

Ja tam tahtimittari preferuję zasadę: „niech się oni, jeden z drugim na mnie decydują” – żebym potem zawsze mogła powiedzieć: „sam chciałeś!”


Patrzcie , jaki to stres, dostać na kolację jajko. Ile to się szczurek namęczy, nazłości, gotowy iść spać z pustym brzuszkiem zanim człowiek się domyśli...
http://www.youtube.com/watch?v=Gf5_WSYs1wE
Lato prawdziwe wreszcie się robi, a ja...wstyd się przyznać, ale chyba grypę jakąś odrażającą złapałam- taką mam gorączkę, że naciskanie klawiszy laptopa to wysiłek ponad miarę....