Klimatyczna Szajka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

z tematu 'wiek, waga, wzrost' ? :P
tam nie pisałam wzrostu, bo nie znałam. musze przyznać, że porównując do wzrostu i wagi innych 3-miesięcznych labków, w tamtym temacie, to ja sporego byka mam ;D
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Raila
Posty: 214
Rejestracja: śr cze 10, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Raila »

Klimku, trzeba zauważyć, że możliwym jestem iż masz 'sporego byka' przez domieszkę bullowatego. Labradory są znane z tego, że nie są największymi psami i to jest zasługa ich użytkowania. Nie mogły być duże, ponieważ musiały zmieścić się na łódkę myśliwego, ale musiały być przy tym na tyle masywne i odporne na warunki pogodowe, żeby nie straszne im było zimno czy deszcz. Zasada jest taka - im niższy tym lepiej. Nie mniej jednak cieszy mnie to, że Primek dobrze się rozwija.
Co do nauki czystości to radzę chodzić w znane miejsca - obrać sobie konkretną trasę i jeśli maluch się załatwi to niech dostanie smaka, głaski i ogólnie całą Twoją uwagę na dajmy na to pięć minut. Musisz pokazać mu, że załatwianie na dworze równa się smakołyki, zabawa, a załatwianie w domu - niezadowolenie pańci, karę. Możesz też ewentualnie kupić środek odstraszający i spryskać nim strategiczne miejsca. Mojemu psu czasem zdarza się załatwić w domu, ale ona jest z tych, co to jak już zrobią to się wstydzą tego, bo nie wejdzie do danego pokoju póki nie posprzątam. Pokazuję jej, że jestem zła, sprzątam i czekamy do następnego spaceru.

Swoją drogą, co u Aresa i Atirki? :D
A balanced person has rat on each shoulder.
Obrazek
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

Raila pisze:Klimku, trzeba zauważyć, że możliwym jestem iż masz 'sporego byka' przez domieszkę bullowatego. Labradory są znane z tego, że nie są największymi psami i to jest zasługa ich użytkowania. Nie mogły być duże, ponieważ musiały zmieścić się na łódkę myśliwego, ale musiały być przy tym na tyle masywne i odporne na warunki pogodowe, żeby nie straszne im było zimno czy deszcz. Zasada jest taka - im niższy tym lepiej. Nie mniej jednak cieszy mnie to, że Primek dobrze się rozwija.
Co do nauki czystości to radzę chodzić w znane miejsca - obrać sobie konkretną trasę i jeśli maluch się załatwi to niech dostanie smaka, głaski i ogólnie całą Twoją uwagę na dajmy na to pięć minut. Musisz pokazać mu, że załatwianie na dworze równa się smakołyki, zabawa, a załatwianie w domu - niezadowolenie pańci, karę. Możesz też ewentualnie kupić środek odstraszający i spryskać nim strategiczne miejsca. Mojemu psu czasem zdarza się załatwić w domu, ale ona jest z tych, co to jak już zrobią to się wstydzą tego, bo nie wejdzie do danego pokoju póki nie posprzątam. Pokazuję jej, że jestem zła, sprzątam i czekamy do następnego spaceru.
chodzę z nim tylko nad ten staw, jak już się wybieramy poza naszą posesję, bo tam zawsze z psami się chodzi :)
gdyby miał kilka miejsc w domu, w których się załatwia, to mogłabym czymś pryskać, ale on się załatwia gdzie popadnie.. :-\
ale czytała o labkach, które nawet do 6go miesiąca się załatwiały w domu, więc no ;)
Primek umie już ładnie siad, podaj łapę i leżeć ! :)
Raila pisze: Swoją drogą, co u Aresa i Atirki? :D
a dobre, Atirka jest najmniejszym szczurem na świecie :D Ares ma fajne, dłuższe futerko :) nie należy do największych, ale chyba cały ten miot to mikroby, nie ? ;)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: IHime »

Zgapiłam się i miałam dużo nowości do nadrobienia. ;D Primek rośnie jak na drożdżach! Przesyłam głaski dla wszystkich futrzanych.
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: zalbi »

z tego co wiem amstaffy są niższe i mniejsze niż labradory - skąd masz takie informacje, Rajla? amstaffy może wydają się masywniejsze - mają rzeczywiście dużą klatkę piersiową i proporcjonalnie dużą głowę ale laby są i wyższe i cięższe. chyba, że amstaff będzie mixem amstaffa i doga - to tak, będzie wysoki - znam takiego jednego, nie tylko wysoki ale i śliczny.


