 Wiem,sama miałam podobne,może trochę mniejsze,ale też takie bąbelki...Takie od wbicia pazurka szczurzego.Teraz nie mam,nie wiem czemu,ale za to mam paskudne plamy na rękach...
 Wiem,sama miałam podobne,może trochę mniejsze,ale też takie bąbelki...Takie od wbicia pazurka szczurzego.Teraz nie mam,nie wiem czemu,ale za to mam paskudne plamy na rękach...  
 A huskulek cudowny!!!Tęskni mi się za husky odkąd mój Kleofas sobie poszedł za tęczowy most bez pytania...
Ale agresywny,więc mogę sobie tylko popatrzeć na zdjęcia i dopingować jego losy.Mam małe dzieci,które przyzwyczajone są że szczur to przytulanka.No i limit u męża na szczury mam wyczerpany...
 Ale piękny jest.
 Ale piękny jest. 
		
		












 
  

 
 
