Jaki inglisz.
No więc jestem, siema, siema nie zniknęłam, tylko dupska sie ruszyć nie chce i napisać cokolwiek.
Z nowości:
Zrobili mi przemeblowanie w pokoju i teraz szczury stoją koło biurka, więc we wrześniu nie mam co liczyć na skupienie.
Julcia nadal jest słodkim, małym pasztecikiem, choć nieco szczuplejszym.
Frucia stała się jakaś spokojniejsza, nie wdaje się w bójki, co zawsze lubiła, bo wygrawała- to mnie martwi.
Kruszynka oswaja się coraz bardziej, lubi być miziana, głaskana, itp. Boi się otwartych przestrzeni, mam wrażenie, że jeszcze nie do końca mi ufa, ale robimy postępy.
Niedługo doszczurzanie.
Odświeżenie wieku:
Julcia - 5 mies 13 dni - 17 lat, 18 stuknie 20.07
Kruszynka - tak samo jak powyżej.
Frucia - 1 rok 8 mies 5 dni - 50 lat, 51 stuknie 11.07
No więc lipiec to miesiąc imprez.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Ciocia, ja jutro
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
, 2 kolegów, koleżanka i dwa szczury
osiemnastka! Będzie ostra wiksa.
Nie wiem co dalej pisać. Ktoś ma pomysł?
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)