nie wiem jak z tamtymi labkami z forum.. moja czarna kluska waży 14 kg i ma 46 cm w kłębie. w porównaniu z tymi, o których czytałam, wydaje mi się mały..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

zalbi pisze:z tego co wiem amstaffy są niższe i mniejsze niż labradory - skąd masz takie informacje, Rajla? amstaffy może wydają się masywniejsze - mają rzeczywiście dużą klatkę piersiową i proporcjonalnie dużą głowę ale laby są i wyższe i cięższe. chyba, że amstaff będzie mixem amstaffa i doga - to tak, będzie wysoki - znam takiego jednego, nie tylko wysoki ale i śliczny.
właśnie, Primko wydaje się dość wysoki jak na swój wiek :)
zalbi pisze: nie wiem jak z tamtymi labkami z forum.. moja czarna kluska waży 14 kg i ma 46 cm w kłębie. w porównaniu z tymi, o których czytałam, wydaje mi się mały..
z tego co czytałam, labki rosną do drugiego roku życia. jeszcze będzie z niego duży chłopak :)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Raila
Posty: 214
Rejestracja: śr cze 10, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Raila »

zalbi, ale nikt nie powiedział, że on jest synem labradorki i amstaffa ;) To było coś w typie bullowatego, więc nie można wnioskować, że na pewno było takie a takie. To nawet nie musiał być amstraff tylko coś w jego typie. Zresztą, nie każdy labrador jest duży i większy od bullowatych. Jak mówiłam, hodowcy dążą do tego, żeby były mniejsze, ale to co robią pseudo to inna strona medalu. Moja suńka wcale do największych nie należy, jest taka jak prawdziwy lab być powinien - masywna, o grubej kości, niewysoka, kompletnie niewrażliwa na ból i wytrzymała.

Rosną do drugiego, a dorastają ponoć do trzeciego. Chociaż ja tam uważam, że to sprawa indywidualna każdego psa.
A balanced person has rat on each shoulder.
Obrazek
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

Primo kończy dzisiaj 3 miesiące :)
wczoraj był na drugim odrobaczaniu, waży 10,32 a pani dr powiedziała, że bardzo ładnie nam rośnie chłopak :)

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

co do szczurów. jest nas w dalszym ciągu 25 i mam nadzieję, że to się nie zmieni.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Sysa »

A zdjęcia szczurków?

Primo jest piękny! Cudny! Odziedziczył po przodkach wszystko co najlepsze! Mała (no cóż...) czekoladka!
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

Sysa pisze:A zdjęcia szczurków?
a nie mam, bo jak puszczam szczury to staram się każdą minutę spędzić przy nich, bo odkąd jest Primo, mam dla nich coraz mniej czasu. no i nawet nie myślę o robieniu zdjęć. ale niedługo przeznaczę cały dzień na sesyję O0
Primo jest piękny! Cudny! Odziedziczył po przodkach wszystko co najlepsze! Mała (no cóż...) czekoladka!
nu cudny jest, cudny. ale gryzie i broi, zaczepia ludzi na spacerze.. ::)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Sysa »

klimejszyn pisze: nu cudny jest, cudny. ale gryzie i broi, zaczepia ludzi na spacerze.. ::)
Prawdziwy szczeniak po prostu! ;D Brawa dla niego!

A na zdjęcia liczę! Wracam po wakacjach i oczy muszę nacieszyć! Jak tam Demerka?
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

Demerka.. dobrze. ale mam podejrzenie, że to ona sprawia, że znajduję w klatce szczury bez głowy. znaczy, znajdywałam, mam nadzieję, że już się to nie powtórzy..
dlaczego ją podejrzewam ? bo w obu przypadkach (Sonea i Benitka) wszystkie szczurzyny starały się jak najbardziej odizolowac od martwych ciałek. Demera zawsze była na 'miejscu zbrodni'.. ale pewności nie mam, więc nie mogę nic zrobić. odseparować ani nic. mam nadzieję, że już nigdy nie zastanę tak przykrego widoku. :(
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Mal
Posty: 478
Rejestracja: sob maja 01, 2010 5:31 pm
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Mal »

Klimka może to nadużycie i zbytnia personifikacja zwierzaka ale może ona ma taką funkcje w stadzie... odprowadza zmarłych, bo ja dalej twierdze, że to był tylko nieszczęsliwy zbieg okoliczności w czasie i przestrzeni i te dwie samiczki zmarły z przyczyn losowych w wyniku tak jak muszka pisała może tętniaka czy czegoś, a Demerka pozbawiła je głów już po śmierci
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

mam nadzieję, że tak było..chociaz i to brzmi strasznie smutno.. dwie szczurki w ciągu dwóch tygodni :(
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Sysa »

Tak mi się dziwnie to skojarzyło z tym, co dziś czytałam na innym forum, ze przy psach i kotach szczury potrafią zrobić się agresywne... Mam nadzieję, ze to nie to, choć może jakoś by wyjaśniało zachowanie szczurka, o ile to szczur?

Choć po opisie też mi się wydaje, że to coś innego i zjedzenie po śmierci.. Obie opcje są przykre, ale chyba lepsza ta druga mimo wszystko..

Oby to sie więcej nie powtórzyło.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”