sama nie wiem...
Moderator: Junior Moderator
Re: sama nie wiem...
A może zmieniłaś proszek do prania, do płukania, perfumy, mydło lub coś w tym stylu? Ja, raz użyłam innych perfum, niż zwykle i przez dwa dni była taka panika, jakbym była wygłodniałym wilkiem, który tylko czeka, by je pożreć.
Re: sama nie wiem...
Możliwe. Jednej już powoli przechodzi. Druga dostaje ataku paniki jak ją biorę na rączki. Gały jak 5 zł, piski, wrzaski, drapanie i wyrywanie się 

Re: sama nie wiem...
Acha... za radą spróbowałam ich nie wypuszczać, tylko w klateczce głaskać, miziać przekupując smakołykami. W klatce jest OK, nie uciekają od ręki, chętnie biorą smakołyki. Junior nawet już zaczął uciekać z klatki jak dawniej. Tylko Szarunia zamiast uciekać z klatki pcha się do niej jak głupia.
Re: sama nie wiem...
Juniorka ma zbyt słabą siłę woli by odmówić smakołykom. Szybko została obłaskawiona i wybiega ciekawska z klatki jak tylko otworzę drzwiczki. Czyli prawie jak dawniej, choć troszkę mniej chętna na pieszczoty, ale już spokojnie daje się brać na ręce. Szaruś dzisiaj zeskoczyła mi z rąk na podłogę.... Od przeszło tygodnia próbuję jej udowodnić, że nie ma się czego bać. Kiedy jej dotykam czuję, jak szybko wali jej serduszko ze strachu. Żadne smakołyki ani delikatne miziania nie pomagają. Naprawdę nie wiem już co robić i o co jej chodzi.
Re: sama nie wiem...
Sytuacja rozwinęła się następująco: każdej z dziewuszek po swojemu mija. Effet się lekko wzdruguje na dotyk, ale generalnie nie ma nic przeciwko. Natomiast Szaruś wolałaby, żeby jej nie dotykać wcale. Co nie znaczy że się boi, bo powraca do swojej bezczelności i sama wskakuje po nogawce na ramię. Nie boi się spacerować po mnie w tą i spowrotem, ale nie chce być miziana (jak wąż się wije), buziaczkowana broń Boże i wogóle łapy precz
powoli wszystko wraca do normy... Nie wiem co było przyczyną tego. Pewnie się nigdy nie dowiem. Grunt, że zdrowe





Re: sama nie wiem...
Sądzę,że przyczyny raczej nie odnajdzie żaden człowiek.Szczur to szczur.Myśli i rozumuje po swojemu w dodatku każdy inaczej
.Najważniejsze, żeby im przeszło i były takie jak dawniej.
pozdrawiam

pozdrawiam
