mamy dobre wieści

oglądam właśnie klatki na allegro i stwierdziłam, że musze wreszcie kupić nową klatkę szczurkom.

mama powiedziała, że pożyczy mi pieniądze i jeszcze mam swoje 70zł. i będzie dobrze

teraz musimy wypatrzyć jakąś wille. albo sie się jakoś połaczy róra z tą co mam teraz albo położy się jedną na drugą i będzie 'git'
ahh. jak sie cieszę.
i może za jakiś czas doszczurzanie...
ale to tylko narazie plany w mojej głowie.
więc jeszcze nic pewnego
zawijam kiecą(haha

) i kończe tego posta. pozdrawiamy i dla wszystkich szczurków mizianko!