała ona, że weźmie te, których nikt nie będzie chciał więc osoba, która zechce zaadoptować pozostałe dwie dziewczynki ma pierwszeństwo w wyborze maluchów

Tylu było chętnych a teraz 4maluszki wolne? Komu mała, uroczą kluskę?

[alken]

a mają wątek w zwierzakach? bo tam więcej osób zagląda...

[LaCoka]

a mają wątek w zwierzakach? bo tam więcej osób zagląda...

Właśnie chciałam zapytać zielonych czy można by jakoś przenieść ten wątek do "zwierzaków" i dopisać z temacie "Warszawa"?

[alken]

a nie lepiej osobny wątek (tylko dla tych które jeszcze nie mają domu)? bo to dość obszerny temat i można się pogubić

[LaCoka]

a nie lepiej osobny wątek (tylko dla tych które jeszcze nie mają domu)? bo to dość obszerny temat i można się pogubić

Zaraz założę w takim razie

[Vito_Corleone_Lbn]

i jak tam szczurki się miewają? rozumiem że jutro drugi zastrzyk

juz nie moge sie doczekac kiedy chłopaki do mnie przyjadą

[LaCoka]

Maluchy... żrą! Non stop, zanim zdążę dać jedzonko do wszystkich klatek to u nich już nic nie ma ;p