Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
k*rwa, mam dość tych szczurów.. coraz poważniej myślę o oddaniu samic..
wracam do domu a te znowu sielanka na pokoju.. nie wiem jak, wydawało mi się, że klatka jest już odpowiednio zabezpieczona. tym razem tata nie słyszał, mimo, że stłukły talerz.. mam nadzieję, że nie buszowały w klatce samców, bo kolejnych ciąż nie zniosę..
naprawdę, chyba zacznę je powoli oddawać, mają większe szanse na znalezienie domu niż moje samce, które w większości są husky...
skręciłam kostkę i musiałam latać po pokoju je łapać.. nie mam już sił.
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Niewesoło.. Twoje stadko jest całkiem pokaźne, więc dużo szkód może narobić.
Może pokombinuj jeszcze jakoś z zabezpieczaniem, na myśl o oddawaniu podopiecznym aż się serce kraje może nie jest tak źle. Nerwy opadną i jakiś pomysł przyjdzie?
ciężko byłoby oddać swoje dzieci, ale jednak coraz poważniej o tym myślę.. dwa stadka mnie przerosły. jak się okaże, że kolejne zaciążyły, to mnie coś trafi....
nie wiem już co zrobić, wydawało mi się, że już nie wyjdą z klatki..
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Metalową kuwetę już Ci kiedyś proponowałam i dalej uważam, że to dobry pomysł w tym wypadku. Mam podobną konstrukcję, tyle, że z drewna i doczepione do tego kółka, żeby bez problemu klatkę przesuwać. Jakby co, służę zdjęciem.
Ciągle zaciskam kciuki, żeby laski w ciąży nie były. Gdyby jednak, przemyśl sprawę odnośnie uśpienia części miotu... Wiem, że to trudna decyzja, ale teraz mnóstwo szczurków szuka już domu
myślałam o zrobieniu sterylki z aborcją, bo to łatwiejsze od uśpienia narodzonych już maluchów..
ale dowiedziałam się, że w Krakowie chyba nikt nie wykonuje sterylek, a jeżeli by się podjął, to nie wiadomo z jakim efektem..
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Obiło mi się o uszy, że w Krakowie macie teraz dr Lewandowską, z warszawskiej Oazy, więc może ona? Choć oczywiście wolałabym, żeby laski w żadnej ciąży nie były, wszystkim oszczędziłyby stresów.
Napisz do spsu, czy ktoś zna mozliwosc zrobienia sterylki w W-wie. Dowiedz sie o cenę grupowego zabiegu, i wtedy daj znać jakie są ceny. Będziesz sie zapożyczać, no
Nie myśl o tym, ze cena moze być wysoka, bo jeszcze nie wiadomo jaka. A i tak chyba to bedzie rozsądniejsze wyjscie
A czy te cwaniary nie wyłażą miedzy pretami ? Jakos sie dostały do chłopaków przeciez ... no chyba , ze chłopacy byli luzem....
wyłażą przez kuwetę. była dobrze zabezpieczona, bo była jedna wsadzona w drugą, a między nimi grube dechy. wydawało się, że nawet jak zeżrą dechy to nie mają jak zaczepić zębami ozewnętrzną kuwetę. myliłam się..
a do chłopaków włażą między prętami, bo mają odstęp 3cm..
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
jako, że wczoraj piątek 13go, musiało się coś wydarzyć. chyba zacznę wierzyć w zabobony.
po 1 - dziewczyny wylazły z klatki podczas mojej nieobecności, poraz kolejny.
po 2 - skręciłam kostkę, spuchła okrutnie, boli strasznie. obudziłam się rano i dokicałam do kuchni na jednej nodze, usiadłam na krześli i przez ok godzinę siedząc nieruchomo płakałam z bólu..
a z weselszych wieści - w poniedziałek albo środę odbieram Primka. jego najnowsze zdjęcia ;
pod koniec sierpnia prawdopodobnie zamieszka (pewnie ze mną ) u lubego.
bez szczurków... ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..