Oto jest szpara:

Szpara znajduje się pomiędzy obgryzioną klatką a brudną ścianą
Szpara ma nie wiele ponad 2 cm:

W szparę, od kilku dni z uporem maniaka pcha czarne d...sko Bobo. Jak toto wchodzi? Nie wiem, nie widziałam. Widzę tyle:

Problem w tym, że nie jestem pewna, czy żmija jest w stanie stamtąd samodzielnie wyleźć!
Tam, gdzie jest siatka, jest trochę szerzej, ale i tak nie może się obrócić. Żeby zmienić kierunek- musi wykonać mniejszą, lub większą wędrówkę po łuku.... :

By to tam i spowrotem! Jestem naprawdę zła. Chciałam go wziąć na przeczekanie i zostawić samemu sobie- ale mijają godziny, a ten nie wychodzi....widać, że mu tam nie wygodnie, w dodatku paskudzi za klatką
No. Znowu odsunę, bo wiadomo, że nie wytrzymam i wiem, że drobnemustrojowi to spodoba się baaardzo. Będzie można szaleć za klatką bez ekstremalnych ograniczeń.... idę po miotłę i dam po d...sku! Przetrzepię, jak nic!
A ja się goję :

Choć, wczoraj znowu zarobiłem szramę pod okiem.
ech! Ariel, to zupełnie nie ten szczurek co jeszcze kilka dni temu. Zawadiaka się z niego i wiercipiętek przemądrzały zrobił

-Jerzolstwo!!!

tylko ze zdecydowanie bardziej wyrafinowanym rozumkiem
