problemy z młodymi ogonkami

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Zaszczurzeni
Posty: 2
Rejestracja: czw lip 08, 2010 8:50 pm

problemy z młodymi ogonkami

Post autor: Zaszczurzeni »

Witamy!
Jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami dwóch ogonków - Bohuna i Arystotelesa, niestety zaczęły nam się z nimi pewne problemy. Może zacznę od początku. Oba zostały zakupione w Kakadu (tak wiemy - kupowanie w zoologach), ponoć ktoś im je dostarczył po tym jak mu się rozmnożyły w domu. Ciurki są ponoć z jednego miotu ale wydaje mi się, że Bohun jest starszy od Arystotelesa. Przede wszystkim jest większy. Więc tak - przewieźliśmy je do domu. Na szczęście nie były mocno przestraszone. Zanim jeszcze oba trafiły do akwarium (jest naprawdę duże, stoi w zacienionym miejscu - póki co miejsca im nie zabraknie, nie zagrzeją się też a w razie potrzeby zakupimy im klateczkę), zostały wzięte na kolana gdzie zrobiliśmy im domek z rąk i trochę poprzytulaliśmy ażeby się uspokoiły. W akwarium mają granulat cat's best, domek - w nim kilka szmateczek, poidełko, miseczkę, zrobiony własnoręcznie z tekturek po papierze toaletowym tunelik w który uwielbiają wchodzić.
Bohun - czarny ciurek, bardzo odważny w klatce, na początku kiedy go na chwilę wyjmowaliśmy puszczał masę bobków i był przestraszony. Często przewracał Arystotelesa i podgryzał tak aż tamten piszczał i "udawał trupa". Na początku trochę się przestraszyliśmy poźniej stwierdziliśmy, że chodzi o dominację. Teraz wydaje mi się, że to forma zabawy. Zresztą robi to też z naszymi rękoma kiedy wkładamy do akwarium. Podbiega podgryza, liże szybko ucieka za chwile wyskakuje robi okrążenie w okół akwarium znów do ręki i znów ucieczka. Mamy je dopiero tydzień i kilka dni ale chłopak nas zdecydowanie zaakceptował. Liże palce, chwyta paznokcie, wszystko delikatnie. Po wyjęciu z klatki przestraszony, ale nie ucieka, siedzi na kolanach, na ziemi poszedł za tapczan ale jak go odsunęliśmy dał się spokojnie złapać i zabrać do siebie. Ma ładne lekko zmrużone oczka
Arystoteles- mniejszy łaciaty ciurek. Bojaźliwy, kiedy zobaczy rękę cały zlękniony. Na ziemi próbował uciec, nie chciał dać się złapać. Co mu robi bohun jest powyżej. Straszny łakomczuch, bardzo ciekawski, wszystko musi zobaczyć, powąchać i dotknąć. Na ręce strasznie się trzęsie.

