![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
nie pospolicie masz callie, to to samo co ganja
Moderator: Junior Moderator
nie do konca się zgodzę, mioty planowane maja imiona tematyczne, i wlasciciel przed oddaniem ma wplyw na imię, a skoro Mal nie zyczy sobie takiego nazewnictwa-co rozumiem, to moze czas zeby sie zastanowic nad czyms bardziej na miejscu?sasza&masza pisze:Może moją wypowiedź źle zrozumiałaś, ale ja tez NIE jestem za Lufami i Maryśkami.
Z resztą każdy nazwie szczurasa jak se będzie chciał, także skończmy ten temacik tutaj
popierambemyself pisze: nie do konca się zgodzę, mioty planowane maja imiona tematyczne, i wlasciciel przed oddaniem ma wplyw na imię, a skoro Mal nie zyczy sobie takiego nazewnictwa-co rozumiem, to moze czas zeby sie zastanowic nad czyms bardziej na miejscu?
a to nie bedzie kochala szczura z mniej patologicznym imieniem;)?sasza&masza pisze:A ja nie do końca to popieram.Bo np. pies w rodowodzie ma ustalone imie, ale jak ma jakieś np. Hermengilda a właścicielowi się nie bd podobało to przecież je zmieni. tak samo tutaj, Mal się nie podoba,lecz to nie Ona będzie kochała tego szczura przez całe jego życie, lecz Perruche, i nawet jak go będzie chciala nazwać Stopa to tego szczura nazwie stopa bo tak jej będzie sie podobało. Ale może źle się wypowiedziałam. Mam nadzieję że Mal nie ma nic do Sziszy i Miszy?:P
A jeśli nie zmienię imienia to konsekwencje jakie będą? HAhahhahaaMal pisze:Sasza, jasne masz rację... ale jako Babcia mam prawo zgłosić veto co do imienia które moim zdaniem obraża słodkiego małego kluska. póki co mierzi mnie tylko Lufa i Maryha.