Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: alken »

tym tez się specjalnie nie przejmowali :P
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: UprzejmaCegła »

yss pisze:
alken pisze:kiedys sie nie podchodzilo do porodu jak do wielkiego wydarzenia, mi babcia opowiadala ze kobieta podczas porodu ziemniaki kopala, potem poszla na bok urodzic, nakarmila, zawinela, polozyla pod drzewem i poszla dalej kopac :P
ta, a krew i odchody ciekły jej po nogach, ahaha ;) pewnie to użyźnia glebę.
Yss, powiem krótko - Obrazek


Tak swoją drogą to Ty już kawał czasu po porodzie jesteś ^-^ może byś tak jakieś zdjęcia rudziutkiej Mróweczki wrzuciła, hę? ^-^
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: yss »

moje mrówczę waży już 4,7 kg :D wrzuciłam dziś mrówczę do synkowego łóżka i puściłam mrówczęciu synkową karuzelę z muzyczką. robiłą entuzjastyczny dzióbek i radośnie wymachiwała wszystkimi łapkami, myslałam, że wyskoczy ze skóry, tak jej się podobała karuzela :D
a synek waży 11,3 kg. jest co podrzucać :D umie różne ładne rzeczy robić. np znajduje paproszek, pokazuje, a jak mu powiedzieć, żeby poszedł wyrzucić do śmieci, idzie i wyrzuca :) jest bardzo śmieszny. włazi w różne ciasne miejsca, np za pufę, i siedzi tam śmiejąc się do rozpuku, ze ma taki pikny domek :D
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: UprzejmaCegła »

yss pisze: włazi w różne ciasne miejsca, np za pufę, i siedzi tam śmiejąc się do rozpuku, ze ma taki pikny domek :D
To chyba po mamie odziedziczył ;)
Tak swoją drogą to Twoje dzieciaki bardzo szybko rosną, jak na drożdżach :) Moja przyjaciółka ma synka (1,5 roku), który z dnia na dzień wydaje mi się coraz... większy i bardziej... rozumny :) ostatnio (tak śmiechem - żartem) powiedziałam mu żeby włączył radio w samochodzie (takim plastikowym, dla dzieci), a on spojrzał na mnie skupionym wzrokiem, poszedł i zrobił o co poprosiłam :D Ja nie czaję tym dzieciaków :)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: yss »

Mrówka skończyła wczoraj 3 miesiące :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: klimejszyn »

yss, zdjęcia ! ::)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: yss »

nie mogę, mój komp przestał widzieć aparat... są zdjęcia ale w aparacie :D
mrówczę znów się gapi na karuzelę i mówi do kręcących się misiów aaae nnneee i cmoka.
przed chwilą miałam karmić mrówczę, sadowiłam się z mrówczęciem i butelką na fotelu, a synek już nie mógł wytrzymać mrówczego płaczu, wziął butelkę i zaczął wtykać mrówce w otwór gębowy :) a jak już karmiłam mrówkę, synek wzruszał się "aaaach" i przytulał dynamicznie główką do mrówczej główki i śpiewał :) po czym uwalniał jej główkę, patrzył na nią z uczuciem, głaskał po główce, znów patrzył, pogłaskał ją paluszkiem po uchu i pokazał na swoje ucho i na moje ["mamo. ona ma ucho jak my!"] i znów po główce i znów się tulił... biedna miała urozmaicony posiłek ;) śmieszny ten synek jest.
pytałam go wczoraj dwa razy, czy chce iść się kąpać, to kręcił główką. za trzecim razem ucieszył się i pobiegł do łazienki. puszczamy wodę, wrzuca wszystkie swoje zabawki i jak mu powiem, że idziemy po ręcznik, bierze mnie za rękę i prowadzi do pokoju, do ręcznika :) daję mu ten jego wielki ręcznik w pingwiny i on bierze ręcznik w objęcia i taszczy się z nim do łazienki cały dumny :) fajnie, jak maluch zaczyna już tyle rzeczy rozumieć.
tylko nie rozumie, że nie powinien zbierać wszystkich petów z okolicy w celu wyrzucenia ich do śmieci :/
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: alken »

yss pisze: tylko nie rozumie, że nie powinien zbierać wszystkich petów z okolicy w celu wyrzucenia ich do śmieci :/
przesadzasz, większość dzieci nie rozumie że pety nie powinny lądować w ich otworach gębowych :P
na wegedzieciaku jest fajny wątek co najpaskudniejszego włożyło twoje dziecko do paszczy (ew zjadło)...mój faworyt to opity krwią kleszcz i kocia kupa O0
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: yss »

bueeeeeeee! kleszcz!
jonatan aż tak bardzo już do paszczy nie wrzuca różnych rzeczy. a jak coś jest lepkie i brudzące to on się z obrzydzeniem tego pozbywa i otrzepuje rączki, np jak dać mu truskawkę :D
a jak zobaczy że gdzies jest nakruszone, to starannie zmiata okruszki rączkami na podłogę. czyścioch. :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: merch »

jak zobaczyl odwiezony watek i yss na koncu pomyslalam , czyzby yss byla w 3 ciazy?


A tu tylko dzieciece opowiesci - przeslodkie.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: RattaAna »

strasznie dawno mnie tu nie było... Ninka ma już 14 m-cy, nie wiem kiedy to zleciało... ostatnio wywoływałam foty córy od urodzenia i nie mogłam uwierzyć jak to moje dziecię się zmieniło... jest strasznie kumata i temperamentna:)

a z nowin, to... jestem w ciąży - w 6 tygodniu:) ciut szybciej nam to wyszło, niż planowaliśmy, ale widać tak miało być:) okropnie się cieszę, choć też i obawiam jak to będzie bez żadnej babci "pod ręką"? Nina będzie miała wtedy rok i 10 m-cy, obawiam się, że czekają nas jeszcze podwójne pieluchy - u niej i u szkraba...

a tak na marginesie - yss, nie pamiętam czy pisałam czy nie, ale my na naszą Ninkę tez mrówka mówiliśmy jak była tycia; ale to dlatego, że jak płakała, tak śmiesznie wykrzywiała japkę, że moja mama oznajmiła, że wygląda jak mrówka; i tak zostało:)

pokaż swoją mrówcię, yss:)
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: yss »

Ratta, gratuluję nowej mrówki!
nie wiedziałam, że zwałaś córeczkę Mrówką, moje mrówczę było mrówczęciem z powodu mrówczego wyglądu. ale znajomi mieli bardzo wczesnego wcześniaka i stwierdzili, że taki wcześniak faktycznie wygląda jak mrówka ::)

będziesz miała maluszka gdzieś w okolicy maj/czerwiec, prawda?

fajno.

tzn oczywiście współczuję, ale z ciebie taka fanka ciąży i porodu, że pewnie dasz sobie radę ;) psychicznie i fizycznie.
a z dwójką trudno sobie radzić. polecam znalezienie dobrej niani :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: Nina »

Ale fajnie ;D Gratki :)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: klimejszyn »

gratulacje ! :)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem

Post autor: Kameliowa »

forum nam się mnoży no no :) fajnie fajnie :D
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”