stwierdzilam wiec ze w ich przypadku szybkie laczenie raczej nie zda egzaminu i postanowilam dac im pare dni, puscilam je znou na lozko gdzie biegaly razem (w sumie to mala biegala za duza a duza ja olewala)
teraz pochowalam obie do swoich klatek ale starsza sie strasznie ''ciska'' zachowuje sie inaczej niz zwykle, skacze po calej klatce w furii a jak jej przynioslam na przeprosiny jajko to wyrwala mi je z reki omalo nie zabierajac palca razem z jajkiem, a przeciez zwykle byla lagodna jak baranek :C
poradzi mi ktos cos?? to moje pierwsze laczenie szczurkow i jestem troche przerazona ta nagla zmiana szczurzyczki.
![Huh? ???](./images/smilies/huh.gif)