Śmietnik :D / Prawie SB

[sssouzie]

no ból nerek jest tragiczny.. nie widać a boli..
a z drugiej strony potem można zwolnienie w razie potrzeby dostać

zapalenie ucha wewn. miałam pół dzieciństwa- później operacja i Bogu dzięki na tym koniec...

[sssouzie]

ło matko baby nie nadążam za wami

no trzeba się wczuć żeby zrozumieć przesłanie Tili, ale mi to w sumie nie przeszkadza.
Gombrowicze niegombrowicze mogli pisać jak chcieli i nikt im uwagi nie zwracał

[Tili]

Bardziej chodzi o tresc,a nie forme. Zawsze pislam dlugie zadnia i nikt nie mial z tym problemu, a teraz mam wrazenie, ze zamiast nie wiem moze mnie wesprzec czy cos to siadasz na mnie i narzekasz na pisownie. Ja wiem, ze jak sie szuka dziury w calym to sie mozna i do pisowni przywalic, ale kurcze nie fajnie mi sie zrobilo, bo ja tu "owieczka lece do pasterza" i opowiadam o zlym wilku, a pasterz mi tu sprawdzian z pisowni robi.

[Nina]

Teraz to mnie rozbawiłaś.
A co ja jestem? Pocieszyciel? Poza tym nie widze powodu do pocieszania
I nie, nie szukam dziury w całym. Zwracam uwagę na coś, na co tą uwagę moge zwracać.

Forma jest równie ważna co treść. Czasami nawet ważniejsza. Widząc paskudnie sklecony tekst nawet go nie czytam.

[alken]

łomatko, Tili, wyluzuj trochę. chyba przewrażliwiona trochę jesteś. Nina zwróciła Ci uwagę bo jej przeszkadza forma a Ty zrób z tym co chcesz, popraw sposób pisania albo pisz jak zechcesz, ale fakt jest taki że nie każdemu się chce czytać takie coś więc tracisz na potencjalnych "odbiorcach"

[Nina]

Czytając takie posty mam przed oczami podpis Marcina:
"Niechlujne, pozbawione interpunkcji i pełne błędów wiadomości to tak, jakbyś komuś np. postawił piwo w usyfionym, klejącym się kuflu z pływającą muchą w środku i tłumaczył się że masz problemy z myciem..."

Na każdym forum jestem za tym, żeby w regulaminie był punkt o nagminnym niechlujstwie w pisowni. U nas niestety go nie ma, a być powinien.

[Tili]

Ci co chca zrozumiec to zrozumieja i tyle. Jakos od poczatku pisze w taki sposob i poki co tylko NIna ma z tym problem, wiec jak ja tak bardzo w oczy kole moje pisanie to faktycznie niech nie czyta i sprawa zalatwiona. Pozatym nie jestem przewrazliwoina, bo Solza tez Wam zwrocila uwage, zebyscie sie az tak nie czepialy. I milo mi, ze dostarczylam ci Ninko kochana zabawy, jest mi niezmiernie milo, ze moje wypociny najchetniej wywalilabys do kosza, a moja reakcje uwazasz za przesadzona. Ok jesli wedlug Ciebie naduzywanie wladzy przez admina jest ok to spoko. Ty tu rzadzisz.

[Nina]

Tak sie głupio składa, że jestem modem i MUSZE czytać posty.
A Tobie radziłabym zmienić ton wypowiedzi, bo zaczynasz przesadzać.


EDIT
I owszem, uważam Twoją reakcje za przesadzoną. Zarówno tutaj, jak i na forum, na którym zostałaś 'napadnięta' przez Shy.

