może ktoś będzie wiedział - osłabiony szczurek

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: może ktoś będzie wiedział - osłabiony szczurek

Post autor: Paul_Julian »

Biedactwo... Ale nie poddaliście sie przecież , robiłas co mogłas. To wazne.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Minnaloushe
Posty: 39
Rejestracja: ndz mar 14, 2010 4:55 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: może ktoś będzie wiedział - osłabiony szczurek

Post autor: Minnaloushe »

no tak, ale cały czas miałam nadzieję na happy end... :(
[*] w szczurzym niebie: Pippi (02.2009-06.09.2010), Mefisto (09.2007-23.12.2008)
[/color]
kamilka
Posty: 248
Rejestracja: śr sie 26, 2009 8:55 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: może ktoś będzie wiedział - osłabiony szczurek

Post autor: kamilka »

o kurcze jak mi przykro a myslalam ze bedzie szczesliwe zakonczenie :( bo moja malutka ma to samo jak na razie dostała 2 zastrzyki sterydow bodajze ale nie jestem pewna jutro ide z nia to sie dowiem co dostawala no i wet mi mowila ze wylew :( kurcze az sie boje tego przezycia jakie bylo u ciebie :( na sama mysl mi plakac sie chce :( kurcze :'(
Obrazek[*] Fifi, Didi Eli z nami już nie ma lecz w sercach zawsze pozostaną [*][/b]
kamilka
Posty: 248
Rejestracja: śr sie 26, 2009 8:55 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: może ktoś będzie wiedział - osłabiony szczurek

Post autor: kamilka »

hey.
Szczurcia dostaje zastrzyki, od srody do wczoraj nie ruszala wody az stal sie cud i sama Pani weterynarz powiedziala ze moze z tego wyjdzie.
Dzis byl kolejny zastrzyk, i w sobote bedzie chyba ostatni.
Dziewuszka czuje sie bardzo dobrze apetyt ma na suche i na wode i lata jak potrzaskana.
Jestesmy pelni nadziei ze Fifiwroci w pelni do zycia.

Ps. Jutro ide odebrac dziewuszke z dworca :D

Pozdrawiam i oby wszystkie szczurki z takimi dolegliwosciami dzielnie walczyly a ich Panstwo sie nie poddawali.
Obrazek[*] Fifi, Didi Eli z nami już nie ma lecz w sercach zawsze pozostaną [*][/b]
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: może ktoś będzie wiedział - osłabiony szczurek

Post autor: nausicaa »

to bardzo dobrze:) tak trzymać!
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
kamilka
Posty: 248
Rejestracja: śr sie 26, 2009 8:55 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: może ktoś będzie wiedział - osłabiony szczurek

Post autor: kamilka »

Witajcie.
Szczurcia powraca do zdrowia jednak to nie koniec mojej walki z jej choroba teraz pokazaly jej sie 3 (guzy) gruczoly mlekowe oraz powiekszone wezly wetka mowi ze moze to byc przyczyna laktacji poprzez sterydy jakie dostaje od prawie 3 tygodni.
Na chwile obecna poinformowala mnie ze moze to ulegac zmianie jednak jezeli bedzie sie powiekszac i do wiekszych rozmiarow niz jest to bedzie trzeba zrobic to operacyjnie.
Szczesciem jest to ze stan zdrowia sie poprawil, wesoła oddaje odglosy jak nie chce byc juz trzymana za dlugo na rekach wiec wrocila do dawnej formy, zobaczymy co bedzie dalej.

Ps. Dziewuszka nowa jest juz u mnie. Tyle ze nie moze byc jeszcze zupelnie polaczona z innymi bo ma strupy na ogonie pasozyty chyba jakies zostala kropelki na kark i czekamy na poprawe a wtedy odrazu laduuje u kruszynek :D

W razie jakich kolwiek zmian bede pisała tutaj bo na prawde mimo 4 stron mozna sie sporo dowiedziec. Każdy kto bedzie miał taki problem znajdzie tu wskazówki na pewno.

Pozdrawiam
Obrazek[*] Fifi, Didi Eli z nami już nie ma lecz w sercach zawsze pozostaną [*][/b]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”