O problemach... Dzień po zakupie zauważyliśmy że arystoteles (dla skrótu będziemy pisać Arczi) strasznie się czochra. Drapał się okrutnie potem zjadał jakby to co zostawało na łapce. Drapał się zdecydowanie za często. Zauwazylismy tez ze siersc na pleckach, bliżej ogonka ma bardzo przerzedzoną. Przeszperałem cały net. Przeczytaliśmy, że clotrimazol jest wskazany dla szczurków więc skoro go mieliśmy bojąc się o zdrowie ciurasów został w miejsach gdzie się drapie dobrze wysmarowany a poźniej pilnowany przez ok. pół godziny coby nie zlizał. Po tym czasie maść zmyta, futerko dokładnie osuszone. Następnego dnia niestety i Bohun zaczął się drapać. U niego na szczęscie nie ma problemu z wylysieniami. Postanowiliśmy, iż żeby nie przedawkować powtórzymy akcje z clotrimazolem za kilka dni zwłaszcza, że arczi jakby mniej się drapał (poskutkowało??). Kilka dni było wszystko ok, chłopaki regularnie wychodzili z klatki, jak się zachowywali pisze powyżej. Następnie Arczi dostał silnej ciemnej, śmierdzącej biegunki. Poszło na zmianę diety - w zoologu były karmione sucha karmą, my im oprócz karmy włączyliśmy warzywka - pomidorka, marchewkę, kawałek sera (głównie na ten ser zrzuciliśmy winę). Zastosowalismy ścisła diete, która niestety musiał też znieść Bohun przez jeden dzień a do tego ponieważ biegunka była dość intensywna po zaznajomieniu się z wiedzą internautów do poidełka dodaliśmy 1,5 tabletki węgla rozpuszczonej z wodą. Chłopaki ochoczo wypili, biegunka ustąpiła, pojawiły się czarne ale już całkowicie normalne bobki - jak to po węglu. Sukces! Niestety problemów ciąg dalszy - Bohun zaczął prychać, psikać, nawet kasłać i ciągle wycierał nosek. Wycieku z noska brak. Oprócz tego ciurasek całkowicie normalnie się zachowywał. Poszło na uczulenie na granulat(?!) lub przeziębienie. Arcziemu na tych wylysialych pleckach wyszly takie łupieżowe kawałki przyklejone do skóry. Oba szczurki zostały potraktowane clotrimazolem, wykapane i szybko osuszone. W tym czasie wymiana ściółki. Bohun dodatkowo ponieważ ciągle kicha został szybciutko umieszczony w domku przykryty szmatkami aby dobrze dosechł w 100% i się nie przeziębił. No i tak minęła noc. Rojbry oczywiście szalały w klatce. Dzisiaj rano każdy z chłopaków trafił na kolana tam zrobiłem im budkę, głaskałem, drapałem i tak sobie leżeliśmy każdy po godzince co się chłopakom podobało. Bohun leżał wyraźnie zadowolony, Arczi nawet niespecjalnie próbował uciekać. Po powrocie do siebie Bohun wziął się za zabawę skakał podgryzał, lizał, biegał - ogólnie wszystko super, ciągle niestety kichał. Wyszliśmy z domu - był akurat w domku. Wracamy - nadal w domku. Po kilku godzinach nadal w domku. Arczi w tym czasie chodził po akwarium, biegał po tunelu, ogólnie wszystko ok. W końcu bohun wyszedł - niespokojnie chodził po klatce w końcu się schował. Kiedy znów wyszedł chcieliśmy go pogłaskać , jednak szybko uciekł do domku przed nasza ręką (totalnie do niego niepodobne). Teraz kiedy to piszę znów wyszedł chciałem dotknąć, znów ucieczka. Jak wyjdzie leży bez ruchu rozłozony plackiem ze zmrużonymi oczkami. Co może mu być? Nie mamy pojęcia. Jest totalnie apatyczny a był bardzo energiczny i rzadko kiedy siedział w domku.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: problemy z młodymi ogonkami

Post autor: Paul_Julian »

1) nie moze być w akwarium. Nawet w duzym. Nie ma przewiewu, a szczurki są wyczulone na smrodek sików :(
2) Kto Wam zalecił Clotrimazol ? czy byliście u weta ? Szczurki pewnie miały świerzb , (gratis ze sklepu) , powinny dostać Ivermektynę , działa na pasozyty wewnętrzne i zewnetrzne. Clotrimazol jest na zmiany grzybiczne.

Usuńcie calą sciółkę , dajcie papierowe reczniczki i jutro do weta z obydwoma. Koniecznie !
Biegunka i kichanie moga być ze stresu, ale osowialośc i przymruzone oczka mogą byc oznaką choroby. Wezcie do weta ulotkę z leków , który były zastosowane.
Tu jest dział weterynarzy :
http://szczury.org/viewforum.php?f=13
Sprawdzcie kto jest w okolicy :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Ogoniasta
Posty: 2285
Rejestracja: wt lut 10, 2009 11:17 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: problemy z młodymi ogonkami

Post autor: Ogoniasta »

Paul ma racje!!
Do weta koniecznie...
Klatka - nie akwarium...ze względów zdrowotnych..ale również dlatego, że szczurki uwielbiają wspinaczki po prętach, półeczkach...no i kochają hamaki! :)
Paul_Julian pisze:2) Kto Wam zalecił Clotrimazol ? czy byliście u weta ?
właśnie... :-\ z postu rozumiem, że nie byliście. :-\ Nie można podwać samemu leków, zwłaszcza kiedy się nie wie co zwierzakowi dolaga. :-\ Sobie byś zaaplikował jakieś lekarstwa bez wcześniejszej wizyty u lekarza?? W ciemno?? ???
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: problemy z młodymi ogonkami