[Tili]

Przeczytaj sobie wypowiedzi innych ludzi na forum i zwroc uwage ile os pisze jak ja bez polskich znakow, wiec musialabys wszystkim na to zwracac uwage. Kiedys pisalam ą,ę itp, ale pozniej jak ludzie zaczeli pisac nie zwracajac na to uwagi to tez zaczelam tak pisac i do tej pory nie uslyszalam zadnego ale. Nina, a jak wedlug Ciebie mam rozumiec tekst, ze jestem przewrazliwiona? Solza tez napisala,

wyluzowania w kwestii konfliktów?

oczywiście- z jednym zastrzeżeniem- że nie miesza się w to od razu admina "bo mam znajomości".
ja się na tamtych forach nawet nie rejestrowałam, bo wystarczy mi jedno, a z tego co widzę to nawet nie warto.
zbierając wszystkie fakty do przysłowiowej kupy można zobaczyć obraz świetnie zgranej grupy, ah jacy to oni, wszyscy nowi muszą się podlizać, jeśli się nie uda, wywiąże się konflikt i przyjaciel admin zajmie się wiadomo kim.

Ja nie oczekuje, ze Ty tam wjedziesz na bialym rumaku i bedziesz batem po lapach lac, ale to, ze jestem przewrazliwona, bo mnie wkurzyly wyssane z palca argumenty to lekka przesada. Bylo to ewidentne naduzycie wkadzy, a Ty mi kazesz wyluzowac. Moglas napisac, a bedziesz sie przejmowac, nie masz tam juz konta i tyle. Tak jak Alken napisala, ze tez jej sie wiele rzeczy nie podoba i tu odczulam wsparcie, ze jednak cos w tym jest. Od Ciebie tego wsparcia nie odczulam.

[Nina]

Ale przepraszam bardzo, kim ja jestem, że mam Cie wspierać?
Z innego źródła wiem, że nikt admina nie informował ani tym bardziej nie prosił o ostrzeżenia dla Ciebie. Czytałam za to posty o jajku, o których mówiłaś i nie ma tam żadnego ataku. No ewentualnie Twój na Shy.


Nie mówie wyłącznie o polskich znakach, bo sama nie zawsze ich używam. Tylko o ogóle wypowiedzi.

Tak sie składa, że upominam wszystkie tak piszące osoby.

[Tili]

To widocznie ktos sie podszywa pod admina Tomka, od ktorego wlasnie dostalam te ostrzezenia. Nie wysle ich Tobie, bo nie mam juz tam konta, ale nazwij mnie jeszcze klamczucha, a mozesz odrazu skasowac moje konto tu, bo teraz to sie dopiero wkurzylam.

[Tili]

Po drugie zostaw to jajko w koncu ludzie. Napisalam, ze jajko mam w d...,ze chodzi mi tylko i wylacznie o te ostrzezenia. Nie napislam,ze ona mnie zaatakowala, ale, ze posta napisala w taki sposob, ze ktos inny moglby pomyslec, ze to jajko jest faktycznie szkodliwe. I ta sprawe wyjasnilysmy sobie powiedzmy na pw.

[Nina]

A gdzie ja Cie nazwałam kłamczuchą? Bo jakoś nie moge tego znaleźć w swoich postach...
No i kolejną odpowiedź prosze na pw, bo to przestaje być odpowiednie miejsce do tego typu rozmów.

[Tili]

Z innego źródła wiem, że nikt admina nie informował ani tym bardziej nie prosił o ostrzeżenia dla Ciebie

Jesli to nie sygeruje, ze zmyslam, bo Ty wierzysz pewnemu zrodlu to ja juz nic nie wiem. Pozatym jesli tam jest taka elita, to wybacz, ale na bank nie przyznaja sie do tego, ze po znajomosci pozbyli sie kogos niewygodnego.

Szczerze? Nie chce mi sie juz o tym gadac, bo ja wiem swoje Ty wiesz swoje i tak mozemy w kolko. Ze wspieraniem chodzilo mi bardziej o np zachowanie Alken, ale olac. Nie pytaj mnie nastepnym razem o co cho gdzies tam, bo juz mi sie z Toba gadac nie chce.

[Nina]

Jesli to nie sygeruje, ze zmyslam, bo Ty wierzysz pewnemu zrodlu to ja juz nic nie wiem.

Może ewentualnie sugerować, że nie wiesz jak to wyglądało od środka.

Nie pytaj mnie nastepnym razem o co cho gdzies tam, bo juz mi sie z Toba gadac nie chce.

A pytać moge kogo i kiedy chce.


I tylko mnie utwierdziłaś w przekonaniu, że jesteś przewrażliwiona i każde najmniejsze słowo traktujesz jak atak.