Paul_Julian pisze:albo nieuchronnego ataku mojego naczelnego iskacza - Florki ! Florka nie ma litości, nawet alfa Nicponia nie ma szans z tym wacikowym kajtkiem



Moderator: Junior Moderator
Paul_Julian pisze:albo nieuchronnego ataku mojego naczelnego iskacza - Florki ! Florka nie ma litości, nawet alfa Nicponia nie ma szans z tym wacikowym kajtkiem
Ja pamiętam, jak sie ucieszyłem, jak Kredka zaczęła do mnie przybiegaćsr-ola pisze:a każdy odruch przyjaźni (np. sprint po moich udach, szybki sik "jesteś moja" i myk pod wyro z powrotem ) wywoływał we mnie okrzyk radości
A można tak nieśmiało złożyć prośbę o fotograficzną demonstrację tegoż cudu?Paul_Julian pisze: Kredka jest w ciapy . Powaznie, jest ciemnoruda w ciemniejsze ciapy! Kto zabrał moją ciemnografitową murzynkę ? Oddawać !
Też się w to bawiłam. Zakładałam przy tym suknię balową i złote trzewiki, dla odmianyPaul_Julian pisze:Wczoraj bawiłem się w Kupciuszka. Przygarnałem szczurzy kibelek (kuwetę dla kota) i wybieram szczurze kupy .
Witaj w klubie. A próbowałeś już Timę Rattimę? Absolutny hit nad hity i jedyny pokarm, który znika u mnie co do ziarenka (a próbowaliśmy najznakomitszych znakomitościPaul_Julian pisze:I skubańce nie chcą jesc ziarenek z JR Farmy !
Zdjęcie spróbuję zrobić , ale to musiałbym lepszym aparatem, a nie komórką. no i musialaby nie łazićczarnuszki jak jeden mąż w wyrudziałe kubraki się stroją, a jak na nie słońce zaświeci to już w ogóle - szczur w ciapki
jak radzi sr-ola, łapać w obiektyw bo zimą może zniknąć
Bo ja jestem cwany i im wrzucam na podłoze reczniczki rózniaste , a żwirek do kuwety dla kota ( 50cmx 25 cm) . A z niego sobie już wykopują zwirek na resztę kuwety. Wiekszosc kup ląduje w kuwecie. Co 2 dni przesiewam łopatką. Znaczy nabieram łopatką żwirek i wyrzucam kupy. Potem kolejną porcję. Jest plus, ze mozna kupy obejrzeć. Ostatnio zauwazyłem , ze któreś robi takie jasniejsze bardziej suche , wiórkowate wrecz kupy. No i sie zastanawiam, czy to wszystkie tak mają np. po kaszce , czy to kupa jednego szcurka i ciagla taka brzydka.Pamiętam jakieś sto lat temu jak założyłeś topic o oszczędzaniu na żwirku i kuwetach w klatce. Zaczęłam eksperyment w podobnym czasie ale ja wymiękłam baardzo dawno temu
Time Rattimę mamA próbowałeś już Timę Rattimę? Absolutny hit nad hity i jedyny pokarm, który znika u mnie co do ziarenka
Eh sr-ola,leniwiec jeden!sr-ola pisze:Też się w to bawiłam. Zakładałam przy tym suknię balową i złote trzewiki, dla odmianyPaul_Julian pisze:Wczoraj bawiłem się w Kupciuszka. Przygarnałem szczurzy kibelek (kuwetę dla kota) i wybieram szczurze kupy .(żarcik
) Przy moim Furecie XL wchodzi cały wór żwirku. A cały wór żwirku do przebrania to nie dla mnie.
Ale muszę przyznać, że wytrwały jesteś.
Podpisuję się pod tym czterema swoimi odnóżami i 16 szczurzymisr-ola pisze:Witaj w klubie. A próbowałeś już Timę Rattimę? Absolutny hit nad hity i jedyny pokarm, który znika u mnie co do ziarenka (a próbowaliśmy najznakomitszych znakomitościPaul_Julian pisze:I skubańce nie chcą jesc ziarenek z JR Farmy !) I cenowo całkiem całkiem