Myślę, że półtoramiesięczny - dwumiesięczny malec będzie w porządku. Oczywiście musi być tej samej płci, co Twój szczur. (Czyli samiczka, z tego co pamiętam.)
Krew leje się napraaaaawdę rzadko, możesz mi wierzyć.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Najważniejsze to umiejętnie łączyć - sprawdź odpowiedni dział, poczytaj o metodach działaniach, etc.
Szczury mogą się od razu pokochać albo nie. Jeśli nie - może latać sierść w powietrzu, mogą być piski, tarmoszenie - póki nie ma krwi - jest okay.
Jeśli stanie się któremuś krzywda, należy je natychmiast rozdzielić i poczekać tydzień-dwa, aż o sobie zapomną, po czym można spróbować drugi raz, tylko inną metodą - znajdziesz je na forum, jak już wspomniałam.
Dorosła samica raczej nie powinna zaatakować bardzo młodziutkiego szczurka, tj. miesięcznego - dwumiesiecznego. W końcu to tylko gnój i nie zagraża jej pozycji w 'stadzie'.
Zalecam przed łączeniem i w ogóle pierwszym spotkaniem szczurów, umieścić nowego w innej klatce (i tak będzie Ci potrzebna w razie trudnego łączenia) w tym samym pokoju, ale nie obok siebie na przynajmniej tydzień lub dwa . Niech to będą metr-dwa czy więcej, żeby się nie widziały i jak najmniej czuły. Nowy przesiąknie zapachem Twojego pokoju, nie będzie taki obcy. Puszczaj nowego na swoje łóżko na godzinę-dwie, po czym odkładaj do klatki i na tym samym łóżku połóż starszego szczura. Będzie poznawała i przyzwyczajała się do zapachu nowego szczurka już wcześniej. Obserwuj, czy z zainteresowaniem wącha miejsca, gdzie stał, etc.
Wszystko będzie dobrze, zobaczysz.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Ja srałam po gaciach (
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
) przed łączeniem, a pokochały się od pierwszego wejrzenia.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Nie można być zbyt optymistycznie nastawionym, ale też nie pesymistycznie!