Ciężkie jest życie człowieka nagle pozbawionego aparatu... Leia zdobywa mistrzostwo w skrętach i niemożliwych pozycjach, Neve śpi z jedną nogą wystająca przez dziurę w nogawce piżamki, Stefan ... to Stefan - a ja nie mam czym pstrykać

Moderator: Junior Moderator
Mam podobne podejrzenie co do siebie, a mój TŻ't to już nawet nie ma podejrzenia tylko absolutną pewność. Skoro jednak pozwoliłam mu zabrać (jego własny...) aparat na prawie 2 tygodnie bez bicia, kopania, jęków i szlochów, to może jest dla mnie nadzieja...?ol. pisze: ale ... - tak, to już uzależnienie![]()
Pomysł przedni, czekam na Twoje wypociny, bo ja raczej się nadaję na abstrakcjonistkę i moglibyście mieć kłopot z odróżnieniem Lei od Neve, nie mówiąc już o różnicowaniu zada od głowy...Sysa pisze:To może będziemy wtedy malowac obrazy?
Sysa pisze:To może będziemy wtedy malowac obrazy?
manianera pisze: wszystkie trzy nauczyłyby się chętnie szczekać i grać na fujarkach gdyby było to warunkiem dostania w/w...
To chyba wszystkie od tego jesteśmy uzależnione, ale ja nie jestem tak silna jak Ty i nie pozwalam na zabranie aparatu jak wyjeżdżamanianera pisze:Mam podobne podejrzenie co do siebie, a mój TŻ't to już nawet nie ma podejrzenia tylko absolutną pewność. Skoro jednak pozwoliłam mu zabrać (jego własny...) aparat na prawie 2 tygodnie bez bicia, kopania, jęków i szlochów, to może jest dla mnie nadzieja...?ol. pisze: ale ... - tak, to już uzależnienie![]()
No tak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszłounipaks pisze:Nie cierp...Chłoń , chłoń i zapamiętuj te widoki , a potem wycałuj słodkie brzusio
Chłonę, całuję, miziam i rozklejam się...unipaks pisze:Nie cierp...Chłoń , chłoń i zapamiętuj te widoki , a potem wycałuj słodkie brzusio
Dokładnie.IHime pisze:Może obie nasze labisie potrzebują jeszcze czasu? Duuuużo czasu.
Też mi czasem przechodzi przez myśl, że może ktoś inny by lepiej do niej dotarł. Ale ciągle robimy postępy, czasem tak malutkie, że zapominam się cieszyć. Dlatego jeszcze się nie poddałam.
Taaa ... i pewnie jeszcze będzie to nocą głęboką i senną ...ol. pisze: A patrząc na tę żywą iskierkę, wierzę, że nadejdzie ten dzień kiedy dojedzie do Twoich stóp i zatrąbi po windę na kolana![]()