![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Miałam taką przez jakieś pół roku, ale niestety pomimo naprawde częstego sprzątania (które swoją drogą zajmowało naprawde sporo czasu), drewno nasiąknęło tak szczurzymi "zapachami", że żadne mycie już nei pomagało:/ . Koniec końców musiałam sie jej pozyć i zakupić "normalną" klatke...
Tak więc, jeśli ktoś decyduje sie na takie szczurze mieszkanko z szafki, to radziłabym porządnie zaimpregnować drewno i przygotować sie na częstsze sprzątanie i bądz co bądz mimo wszystko intensywniejsze zapaszki...
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)