Dziękujemy wszystkim jeszcze raz za życzenia!
Nie mogę się doczekać doszczurzania. Na pewno biorę dziewuszkę z miotu C z hodowli Wo de Shu. Nie wiem, czy wszyscy są zorientowani, a więc: wszystkich szczurzych panienek jest 10, aż 6 to rexy, ja wybieram siódmą szczurkę.

O ile dobrze pamiętam, dwie osoby wbierają po dwa szczurki, a jeśli chociaż jedna osoba weźmie maluszka ze standardowym futerkiem, to mam rexika.

Oczywiście, nie obrażę się za standardzika, gdyż umaszczenia są przepiękne, a przecież nie wygląd zewnętrzny zdobi szczura. Każdego pokocham tak samo.
Na dworze niezły ukrop. Rano, gdzieś tak o 8, temperatura przekracza już 20-25 stopni w cieniu, w dzień chwilami nawet do 35, wieczorkiem znowu błogo...
A w domu u Dorotki chłodno.
