Jelly, nie martw się, miałam trochę podobną sytuacje co ty - mama nie chciała zgodzić się na większą klatkę.
W końcu doszło do takiej sytuacji, że zdecydowanym tonem mówiłam swojej mamie, że kupuje 'trochę' większą klatkę. Ona pojękiwała, obrażała się, ale nie miała nic do gadania(moja kasa).
Brzmiało to mniej więcej w stylu:
-mamo, wiesz, że szczury są stadne, Cookie nie może żyć sam, niedługo będę odbierać drugiego szczurka, kupuje większa klatkę. Będzie stała tam i tam, jest dla niej miejsce.
-wrwrwrw.
lub
-mamo, jutro przywożą klatkę
-ech, co ty z nią zrobisz, wrwrwrw.
W końcu gdy kurier przyniósł klatkę, a moja mama ją zobaczyła... obraziła się
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Dla niej była ogromna. Była straszliwie niezadowolona, nawet, gdy nazajutrz przyniosłam słodkiego, niewiele ponad miesięcznego Biscuita.
Z czasem jej przeszło, szczurów mi nie wywaliła, rozpieszcza je jak własne dzieci.
A ja mam pytanie, myślę, że zadam je ponownie w tym temacie:
Czy klatka 68x60x44 może być mieszkaniem dla 3 szczurów? Wg kalkulatora tak, ale wolę zasięgnąć waszej rady.
Mam dwa samcole, jeden 700g, drugi 850, do 900(sic!).
Klatkę będę kupować tak czy siak takiego rozmiaru, na zamówienie, a możliwość dołączenia do stadka kolejnego szczurka byłaby bardzo obiecująca. Boje się, że gdy jeden z nich odejdzie, drugi zostanie sam, tak mam możliwość płynnego trwania stada.
Co myslicie?