Post autor: nausicaa »

zgadzam się z powyższymi:) do weta po ivermektynę i powinno przejść, bo to zapewne świerzb.
kichanie może być ze stresu, bo ten żwirek raczej nie uczula. ale wet znający się nagryzoniach powienien je na wszelki wypadek osłuchać, bo ze szczurkami ze3 sklepou różnie bywa.
podawajcie im vibovit do poidełka, można też kupić kroleki albo tabletki echinacea na odporność, gdzieś na forum jest dawkowanie.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
cumberdale
Posty: 13
Rejestracja: śr cze 02, 2010 5:32 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: problemy z młodymi ogonkami

Post autor: cumberdale »

Nie wiem czy tu powinnam pisać ... Byłam w niedziele u weta z drapiącymi się szczurami, mimo braku strupków weterynarz stwierdziła świerzba. Dostały jakiś lek-miał być podany doustnie ale ze względu na ruchliwość dostały zastrzyk. Teraz na ich posłanku z ligniny (zalecenie wet) zauważyłam malutkie, czerwonawe plamki krwi (?). Jedne ze szczurów wydaje mi się bardziej leniwy ale moja rodzinka zapewnia mnie ze zachowuje się normalnie i ze to ja jestem przewrażliwiona. Za 9 dni idę z powrotem do weterynarza chyba po kolejna dawkę?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: problemy z młodymi ogonkami

Post autor: Paul_Julian »

Ta "krew" to może byc porfiryna- objawia się w stresie naokoło oczek i z noska. Wpisz w szukajce, bedzie duzo wyników na ten temat.
Rozleniwienie może być z powodu upału. Gorzej, jezeli nie je lub nie robi kupek, czy ma nastroszoną mocno sierśc lub inne objawy.
Obejrzyj szczurka ze wszystkich stron, zobacz czy ta krew nie jest własnie w okolicach noska/oczek, i obejrzyj okolice genitaliów, czy krew nie jest stamtąd. Pewnie to porfiryna, ale zawsze lepiej sprawdzic :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
cumberdale
Posty: 13
Rejestracja: śr cze 02, 2010 5:32 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: problemy z młodymi ogonkami

Post autor: cumberdale »

Dzięki za informacje. Obejrzałam dokładnie szczurki, porfiryny/krwi nigdzie nie zauważyłam. Jedzą, piją itd. Jak na razie zmieniłam im ligninę i będę obserwować.
Zaszczurzeni
Posty: 2
Rejestracja: czw lip 08, 2010 8:50 pm

Re: problemy z młodymi ogonkami

Post autor: Zaszczurzeni »

Wiec tak...
szczurki maja juz klateczke i to nawet spora, polaczona z akwarium przejsciem, w akwarium masa zabawek - jak sie nudza a akurat nie biegają wchodzą tam się pobawic - śpią, jedzą, hamaczkują sobie w klatce. Co do clotrimazolu - okazało się, że to jednak był dobry krok, jakieś zmiany grzybiczne się wdały w tym miejscu. W tej chwili mały ma pięknie odrośniętą sierść. Dziwnie zachowuje się natomiast Bohun. Chłopak zaczął strasznie prychać, psikać, kichać. Podejrzewam, że to z nerwów ponieważ jak jest w klatce u siebie czy też bawi się z Arystotelesem nie dzieje się to. Dopiero jak go wypuścimy zaczyna się. Czasami też dzieje się tak kiedy manipulujemy przy klatce. Jakieś porady co zrobić żeby się chłopak tak nie denerwował?
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: problemy z młodymi ogonkami

Post autor: nausicaa »

ja bym stawiała na to, że sie przyzwyczai. możecie go często nosić ze soba i częściej wypuszczać, to bedzie szybciej. a na wszelki wypadek można mu podawać vibovit i scanomune od weta na odpornośc
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”