Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
ol. pisze:czarnuszki jak jeden mąż w wyrudziałe kubraki się stroją, a jak na nie słońce zaświeci to już w ogóle - szczur w ciapki
jak radzi sr-ola, łapać w obiektyw bo zimą może zniknąć
Dokładnie ! Tylko się zastanawiam nad ludowym porzekadłem, że rude to wredne - czy z plamkami przychodzi większa ilość fochów i dręczenia współszczurów...? U mnie by się zgadzało .
Wczoraj rozdziewiczyłam 5ciokilową Timę i dołączam się do pień i zachwytów!
Nietoperrr... pisze: Tak od siebie,polecam nowy mój wynalazek.Ściólka Chipsi Mais Citrus na spód kuwety,plus trociny(używam Chipsi Citrus) na wierzch
Nie ma takiej opcji Nie z albinką . Kilka dni pózniej już bylismy na antybiotykach , Śniezynka miała identycznie. Miałem Chipsi z innymi szczurkami, więc wiem , ze to jest naprawdę cudo, ale nie dla albinek
No i siedzą wszystkie razem Jeszcze Kredka troszkę atakuje ze strachu ale jest ok.
W czwartek wziałem Florkę do weta. Zapakowałem całe stadko w duzy transporter i pojechaliśmy. Dwie godziny w upale, obsikane nosy, zgrzane futra zrobiły swoje. Potem spedzili godzinę w chorobówce Sorana. I potem do wypucowanej klatki bez hamaków , tylko z jednym rękawem. Podziałało.
Piękny widok Sorana , który łazi po wielkiej klatce i aż szura ząbkami z radochy, że tu jest dużo miejsca !
Jak na razie usuwa im sie z drogi, ale mam nadzieję , ze się rozrusza.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Tak! Ktos ( nie pamiętam kto ) poddał pomysł z wpakowaniem całej ekipy w transporter i wyniesieniu na współny spacer, i to chyba poskutkowało
Zauwazyłem , ze mimo , że Nicpoonia się go trochę boi, to jak Kredka na Sorana nakrzyczy to Nicponia wchodzi pomiędzy nich. I Zupełnie jakby go broniła, bo wtedy Kredka nie zaatakuje.
Tu wszystko opisałem : http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=27264&p=709614
U mnie nie było zadnej agresji, takiej typowej, że warczą na siebie przez pręty. Juz raczej ciekawośc pomieszana ze strachem. Jeden szczur obwąchuje Sorana (albo odwrotnie) , szczur w pisk i podskakuje, drugi szczur identycznie , i już sie kotłują.
Dodatkowo, alfa prawdopodobnie "zaraża" strachem resztę
U mnie jak Kropek przyjechał , i dziewczyny poczuły kastracika, to był rejwach w ich klatce. A Sorana jakby zupełnie nie wyczuły. Tylko ciekawsko sie patrzyli na siebie.
Ol. sprawdz koniecznie jak one się będą zachowywac na neutralu. Bo jak są grzeczne na neutralu, to chyba wieksze szanse na powodzenie łączenia
Fotki z wanny :
Soran z Florką :
Tu widac, jak Soran się puszy.:
W klatce:
Soran i Kropek ( z przodu)
A to chyba Nicponia z Kredką :
Florka i Soran (chyba):
Soran (potrafi tak siedziec cały dzien i sikać pod siebie :/) Przy okaza\ji widac listwy narozne przyklejone do kuwety:
Pierwsza calkiem spokojna wspólna kaszka ! Od góry : Florka i Soran , od lewej : Kredka, Nicponia, Kropek:
Kropek i Florka coś jedzą. Dlaczego najfajniej im sie je w kiblu
Soran i Kredkowy zrudziały zadek. Całą sałate popychała w jego kierunku, niemal go zakrywając Nie wiem czemu. Moze dlatego , ze wczesniej Soran skubał sałatę, przestraszył się Kredki i przestal?
Soran w sałacie:
Florka z rurką makaronu. Musiałem ją wyganiać po kilka razy z kibelka :/
Soran z makaronem. NIewyrazne Lezy tak sobie cały dzień, a potem cięzko mu stawiać łapy. Widać rózowe pięty:
Soran trzyma makaronik w jednej łapce i wcina, za nim Kredka:
Soran i Kropek sobie spali:
Florka niestety chrumkoli Daję jej rutinaceę i bioaron. I Atrovent wziewnie na co dzień. Za tydzień do weta , właściwie szukamy na ślepo jakiegoś sposobu